dokladnie

Dokładnie. Schudnąć dzięki tej diecie można sporo i to w miarę nie długim czasie. Ale prawda jest taka, że jak w każdej diecie efekt jojo jest murowany. Na dodatek, tak jak napisał Piostar, nie każdy organizm dobrze znosi tą dietę.
Mój znajomy stosował tą dietę przez ponad 5 miesięcy, schudł ponad 15 kg, ale nie wytrzymał. Teraz mimo iż się nie obżera (tak twierdzi), to w ciągu 3 miesięcy wrócił do starej wagi, a stąd już tylko krok do przybierania kolejnych kg. Dodam, że nie ćwiczył w ogóle, stosował samą dietę. Psychicznie wykańczało go to, że chudnął, a z brzucha mu praktycznie nic nie spadało

edit...

Ćwiczył ktoś z was może na bieżni lub rowerku Infrared ? Czy faktycznie warto płacić wyższą cenę za ćwiczenia na takim sprzęcie ?

Czy same brzuszki w pokoiku domowym sprawią, że spadnie tkanka tłuszczowa, czy potrzebna też regularna siłownia?

Przydalyby sie jakies inne aeroby, mmozesz plywac biegac itp. Niekoniecznie silownia.
Plus oczywisce dieta, dieta najwazniejsza.

Ja sobie zacząłem ćwiczyć 6 Weidera, bez żadnych innych ćwiczeń. W miesiąc czasu z 80 na 72 kg.

Próbowałem kiedyś tej "6" tydzień wytrzymałem ...cięzko mi było ją stosować pracując w turnusie... cóż spróbuje raz jeszcze, aczkolwiek z dietą jest zawsze kaszana i raczej wychodze z założenia, żebym mniejsze porcje jesć, ale to samo plus więcej warzyw i owoców.

Prosta dieta na odchudzanie to MŻ no i + ćwiczenia

Nie wiem jak Was, ale mnie po "6" plecy mocno bolaly, troche te cwiczenia mocno je obciazaja. Do tego Skull lepiej wczesniej spalic tkanke, bo i tak efektow nie bedzie widac. ;-) Od samych brzuszkow tez wydaje mi sie, ze jej nie spalisz. Lepiej jakies bieganie + silownia i basen. No i dieta. ;-)

Na rozgrzewek stosowałem rower stcjonarny. 6 weidiera - dałem sobie spokój po 5 tygodniu czyli w sumie został ostatni do kompletu, ale tak jak piszecie plecy w końcu zaczynają boleć i się odechciewa

ja wczesniej robilem cos pomieszanego z inych cwiczen i 6 weidera wiec zaczalem ja cwiczyc nie od poczatku a od 14 dnia chyba jakos i ta ciagnalem z 2 tyg, ale wkurzajace jest to ze ze musisz to robic codziennie. Miesien musi miec czas zeby odpoczac.

na brzuch najlepszy drazek, a przy 6W trzeba robic dodatkowo na grzbiety cos, aby rownowazyc miesnie, zreszta przy kazdych cwiczeniach na brzuch trzeba rowniez wzmacniac miesnie plecow, bo nie moze byc zbyt duzej dysproporcji miedzy nimi

hehehe mam drążek w futrynie zamocowany, tyle że mój rekord to 5 podciągnięć ...bieganie napewno odpada, nie teraz, na basen... hmmm już za późno wszystkie karnety wykupione.
Padne chyba na glebe i będę bawił sie w tą 6W.

Tak dla 100 % pewności napiszę, że chodzi o podciąganie kolan do klatki piersiowej trzymając drążek w nachwycie

szczerze to nawet o tym nie pomyślałem, coś chyba z mysleniem ostatnio nie tak i kojarzeniem, dzięki

Jeszcze kilka słów odnośnie A6W. To nie jest program treningowy dla początkujących. Stąd właśnie bóle pleców, karku, ogólnie okolic kręgosłupa. Tak na prawdę są to bóle mięśni. Bóle te pojawiają się przy nieprawidłowym wykonywaniu ćwiczeń, a błędy pojawiają przede wszystkim w momencie, gdy "na siłę" wykonujemy kolejne powtórzenie i "pomagamy" sobie wykonać je właśnie tymi mięśniami. To tak na chłopski rozum napisałem

Dla początkujących można polecić np. ćwiczenia ABS II:
http://www.sfd.pl/Legendarny_ABS_II-t180570.html

Tu oczywiście również będą bolały "plecy" i "kark" przy nieprawidłowym wykonywaniu ćwiczeń.

Poza tym bez aerobów i diety efekt samych ćwiczeń nie będzie zadowalający. Chociaż to też zależy od tego, ile tego fatu ze sobą nosimy

Polecacie Panowie jakiś spalacz tłuszczu? najlepiej z autopsji. Czy taka używka jest nieszkodliwa? Chciałbym wspomóc swoje ćwiczenia na siłowni i nie wiem czy się w to pchać, bo trochę sadełka się odłożyło.

Dieta + aeroby to jest najlepszy spalacz tłuszczu... Jak tych dwóch elementów układanki nie będzie to Ci, nic nie pomoże

Dokładnie. Dietanabol i treningopolon

To inaczej zapytam czy np. przed treningiem np. 1h jazdy na rowerku warto używać spalaczy tłuszczu? Czy ich pomoc jest minimalna i ta 1h na rowerku i tak zrobi swoje . Dziękuję za pomoc.
Ps. Walka z brzuchem jest taka cieżka tym bardziej jak przez długi czas efektów nie widać