Muzyka z tego filmu nie została dopuszczona do nominacji.

To z tego względu, że mało jest tam oryginalnej kompozycji Clinta Mansella. Zdecydowana większość to muzyka Piotra Czajkowskiego.

no i wszystko jasne. dzięki

The Children 2008

Elaine wraz z mężem, nastoletnią córką Casey i dwójką młodszych dzieci przyjeżdżają do jej siostry, która wraz z rodziną mieszka w domu połóżonym w lesie. Ma być to miły świąteczny wypoczynek. Wkrótce dzieci zaczynają się dziwnie zachowywać na co dorośli nie zwracają większej uwagi, aż do czasu, gdy dochodzi do pierwszej tragedii...

A jakaś opinia?

mozna gdzies obejrzec 2 odcinek?, tylko 1 znalazlem i naprawde dobry

wpisz w googlach Spartacus: Gods of the Arena s01e02 to albo obejrzysz sobie albo sciągniesz i obejrzysz

Identity
Własnie skonczyłem oglądac
Mimo iz film ma juz 9lat to wczesniej nie miałem z nim stycznośći.

Opis filmu
Co 10 osób urodzonych tego samego dnia może robić w opuszczonym motelu? Czy znaleźli się tu przypadkowo? Czy przypadki w ogóle istnieją? Takie pytania zostaną nam postawione w trakcie seansu. To jednak nic nowego. Wiele filmów buduje całkiem sprawnie napięcie, by w finale sprzedać nam banał i zdemaskować brak pomysłu na scenariusz. W przypadku "Tożsamości" jest jednak zupełnie inaczej. Finał zaskakuje i sprawia, że wszystko, co wcześniej widzieliśmy, staje się zaskakująco spójne i logiczne.
Największym walorem filmu jest nie tyle sam scenariusz, co raczej rewelacyjna koncepcja. Oczywiście nie zdradzę tu szczegółów, by nie psuć przyjemności tym, którzy "Tożsamości" jeszcze nie widzieli. Powiem tylko tyle, że dzięki końcowym sekwencjom na całą historię spojrzymy z zupełnie innej perspektywy. Film jednak broni się także dzięki bardzo dobrej realizacji. Scenografia opuszczonego motelu i obowiązkowa w tym gatunku deszczowa noc robią kolosalne wrażenie. Widz odczuwa klaustrofobiczny klimat niemal od samego początku seansu. Nie zawodzą także aktorzy. Obsada składa się z mniej lub bardziej znanych nazwisk. Aktorzy wcielili się w swe role z dużym luzem i bez niepotrzebnego nadęcia. Nikt oczywiście nie miał zamiaru nadawać postaciom jakiś niezwykłych rysów psychologicznych. Nie byłoby na to nawet czasu, gdyż sam scenariusz zakłada, że gdy tylko lepiej poznamy jakąś postać ta nagle kończy swój żywot.
Dużym atutem produkcji jest także rewelacyjna ścieżka dźwiękowa. Niepokojące melodie tworzą niezwykły klimat i nadają fabule dodatkowego smaczku. Warstwę audio-wizualną docenić możemy w domowym zaciszu dzięki solidnej edycji DVD. Do wyboru nie mamy wprawdzie ścieżki z lektorem, lecz za to udostępniono nam niespotykanej wręcz jakości dźwięk. Szczególnie odgłosy piorunu i strug deszczu robią kolosalne wrażenie. Wbrew zapewnieniom na okładce trudno jest nazwać to wydanie specjalnym. Mamy wszakże komentarze twórców, krótki materiał z planu i usunięte sceny lecz dziś to raczej standard, a nie coś wyjątkowego, specjalnego. Alternatywne zakończenie zaś różni się od oryginalnego tak nieznacznie, że trzeba materiał obejrzeć kilka razy, by dostrzec jakiekolwiek różnice. Na deser pozostają profesjonalnie zrealizowane kinowe zwiastuny, które efektownie podkreślą walory naszego sprzętu kina domowego. Szkoda tylko, że dystrybutor nie pokusił się o przetłumaczenie dodatków. Rozumiem, że trudno tłumaczy się sam komentarz, ale raptem parominutowy materiał o realizacji można było spokojnie spolonizować.
Każdy miłośnik inteligentnych thrillerów wydanie DVD tego filmu powinien mieć w swojej kolekcji. "Tożsamość" to dowód na to, że współczesne kino może być oryginalne i nie musi się opierać na wytartych schematach.

Dobry motyw z numerem na drzwiach ,jak 6 obraca sie w 9
Jak ktos lubi inteligentne thrillery to jak najbardziej polecam ,dla mnie 8/10.


No to jeszcze krótko (bo juz pozna pora) o thrillerach, które niedawno obejrzalem:
Joy Ride 1 nawet dobra 6/10 ; 2 słabiutka tak z 3/10 max
Autostopowicz ...chodzi mi tu o remake z 2007 ..swietna rola Beana o ile dobrze pamietam... z 5/10 mozna dac...
Ils ...francuski thriller ,niby historia banalna oklepana ,jednak dobrze wykonana ,koncowka mocnaa..6/10
Ponadto z takich typowych thrillerów ,jak najbardziej godne uwagi takie filmy jak :Eden LAke ,Ostatni dom po lewej ,Siła Strachu , Strach , Przylądek Strachu ,Drzwi obok
....z tych bardziej "psychologicznych" : Mechanik ,Stay ,Memento, Uśpieni... i wiele ,wiele innych..

lekka pomyłka Identity jest z 2003roku ...wiec nie ma 9 lat

A ja wlasnie obejrzalem 'You don`t know Jack', stary dobry Al Pacino Film o eutanazji, dobra gra aktorska, warto obejrzec, jesli ktos przegapil.

Identity - dobre kino, można obejrzeć.
You don't know Jack - szału nie robi. W stronę morza o wiele lepsze.
Open Hearts (2002) 8/10 oraz Czarny lód (2007) 7/10. Duńska oraz fińska wizja zdrady. polecam, bo warto. bardzo solidne kino.

warto obejrzeć
według mnie 7/10

jeden z lepszych filmów

Czarny lód - bardzo dobry, polecam :-) ten film to chyba moje pierwsze zetknięcie z fińskim kinem.

Klopka (Pułapka 2007r.) bardzo dobre kino Europejskie 7,5/10 Polecam.
Opis
Klopka to film o człowieku, który musi zdecydować, czy cena życia każdego człowieka jest taka sama. Syn Mladena jest nieuleczalnie chory i tylko bardzo droga operacja może mu pomóc, jednak bardzo ciężko jest zdobyć na to kilkadziesiąt milionów euro. Mladen dostaje jednak propozycję - dostanie pieniądze, jeśli zabije wskazanego człowieka. Film skłania do przemyśleń - do czego może posunąć się człowiek, gdy zagrożone jest życie kogoś bliskiego?

6.5 ? Ja powiem tak, dla momentu kwestii, którą wypowiada Aldous wychodząc z basenu tuż po skoku... warto to obejrzeć :-) Głupia komedia, a jednak daje trochę do myślenia.

polecam tragikomedie Człowiek bez przeszłości (Miese vailla menneisyyttä) Aki Kaurismakiego.

http://www.youtube.com/watch?v=3srBsylmHW4&feature=player_embedded

i Sauna z 2008, horror, reżyseria: Antti-Jussi Annila

Llama po Twoim poście z listą reżyserów ściągnąłem dwa filmy tego Fina:
"Człowiek bez przeszłości" i "Światło o zmierzchu"

Polecasz generalnie wszystkie jego dzieła, bo nie wiem czy się wstrzeliłem w te lepsze

nie widziałem filmu, który by mi się nie podobał surowe skandynawskie kino. albo łykasz, albo nie

Rozumiem, dzięki

Miałem na dysku już jakiś czas, ale dopiero po Twoim poście zdecydowałem się obejrzeć.

Film mocny, podobał mi się, ale oczywiście nie zabrakło w nim elementów tej horrorowej głupoty i braku działań w momencie gdy wydają się one oczywiste. Wiele też było sytuacji niewyjaśnionych...