#398494 - 30/11/2005 13:56
Re: Matura 05/06
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Quote:
"Obraz miast w literaturze XX wieku" Może jakieś propozycje?
Na pewno:
1) Moskwa w "Mistrzu i Małgorzacie"
- Moskwa-piekło na ziemi,zobrazowany system totalitarny - współczesnemu człowiekowi brakuje słów.Dlaczego?Ponieważ stosunki międzyludzkie w latach 30-tych xx wieku były antagonistyczne-człowiek człowiekowi wilkiem - widoczne donosicielstwo,nie ma prawdziwej przyjazni(Mogarycz zdradza Mistrza),obowiązuje zasada antydekalogu - Moskwa-miasto,w którym dobro nie istnieje,zamiast niego jest kłamstwo,korupcja,pochlebstwa - człowiek współczesny nie może zrozumieć,iż ludzie wrażliwi,dobrzy,utalentowani-spychani na margines społeczny(np.Mistrz),natomista miernoty takie jak Łatusiński mieszkają w apartamentach(władza odpłaca konformistom za dzieła
Moskwa przedstawiona w powieści to miasto ludzi zastraszonych, żyjących pod presją, zagrożonych wywózką lub skierowaniem do szpitala psychiatrycznego
2) Kioto w "Wyznaniach gejszy" Arthura Goldena
obraz miasta Kioto, bajkowa sceneria miasta pełnego gejsz – w tradycyjnych japońskich strojach, miasto pełne kolorów, życia, radości. Kioto z „Wyznań gejszy” zostaje zniszczone w II wojnie światowej – piękne beztroskie życie tego miasta nie ma racji bytu w dzisiejszym brutalnym świecie.
3) Londyn w "Harrym Potterze" J.K.Rowling
miasto-państwo magii, czarów, postaci bajkowych, ze słynnym peronem 9¾, Hogsmeade – miasto zupełnie czarodziejskie, zamieszkałego tylko i wyłącznie przez postacie magiczne,
4) Miasto w "Mieście ślepców" Jose Saramago
Makabryczna wizja miasta opanowanego epidemią ślepoty. Tytułowe Miasto jako miejsce zagłady ludzi, zachowań podyktowanych najniższymi instynktami – w kontraście do tego wizja wsi jako miejsca ciszy i spokoju. W mieście tym widać „wielkie widma ciężarówek wyłaniające się z białych mroków, wozy pełne śmieci, nieczystości, odpadów chemicznych, popiołu, spalonych resztek, oleistych mazi, stert papieru, kości, butelek, wnętrzności, zużytych baterii, kawałków plastiku”. Utwór ukazujący przerażającą wizję miasta, to ono jest trzonem całego opowiadania, tak duże skupisko ludzi prowadzi do budzenia się w ludziach najgorszych instynktów.
5) "Granica" Zofii Nałkowskiej
Miasto – funkcjonowanie (Ziembiewicz prezydent);
Społeczeństwo – obraz rzeczywistości lat 30
6) "Do Krytyków" Juliana Tuwima
Miasto – podróż przez miasto
Cywilizacja i technika – jazda
Tramwajem (osiągnięcie techniczne);
Społeczeństwo – krytycy
7) "Wiosna-dytramb" Juliana Tuwima
Miasto i społeczeństwo – zagrożenia (m. in. patologie społeczne, prostytucja itp.);
8) Od biedy można podciągnąć pod to "Rok 1984" George'a Orwella
9) Pewnie nadawała by się też "Dżuma" Alberta Camusa
10) Coś z literatury wojennej, np. "Pianista" Władysława Szpilmana (tam pewnie jest ładnie opisana wojenna Warszawa"
11) Niezły obraz Warszawy lat przedwojennych jest w książce "Boso ale w ostrogach" Stanisława Grzesiuka
...więcej pomysłów nie mam - i nie jestem na 100% pewien, czy wszystkie te pozycje podpadają pod literaturę XX wieku.
|
Do góry
|
|
|
|
#398498 - 30/11/2005 15:57
Re: Matura 05/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
|
Quote:
jesli ktos ma swoje jakies pomysly i chce sie podzielic to smialo
Moj temat o labiryncie wiaze sie niejako z twoim o miescie!!! W mojej pracy przedstawiałem miasto jako labirynt w ksiazkach: -"Sklepy cynamonowe" Bruno Schulza -"Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego.
|
Do góry
|
|
|
|
#398503 - 30/11/2005 16:41
Re: Matura 05/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
|
Quote:
Jednak można coś takiego zrobić z tym "nadmienieniem" to i trochę czasu zajmnie na maturze
I wlasnie o to chodzi.... byle na temat!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#398504 - 01/12/2005 01:17
Re: Matura 05/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
heh .... widze Bzyku główny korepetytor ja juz jestem po próbnych maturakch z angola i histy... w sobote jeszcze polski. z OKE matury nie bedziemy pisac w naszej szkole, bo dyreaktor sobie ubzdurał, ze jest za prosta ... na ustną mam temat ... czego sie boi współczesny człowiek.... na podstawie literatury i malarstwa. Wszystkie dżumy, herberty i inne różewicze. Ogólnie usta z polaka uwazam za banał, w weekand przed sie tego naucze. z resztą bedzie troche gorzej... zostało 5 miesiecy... trzeba by sie po malu brać ...
|
Do góry
|
|
|
|
#398505 - 01/12/2005 05:06
Re: Matura 05/06
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 257
Skąd: Toruń
|
Ta, co wam polecam, jako ze ja zdawalem w tamtym roku jako królik doswiadczalny to:
1.walcie swiadectwo z ocenaimi z przedmiotow, nikt na to nie patrzy, mozece miec same dwoje i tak najwazniejsza jest matura. u mnie na wydziale prawa i administracji w Toruniu nie chcieli swiadecta nawet jak juz sie dostalem!!
2. olac mature ustna, zwlaszcza z angola, jesli ktos sie nie wybiera na lingwistyke, zupelnie nie jest potrzebna.
3. Zdawac na podstawowym i rozszezonym. Co wam szkodzi rozszerzony? Nawte jak zdacie go na 10% to i tak jest kilka punktow wiecej, bo nikt was nie opieprzy za to. A to ze bedzie to malo przyjemnie wygladalo na swiadectwie? olwka, najwazniejszy jest efekt koncowy, znam takie osoby ktorem np . z podstawowego mialy 35% a z rozszerzonego ok 50%! probujcie to jest tylko pare godzin wiecej siedzenia w szkole, a czasami to byc, albo nie byc na dobrej i co najwazniejsze, bezplatnej uczelni.
4. Ja dodatkowo jeszcze olalem szkole tzn. od lutego do matur prawie wogle mnie w niej nie bylo, bo to tez marnotrawienie czasu. Ale to tylko tych ktory potafia wziasc sie "za siebie". no nie musze chyba dopowiadac ze ten czas trzeba poswiecic na powtorke materialu na mature.
ps. sorki jesli to juz jest dla was wszystkich chleb powszedni co napisalem, ale jak ja zdawalem to, to wszystko nie bylo tak klarowne.
pss. Ale z obstawianie to za cholere niedalo rady niezrezygnowac:-P
pozdro.
|
Do góry
|
|
|
|
#398506 - 01/12/2005 06:19
Re: Matura 05/06
|
Pooh-Bah
Meldunek: 18/08/2003
Postów: 2141
Skąd: Kraków
|
Quote:
Ogólnie usta z polaka uwazam za banał, w weekand przed sie tego naucze.
heh, ja mature ustną zdawałem w kwietniu, mam już to za sobą zdałem mój temat oczywiście na 100 % , ale nie o tym chciałem mówić... chcesz nauczyć się swoejj prezentacji w weekend przed ustna? Nie wiem czy zdążysz się nauczyć, ale napewno nie nauczysz się perfekcyjnie, tak, żeby komisja niczym Cię nie zagięła, co najwyżej przez 2 dni wg mnie będziesz mógł nauczyć się połowy pracy, ale takie jest moje skromne zdanie.
życzę powodzenia !
|
Do góry
|
|
|
|
#398509 - 01/12/2005 12:43
Re: Matura 05/06
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 257
Skąd: Toruń
|
ja tez sie do ustnej troche uczylem (fakt ze wybralem temat na ktory moglbym mowic bez przygotowania i zadna z tych bab nie bylaby w stanie mnie zagiac:-P)ale powedzcie jedno, bo moze sie myle: Czy komuś z Was sie ona przydala na rekrutacji na studia?? Bo z tego co wiem, to prawie NIKOMU!
Więc po co sie pilić na 100%?
|
Do góry
|
|
|
|
#398511 - 01/12/2005 14:26
Re: Matura 05/06
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Quote:
ja tez sie do ustnej troche uczylem (fakt ze wybralem temat na ktory moglbym mowic bez przygotowania i zadna z tych bab nie bylaby w stanie mnie zagiac:-P)ale powedzcie jedno, bo moze sie myle: Czy komuś z Was sie ona przydala na rekrutacji na studia?? Bo z tego co wiem, to prawie NIKOMU!
Więc po co sie pilić na 100%?
Ja mialem 50% i sie ciesze, bo mialem najgorsza komisje w szkole i jak juz stamtad wyszedlem to wiedzialem, ze nie bede juz mial z nimi nigdy do czynienia .
|
Do góry
|
|
|
|
#398512 - 01/12/2005 22:32
Re: Matura 05/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/08/2004
Postów: 9866
Skąd: Poznań
|
no powiem tylko, że kamasss też będzie zdawał maturkę... ciekawe z jakim skutkiem... nauka czeka:( ahhh nie moge o tym myśleć... polak, anglik, gegra, matma, wos
|
Do góry
|
|
|
|
|
|