#4461316 - 17/02/2011 05:17
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
|
New York - Atlanta 2 2,20 Ladbrokes
Kompletnie nie rozumiem dlaczego faworytem bukmacherów w tym meczu jest Nowy Jork. Dla mnie wyraźnym faworytem jest Atlanta, oto dlaczego tak uważam: 1. Nowy Jork od dłuższego czasu spisuje się po prostu słabo, zdecydowaną większość spotkań przegrywa, a u siebie statystyki ma średnie- 14-12. 2. Atlanta to jedna z lepszych drużyn NBA, która bardzo dobrze gra na wyjazdach, bo bilans 17-11 robi wrażenie. 3. Zespoły grały już ze sobą w tym sezonie dwa razy i dwa razy wygrała Atlanta i to wyraźnie. Nie mówię, że ten typ to jakiś pewniak(bo Nowy Jork potrafi sprawiać niespodzianki i to spore), ale kurs 2,20 na drużynę, której daję grubo ponad 50% na wygraną to dla mnie valuebet.
|
Do góry
|
|
|
|
#4471755 - 21/02/2011 03:57
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/01/2005
Postów: 4122
Skąd: Jaworzno
|
NBA All-Star Game West - East Dziś wielkie święto w LA mecz gwiazd, Zachód spotka się ze Wschodem. W meczach takich jak wiadomo chodzi o widowisko, mecze grane są przeważnie bez obrony, pełno widowiskowych akcji, ale koniec końcem ktoś wygrać musi. Patrząc na historię meczy All Stars linia wystawiona przez buka obecnie 271.5 jest dla jednych dość wysoka a dla drugich dość niska. Na ostatnie 10 spotkań była przekroczona tylko 3 razy i na dodatek raz za sprawą dogrywki. Linia na początku była na poziomie 266.0 punktów i stale rośnie, myślę, że wiele osób gra over ze względu na to, że te 3 mecze overowe były rozgrywane na zachodzie. Kolejna sprawa, która przemawia za tym, że ludzie grają over jest fakt, że w meczu ROOKIES - SOPHOMORES padło aż 288 punktów i ludzie jak napaleni myślą, że "gwiazdy" zagrają podobnie. Ja jestem jednak innego zdania i uważam, że dziś padnie under 271,5 punktów, wystarczy jedna słabsza kwarta na poziomie ok 50 punktów i wtedy duża szansa, że nie padnie tyle oczek. under 271.5 punktów @ 1.90 Ladbrokes
|
Do góry
|
|
|
|
#4472195 - 21/02/2011 06:07
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
journeyman
Meldunek: 31/01/2011
Postów: 75
|
Nba All-Star Game EAST(handicap -2) Ladbrokes 1,91
Jak dla mnie mecz ten wygraja zawodnicy wschodu i co do tego mam bardzo duze przekonanie.Obie wyjsciowe 5 sa dosc mocne aczkolwiek nie widze alternatywy na Howarda w ekipie Zachodu dlatego gram to najwyzsza z mozliwych stawek czyli 10/10.Duncan jedynie bedzie dzis statystowal bo jest juz zbyt slaby aby przeciwstawic sie takim graczom jak Howard czy Stoudemire(z jednej strony dziwie sie ze wogole dostal powolanie na ten mecz).
East(-2) 1 1,91Ladbrokes 10/10
|
Do góry
|
|
|
|
#4481330 - 24/02/2011 05:43
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
|
Indiana-Detroit 2 4,00 Ladbrokes
Moim zdaniem w nocy to właśnie w tym meczu jest największa szansa na niespodziankę. Dlaczego tak uważam? Oto powody: 1. Detroit tydzień temu grało z Indianą i górą byli koszykarze Pistons. Fakt, że wtedy grali u siebie, a teraz na wyjeździe, ale jednak jakąś przewagę psychiczną powinni mieć. 2. Detroit po serii 5 spotkań na własnym parkiecie wreszcie zagra na wyjeździe, więc nie ma zmęczenia ciągłymi wyjazdami(choć drużyny i tka miały przerwę ze względu na All star weekend), natomiast Indiana ubiegłej nocy grała wyjazd, teraz wraca na własny parkiet. 3. Detroit ostatnio całkiem nieźle zaczęło grać na wyjazdach, gdyż wygrali dwa ostatnie mecze wyjazdowe, a trochę wcześniej(tj. pod koniec stycznia) sprawili sporą niespodziankę ogrywając na wyjeździe Orlando. 4. Indiana co prawda w ostatnim czasie bardzo dobrze sobie radzi, ale mieli też dużo szczęścia, np. w meczu z Charlotte 10.02, kiedy to roztrwonili swoją przewagę i właściwie dzięki pomocy sędziego wygrali mecz jednym punktem(powinny być osobiste dla Charlotte). Na początku lutego z Cleveland również mieli trochę szczęścia. W końcu to szczęście się skończy.
|
Do góry
|
|
|
|
#4496070 - 01/03/2011 04:59
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
|
Denver-Atlanta Typ: Atlanta +6 kurs 1,90 Ladbrokes
Myślę na temat tego meczu zupełnie odwrotnie niż Platini. Moim zdaniem ta wymiana nie była korzystna, w końcu odeszła ich gwiazda Carmelo Anthony. Fakt, że po wymianie wyniki mają póki co niezłe, ale jak długo to potrwa? Bilans Denver u siebie rzeczywiście jest imponujący(24-7), ale bilans Atlanty na wyjazdach również jest świetny(19-14). Atlanta bardzo dobrze zagrała dwa ostatnie wyjazdy, gdzie pewnie ograli Portland(90-83) i Golden State(95-79), więc wydaje się, że forma wróciła, a zmęczenia ciągłymi wyjazdami póki co nie widać. Moim zdaniem mecz będzie wyrównany, szansę oceniam mniej więcej po 50%, więc handicap +6 pkt. jak najbardziej mi pasuje, ale jak będzie- zobaczymy.
|
Do góry
|
|
|
|
#4496089 - 01/03/2011 05:08
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
Oczywiście możesz uważać inaczej niż ja W tym sezonie nie mam zbyt wiele czasu, by śledzić dokładnie NBA jak to było kiedyś więc może nie wychwytuję wszystkiego. Carmelo oczywiście niby wielka gwiazda tej drużyny ale przecież przyszli w zamian też niczego sobie grający zawodnicy. Jak to się wszystko ułoży musimy poczekać. Wg mnie jednak z czasem będzie widać znaczącą poprawę w grze Nuggets. Mnie osobiście wyniki Atlanty jakoś nie przekonują No i najbardziej nurtuje mnie ten aspekt długiej wyjazdowej serii. Jak będzie? Ja przekonam się rano, gdyż niedługo trzeba się położyć. Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#4498746 - 02/03/2011 05:34
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
enthusiast
Meldunek: 11/09/2005
Postów: 348
Skąd: Częstochowa
|
Portland Trail Blazers - Houston Rockets
Portland z lekkim falstartem po Weekendzie All-stars wygrana z Denver porażki z LAL i ATL u siebie. Obie porażki wynikały głównie z dobrej obrony przeciwnika, tym razem w stolicy Oregonu zjawi się Houston Rockets które z fenomenalnej obrony nie słynie. Houston wygrało 3 ostatnie mecze wynik imponujący ale ... Wygrane z CLE i NJ nie mogą stanowić o sile Houston natomiast ostatnie zwycięstwo w NO rzutem na taśmę (do przerwy prowadzenie Hornets 15 punktami). Obawy co do nieobecności Aldridge'a okazały się bezpodstawne. W swoim drugim meczu lepiej powinien też zaprezentować się nowy nabytek Gerald Wallace który zawsze świetnie prezentował się przeciwko Houston. Myślę że warto zaryzykować dziś korzystny spread na Portland -4.5
|
Do góry
|
|
|
|
#4498750 - 02/03/2011 05:40
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
|
A jednak Platini miałeś rację, graty . Orlando Magic-New York Knicks 2 3,70 Ladbrokes Ryzykowny typ, ale po takim kursie spróbuję, bo widzę szanse Nowego Jorku w tym meczu. Orlando to dość nieobliczalna drużyna, gdyż na własnym parkiecie potrafią zagrać naprawdę genialnie np. niedawne zwycięstwo 111-88 z mocną Oklahomą albo piękne zwycięstwo z Lakersami w połowie lutego, ale zdarzają się im też wielkie wpadki, jak porażka pod koniec miesiąca z Sacramento, gdzie kurs na Sacramento był ok. 12. Dużo zależy od tego, czy ta drużyna ma "swój dzień". W meczach z Orlando ostatnio można też zauważyć ciekawą zależność- 2 mecze wygrane 1 mecz przegrany, potem znowu 2 wygrane i znowu przegrana. Teraz wypada na mecz przegrany . Orlando gra już siódmy z rzędu mecz u siebie, więc z motywacją może być różnie. Nowy Jork dokonał niedawno dość ciekawych transferów, przez co i wyniki stały się ciekawe. Ostatnia ich wygrana na wyjeździe z Miami była sporą niespodzianką. Na ostatnie 5 spotkań aż 4 wygrali. Ich bilans na wyjazdach to 14-15, więc całkiem całkiem, a po wzmocnieniach składu powinno być coraz lepiej. Uważam, że goście mają w tym meczu większe szanse niż wskazują na to kursy u bukmacherów.
|
Do góry
|
|
|
|
#4501176 - 03/03/2011 04:42
Re: NBA - sezon 2010/2011 cz.1
[Re: Skiper]
|
Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
|
Oklahoma-Indiana 2 4,00 w Ladbrokes
Nie da się ukryć, że jeśli brać pod uwagę cały sezon, to Oklahoma z pewnością jest lepszą drużyną od Indiany, bo ich bilans to 36-22, natomiast Indiany 27-32. Szansy Indiany upatruję w tym, że Oklahoma przeżywa chyba jakiś kryzys, gdyż przegrali trzy ostatnie mecze: z Lakersami 87-90, z Orlando 88-111 oraz z San Antonio 105-109. Fakt, że ich rywale byli bardzo mocni, ale jednak... Czy po przegranych trzech bardzo ważnych spotkaniach Zdołają się podnieść i w pełni zmobilizowani walczyć z Indianą? Będzie o to trudno, w tym właśnie upatruję szansę na niespodziankę w tym meczu. Na dodatek Indiana walczy o play off, są w środku tabeli jeśli chodzi o ich konferencję, Oklahoma już raczej nie musi się o to martwić. Drużyny grały już ze sobą w tym sezonie, wówczas Oklahoma wygrała na wyjeździe po dogrywce, jednak forma Oklahomy była wtedy lepsza.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|