matura ustna to bzdura
Polski- 16/20, jak na prace pisana przez dwa dni calkiem niezle, dodatkowo zadal mi pytanie z ksiazki z literatury podmiotu i nie wiedzialem (nie przeczytalem
), zaczalem wkrecac co mi chyba dobrze nie wyszlo bo az sie usmiechali
Angol- 20/20 lol, siedze sobie w czwartek u kumpla, popijamy piwko, dzwonia ze szkoly: "Czy ty wiesz ze dzisiaj zdajesz mature i wchodzisz za 15 minut?" o qrwa, okazalo sie ze zalapalem sie jako ostatni na czwartek, szybko do domu, gajerek, i do szkoly, komisja wqrwiona, ludzie wqrwieni(czekali na wyniki) ja spocony, po drodze trzy listki gumy ale zdalem i to z jakim wynikiem