Sobiech do Poloni Warszawa, ciekawe czy zawalczy o podium Polonia.

chcialbym zeby utarla nosa Legii....

To by byla najwieksza kara dla kibicow Legi.

Jakos wole te mniejszosci kibicowskie ...

dlaczego kara i jesli kara to za co?

Sobiech bedzie rozczarowaniem sezonu wg mnie, kilka bramek moze stuknie ale wielu przecenia jego mozliwosci

Dla mnie drugi Jarka się szykuje.

Muszę się zgodzić z poprzednikiem iż dla Sobiecha to jest za szybki przeskok do większego klubu gdzie i rywalizacja będzie zupełnie inna to nie tak jak w Ruchu gdzie nie wątpliwie był gwiazdą tego zespołu a w Polonii będzie musiał wykazać się tym iż można na niego liczyć.
Kadry zespołowe zamykają się pomału i obserwując ruchy transferowe jestem zaskoczony Polonią Warszawą, która prężnie się buduje ale z drugiej strony czy to wypali? Przypomina mi się parę lat wstecz Pogoń Szczecin z prezesem Sabri Bekdasem (jak przekręciłem trochę jego nazwisko to przepraszam) które też prężnie było budowane i nawet na mecz który był na wagę mistrzostwa chyba Portowcy polecieli do Krakowa samolotem ale i tak co do czego nie wygrali tam było chyba 0:0 i zostali wicemistrzem itd. ale co to ma się do Polonii? Otóż to żeby znów nie nastąpiło coś takiego że kolejny klub za szybko chcący osiągnąć Mistrza a później powalczyć o LM popadnie w kryzys i zniknie nam z Ekstraklasy na jakiś czas oczywiście w Szczecinie doszły tam również jeszcze inne rzeczy które przyczyniły się do takiego a nie innego stanu.
Wydawało mi się i chyba nie tylko iż w obecnym okienku transferowym pierwsze skrzypce będzie grać Legia i Wisła... no ale do końca okienka zostało trochę jeszcze czasu więc może coś tam jeszcze ciekawego się wydarzy.
Mam takie pytanie na koniec czy w Polsce nie ma zdolnej młodzieży ani dobrych zawodników, że klubu nie które sięgają po zawodników z zagranicy wydając nie raz kroci a o których tak na prawdę za wiele nie wiadomo a jak już to są o zwykli przeciętniacy?

nikt nie zwraca na takich uwagi
bo z nich menadzerzy nie wycagna na szybko kasy

a im szkoda czasu na myslenie dlugofalowe

Na weszlo jest artykul o Sobiechu, ja sie z nim zgadzam w pelni. Mysle ze Sobiech sobie poradzi.

Piecia może i mamy zdolna młodzież ale cenowo to dla mnie nie porozumienie. Teraz jakiś zawodnik się wybije w 1 lidze i do ekstraklasy idzie na naprawdę dużą kase. Kluby wola sprowadzić kogoś z zagranicy za podobne pieniądze a poziom o wiele wyższy niż ten Nasze młode "gwiazdy".

Korona ciągle nie ma nominalnego prawego obrońcy, niby jest Kuzera, ale to poziom raczej 1 ligi. Ekstraklasa rusza już za tydzień i robi się to niepokojące...

Na stadionie Legii taki pęd po karty kibica i karnety, że chyba przyszły Stadion Narodowy by zapełnili pod względem sprzedanych miejsc...

Wiele czynnikow mialo taki a nie inny wplyw na wyrabianie kart kibica, glownym bylo chyba to ze nie trzeba bylo za to placic

karnetow mysle ze jest w tej chwili 9-10tys., + osoby ktore beda regularnie chodzily na mecze, ale boja sie powrotu protestu stad wola nie ryzykowac wyrzucania pieniedzy w bloto glod dopingu wsrod kibicow jest ogromny i frekwencja bedzie o ile ITI nie bedzie mialo pretensji o glupoty..

ogolnie ten sezon bedzie dla Legii sezonem kluczowym z kilku powodow, jednoczesnie jest to wielki test dla ITI. Jak narazie na duzy plus wyciagniecie reki w kierunku kibicow, ale malych minusow od groma. Najwiekszy to chyba zakup biletow, sam stalem w kolejce pod stadionem (jako pierwszy ) bo balem sie o przeciozenie serwerow i niemozliwosc kupna online co sie po czesci sprawdzilo, ale glupota jest dla mnie sprzedaz biletow online od 6, a na stadionie od 11, jesli juz to odwrotnie . Kontakt z kibicami w celu doinformowania marny (w sumie to w ogole nikt nie byl doinformowany, na tyle ile wiedzialem na tyle kazdemu pomagalem, ale bez przesady, chociaz karteczne mozna bylo wywiesic gdzie bedzie odbior kart kibica, a nie ludzie stali kilka h w kolejce do kasy na marne.. ) , ogolniej mowiac mam nadzieje ze w koncu zaczna zatrudniac osoby ktore sa kibicami Legii, bo w tej chwili wiecej mozna sie dowiedziec od strozow siedzacych za stolikiem na stadonie 24h, niz od Pani na infolinii czy od kasjerow :/

w sobote wielki test, narazie wyglada na to ze ilosc kibicow przerasta organizatorow, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

Kumpel stał po bilety dokładnie 8 godzin ( 10-18) ale się udało w sobotę wielka impra na Łazienkowskiej 3

Jeśli masz karnet to masz przypisane te samo miejsce do końca sezonu/rundy? Czy z wyborem miejsc są problemy, czy na ekranie pokazują Ci które są wolne i sobie dokładnie wybierasz?

Ciekawe jak będzie w kolejnej rundzie czy sezonie, czy pierwszeństwo do przedłużenia "swojego" miejsca będzie miał aktualny jego "właściciel".

Do konca sezonu to samo miejsce, samemu sie wybiera, sa zaznaczone kolorem ktore sa wolne a ktore zajete.
Ale jesli chodzi o trybune polnocna, czyli nowa Zylete, tam moze dojsc do nieporozumien miedzy kibicami. Stali bywalcy chca by zasady byly tam po staremu, czyli kto przyjdzie wczesniej ten zajmuje sobie lepsze miejsce, jesli jakis 'piknik' ( ) ma karnet na miejsce w samym centrum ultrasow to chyba mu sie to nie spodoba..

Skuszę się na karnet jak tylko trybuna zachodnia - stara kryta - zostanie udostępniona. Chociaż jeśli Legii będzie szło dobrze w lidze to może być ciężko, jeszcze jakieś losowania wprowadzą ze względu na nadmiar chętnych...

A jak będzie w przyszłym sezonie, czy będziesz miał pierwszeństwo w celu przedłużenia sobie tego samego miejsca?

W przyszlym sezonie tez moze sie skusze, narazie na 50%
Na poczatku sprzedazy karnetow ciezko nie bylo, przez internet dluzej trwa podjecie decyzji ktore wybrac miejsce niz sam zakup
Jak narazie karnet mozna kupic bez problemu i tak zostanie chyba jeszcze przez minimum kilka sezonow

Tego jak bedzie to nie wiem, nie wiem nawet jak sie dowiedziec bo tez mnie to interesuje. Na pewno nie przez infolinie gdzie pani nie potrafi udzielic podstawowych informacji i po czesci przyczynila sie do malego zamieszania w niedziele, informujac ze kasy beda otwarte od 10

Witam

Panowie znalazłem dziś ciekawą wypowiedź pewnego internauty na temat polskiej piłki nożnej. Ciekawy jestem jak się do niej odniesiecie?

"KRÓTKIE SŁOWO O POLSKIEJ LIDZE

Jest jedno słowo które na każdym kroku towarzyszy naszej ekstraklasie. "Paradoks". Gdy nasza drużyna w europejskich drużynach trafia na ekipe z Azerbejdżanu można spodziewać się trudnej przeprawy. Jednak gdy w Polonii pojawił się reprezentant Azerbejdżanu (Sasza Yunisoglu) był za słaby na ekstraklase. Białorusini potrafią awansować do Champions League. My od dawna nie. Ale król strzelców na Białorusi u nas ma zero goli na koncie (Maycon). Mołdawianie grywają w fazie grupowej ligi Europejskiej. Ale król strzelców na Mołdawii u nas ustrzelił zero bramek (Ovseannicov). Litwini sprawiają nam problemy w pucharach i potrafią wyeliminować np. Glasgow Rangers. Ale u nas król strzelców z Litwy ustrzelił zero bramek (Luksys). Słowacy awansowali na mundial i grali w lidze mistrzów (Artmedia). W naszej lidze gra 3 graczy z Artmedii z czasów LM (Vascak, Straka, Stano), oraz 2 młodzieżowych (Cikos i Jarabica) reprezentantów Słowacji. Dinamo Zagrzeb, Partizan Belgrad, są uznawane za silne kluby, lepsze od naszych, ale do naszej ligi trafiają ich podstawowi zawodnicy (Knezevic, Vrdoljak). Bułgarzy są uznawani za lepszych od naszych. Ale ich król strzelców (Hristov), u nas strzelił całe zero goli. Mistrzowie świata Hiszpanie mają podobno najsilniejszą lige świata. Ale podstawowy piłkarz ich 2 ligi (rozegrał w poprzednim sezonie 36 spotkań), jest za słaby na naszą ligę (Descarga). Słoweńcy grali na mundialu, ale ich zawodnik jest rezerwowym w naszej lidze (Kirm), a jeden z najlepszych zawodników ich ligi siedzi na ławie w Bytomiu (Milenković). Belgia jest uznawana za zdecydowanie lepszą od piłkarskiej Polski, ale piłkarz który sporo strzelał w ich lidze u nas zero bramek (Dong Fangzhuo). Łotyszy boimy się od 2004 roku po pamiętnych eliminacjach i awansie Łotyszy na EURO. Ale najlepszy pomocnik ich ligi okazuje się za słaby na Lechie (Laizans). Matańczycy są dla nas niewygodnym rywalem (Ruch-Valetta), ale ich wicekról strzelców u nas spada z ligi (Bueno). Czesi są dla nas za silni, najlepszy zawodnik ich ligi z 2005 roku u nas grywał w 2 lidze (Sedlacek). Rumunia bije nas na głowe, ale zawodnicy z ich ligi grający w ich młodzieżowych reprezentacjach są na nas za słabi (Chiacu, Varga). Australia to dla nas potęga grająca na mundialach, ale ich reprezentant z czasów gry w ekstraklasie jest na nas za słaby (Thwaite), a gwiazdy ich ligi nie zaistnieli w naszej lidze (Burns, Haliti). Honduras? Uczestnik Mundialu, ale topowy gracz ich reprezentacji i były król strzelców ligi u nas ławka (Costly). O Estończykach nie wspominam długo, bo niektórym Levadia źle się kojarzy. Ale ich reprezentant i były król strzelców nie nadaje się po testach na gre w Lechii (Konsa), a inny jest zasłaby na Legie. Czarnogórznanie? Też silny team, ale najlepszy bramkarz ich ligi u nas nawet nie zaistniał w ŁKSie (Sasza Ivanović). Paradoks. Paradoks że o tych narodów odstajemy w pucharach, a ich co niektórzy topowi gracze u nas w lidze okazują się za słabi. Taka silna ekstraklasa? Magia? Czy nieudolni działacze/trenerzy "

Odpowiedź jest prosta mamy nieudolnych trenerów w związku z czym polskie kluby mają ogromne bramki taktyczno-techniczne. Tamci piłkarze co w polskiej lidze nie dali rady tam po prostu grali w lepszych zespołach gdzie drużyny o wiele lepiej funkcjonują jako całość i po prostu tam otrzymywali dużo więcej dobrych podań. Wczoraj przeczytałem krótki wywiad z Kamilem Glikiem który przeszedł z Piasta Gliwice do Palermo i oto co powiedział: "W kilka dni nauczyłem się bardzo dużo nowych rzeczy o jakich nie miałem zielonego pojęcia przede wszystkim tego jak się przemieszczać po boisku". Ta wypowiedź Glika świadczy bardzo źle o trenerach w polskiej "ekstraklasie" i wogóle o polskim szkoleniu.

[quote=Max11]Odpowiedź jest prosta mamy nieudolnych trenerów w związku z czym polskie kluby mają ogromne braki taktyczno-techniczne. Tamci piłkarze co w polskiej lidze nie dali rady tam po prostu grali w lepszych zespołach gdzie drużyny o wiele lepiej funkcjonują jako całość i po prostu tam otrzymywali dużo więcej dobrych podań. Wczoraj przeczytałem krótki wywiad z Kamilem Glikiem który przeszedł z Piasta Gliwice do Palermo i oto co powiedział: "W kilka dni nauczyłem się bardzo dużo nowych rzeczy o jakich nie miałem zielonego pojęcia przede wszystkim tego jak się przemieszczać po boisku". Ta wypowiedź Glika świadczy bardzo źle o trenerach w polskiej "ekstraklasie" i wogóle o polskim szkoleniu.

- chodzi cabral i manu, ale bramki nie ma kim strzelac
- obrona cala skontuzjowana
- bramkarza nie ma
- mezenga w sam raz zeby przewracac arbolede bo duzy ,ale predkosci

zadnej
- cziniamia troche chaosu porobi i tyle
- po byku team - na 3 miejsce u nas w lidze akurat, ale z czym do

ludzi jak za pol roku polowy sie pozbeda jak donga, ktorego chujwie po

co kupowali, pograc mu nie dali i wyjebali, taka strategia polityka.

ad wyliczanki
1. Maciek - Maciek versus Levadia, Arka, Korona, Słaba Legia i

Cracovia pokazał na co go stać i jaką mocą motywatora dysponuje.

2. Transfery - jak zobaczą co to za liga i tak zaczną pić w bajobongo

do rana.

Legia mistrz po kursie mniejszym niż 3 = kasa w błoto.







- jak daja dupy z polonia to szkoda czasu na reszte
- 4-5 miejsce
- jw kupi pierwsze
- lech wisla 2/3
- belchatow jakis na 4
- legia o punkt mniej na 5
- sprzedadza zima mezenge i manu
- cabral i vrdoljak do rezerw
- protest bedzie "skorza won do wisly"
i tyle z tego :-)

McDziarz, a jaki kurs na mistrza dla Polonii?

W zespół Czarnych Koszul za bardzo nie wierzyłem przed sezonem, ale widać że Bakero nieźle to poukładał. Polonia będzie się liczyć, dość szeroka kadra i widać że morale dobre. Nawet Ebi nie foszy, że z ławeczki wchodzi.