Nie wiem jak to się stało, ale będąc od czwartku zobaczyłem jakieś góra dwa mecze

I to nawet nie całe.
Nie no było przekozacko

dzięki wszystkim którzy wpadli!
Kamel, Artek, zludna, style, Jacek, kacperek, ziutek, Fro, snajper i jego bolący ząb, ronni, codi nieogar

i wielki come back ondy

bylo super, oby wiecej takich wypadów i zeby coraz wiecej osob wpadalo na tego typu imprezy.
ja sie w Darii zauroczyłem bez pamieci oboecuje ze jeszcze mnie kiedys tam zobaczy

nawieksza pipka jest ŻIL ja pierdole jaki on jest rzadki. no i oczywiscie ANDY RODDICK.
kanapki w subwayu to złoooooo i to bardzo drogie zło.
kurwa no kobiety w poznaniu sa oszałamiajace. i ladnie kroją cytrynkę na kawałki a dokładniej 1/8 hahahah

w sobote zaliczylismy z leosiem lekki zgonik, ale bylo warto.
a no i mieszkalismy na pietrze z liniowymi którzy zarzygali cały kibel

no i wedle obietnicy opowiedziałem historię o martwym psie:)
byłem sobie po autograf u Luczaka w dniu jego meczu z LOJDA czy jak mu tam. mowie mu I BET ON YOU TODAY po czym niestety Peter tylko bezradnie wzruszył ramionami i wiadomo jak to się skończyło


no i wielkie pozdrowienia dla mojej sympatii z Turcji, która mieszka na Cyprze, przyjechała z Warszawy i robi interesy w Poznaniu
snajper pewno w tej sprawie coś więcej powie :D- HAKAN SUKUR

a ronni jej przyszłego meza bajerował hahaha

'nie wychodz za niego'


poniżej pokój artka

