Argentyna ma jedną wade: trenera debila,
pozwolił im grac po swojemu to jakos to idzie jak w Barcelonie za czasoe Rijkarada ktory tez pozwolil geniuszom grac jak chcą,
ale trafi Argentyna na jakiś dobrze zorganizowany zespół z Europy i wakacje sie skończą bo mały konus edzie za glupi byc cos wymyslec
Sek w tym, ze na ta chwile w Europie nie ma zespolu dobrze zorganizowanego BEDACEGO W PRZYZWOITEJ FORMIE. Moze poza Szwajcaria, na upartego tez Holandia. Hiszpania wypadla z obiegu, bo po wyjsciu z grupy czeka na nich Brazylia. Skonczy sie jak zwykle czyli
graja jak nigdy, przegrywaja jak zawsze.
no racja,
- takie włochy czy niemcy w formie sprzed kilku lat byłby zapewne zaporą nie do przejścia dla efekciarskich gwiazdorow Maradony, a konus nie potrafilby wymyslec zadnej recepty na kolejne rozbijane ataki przez wloskie catenacio czy twardą niemiecką pomoc,
ale w tej chwili wlosi są wypaleni a szwaby mają nasłabszą generacje pilkarzy od lat (zresztą i tak nie swoich bo sami naturalizowani)
moze to i dobrze bo wreszcie efekciarsko grający zespol daleko zajdzie
za to mysle że brzydko i topornie grająca brazylia Dungi rozbije argentyne - to w takich momentach bedzie potrzebny argentynie dobry trener, ktorego nie ma