Hrbaty - Ancic 1 1.66
No i znowu jest na czym zarabiać
Trafiłem jednak jakąś arabską stację i widziałem 2 ostatnie sety. Hrbaty rządził zdecydowanie - Ancic nie miał w meczu ani jednego breakpointa!!
W tejs sytuacji zrodził mi się w głowie pewien pomysł!
Załóżmy, że Beck ma jakiś lekki uraz (choć nawet nie musi) - prawda jest jednak taka, że szans z Ljubą i tak wielkich nie miał. Więc może wycofanie Becka to zwykły manewr taktyczny - będzie miał dzieki temu więcej sił na debla.
Hrbaty w przegranym secie sprawiał dziś wrażenie jakby go wygrać nie chciał... Dominik ma jutro wolne, a Ancic gra debla. Może więc to też była taktyczna zagrywka na zmęczenie rywali. Chorwat robił bowiem bokami w końcówce meczu - chyba jednak się specjalnie na ten finał nie szykował.
W ogóle to co się działo w hali w Bratysławie przypominało brazyliską ligę piłki nożnej a nie tenis - publika na stojąco, krzyki, nawet widziałem, faceta z bębnem szok Chorwaci wyglądają jak ekipa Drago kiedy walczył z Rockym
marsowe miny, pełna powaga.
Czekam na kursy ale na jutro debel słowacki na raczej do grania. Chłopaki trzymają składy w tajemnicy, ale ja widzę pary Beck/Mertinak i Ancic/Ljuba - ewentualnie bez Ancica bo chłopak z kondycją dzisiaj średniawo i 3 gier może nie wytrzymać!
A poza tym Hrbaty w takiej formie, że z kursem ok.3 wezmę go nawet przeciw Ljubie!
Zaczynam kibicować Słowakom, bo Dominik bardziej zasługuje na trofeum niż chorwaccy drwale (poza Ljubą, ale on sobie natrzaska jeszcze indywidualnych sukcesów)