nawet sam Kaplica ani razu nie powiedział,że KE wydała zgodę więc cały czas trzeba dać sobie na wstrzymanie

ps.Rostowski też spóźni się o cały miesiąc z odpowiedzia do KE w sprawie ściezki zejścia deficytu budżetu w dół i jakoś kary z automatu od KE nie będzie co też działa w drugą stronę czyli brak odpowiedzi z KE nie jest automartyczną zgodą , przypomnieć tez należy,że KE przysłała w grudniu kilkanaście pytań na które MF musiał odpowiedzieć a jakoś nie chwalą się o co pytali

Trzeba założyć, że ci co projektowali nowelę wiedzą co robią.
Bo co innego wygadywać różne rzeczy w mediach, a co innego rzeczowa dyskusja w zaciszu gabinetów.

Myślę, że oni dobrze wiedzą co z tego wyniknie.

Być może więc chodzi o monopol jak największy tam gdzie się da, łącznie z Totalizatorem, w połączeniu ze straszeniem o ściganiu. I już.

Bo to jest wlasnie swietne sciemnianie ludzi.
Jesliby pokera sportowego i zaklady uznac za taki okropny hazard to jak nazwac cale to gowno kontraktow opcji cds-ow i inne szumnie nazwane spekulacje na gieldzie, czesto z wyprzedzeniem na pol roku gdzie banki kroja nasza kase bez zabezpieczen a potem takie fundusze do dzis nie moge sie pozbierac do kupy po 2008r.

Czyli, że zakładają, że buki nie wejdą na dużą skalę do Polski i że nie mają szans w ewentualnym procesie przeciwko innym bukom.

nie,nie i jeszcze raz nie
dowody :
w 2008 roku w projekcie tej samej ustawy legalizowano wideoloterie i hazard on-line
do końca 2008 roku Kapica twierdził,że zalegalizują e-hazard bo cytuję "i tak wszyscy w sieci grają "

Rząd zalegalizuje internetowy hazard
2008-04-14 |
Polacy grający na zagranicznych serwerach w wirtualne ruletki, pokera czy obstawiający zakłady bukmacherskie w internecie, będą mogli to robić wreszcie legalnie. Rząd chce bowiem zmienić prawo i zezwolić na działanie w kraju internetowego hazardu. Ale uwaga - wygrane będą opodatkowane.

"Chcemy uwolnić hazard w internecie, ponieważ ludzie i tak grają. Nie jesteśmy w stanie zamknąć tego rynku. Chcemy, żeby budżet pobierał z tego tytułu podatki" - tłumaczy wiceminister finansów, Jacek Kapica.

dziś chodzi tylko i wyłącznie o słupki sondażowe

@ Agassi

Z punktu widzenia strategii, jednym z największych błędów jest niedocenianie przeciwnika

Być może jest tak jak mówisz, ale znowu mówisz o tym co Kapica mówił w mediach. A to nie tożsame z tym co chciał rzeczywiście zrobić.
Poza tym ludzie uczą się na błędach . Niektórzy

Jak zwykle zmierzamy do wielowariantowego gdybania

Trzeba spokojnie czekać.

Kapica to zwykły pionek
docenic to trzeba niestety Tuska
co nie zmienia faktu,że takie plany miał ten sam Premier więc niech Kaplica tłumaczy przed Komisja Sportu, Wysoka Izbą a nawet przed Sądem dlaczego raz jest to dochód dla budżetu a raz twardy hazard........Ja tu widzę element losowości w sprawie tej ustawy

Ale zobacz.

Jeśli przyjąć, że chodzi o:
1. wpływy do budżetu
2. nie wkurzenie za bardzo ani konserwatystów ani liberałów

To

patrzą na inne kraje:

GB - liberalizacja, ale wpływy wcale nie duże.
FR - zakaz, wpływy jakieś są, ale możliwe wkurzenie ludzi.

To wybierają wariant pomiędzy,

Czyli ruchy pozorowane jak zwykle.
Próba monopolu i straszenia, a dla chętnych nic się nie zmienia w zasadzie.

Bo co by im szkodziło wprowadzenie pokera ?
No chyba, że groziła by zgoda KE

Ale to i tak wszystko gdybania.

Możemy mieć rację albo grubo się mylić.

Trzeba czekać

Odpowiedzcie sobie na pytanie:
1)Dlaczego System(politycy,władzą,kary,ICH prawo)
dlaczego ktoś tak daleko od ciebie...zwykły człowiek taki jak ty,czasami gorszy czasami lepszy jak tusk,kaczka,obama czy busz(to nie ważne) dlaczego nie chce żebyś ty nie wpłacił 20zl i zapłacił za usługę hazardu?myslisz ze to go obchodzi? myślisz ze naprawde bukmacherzy stacjonarni sa az tak wplywowi i chetni do wojny przeciw internetowi całemu?spójrz szerzej na całą perspektywe.
Po pierwsze ani prawo unii ani ustawy nie sa zgodne z konstytucją,dająca piepszone podstawowe prawa,co mnie obchodzi to ze dzisiaj sie odchodzi od zasad wolności,decydując za mnie? myślisz ze jestes slaby...po co sie buntować przeciw takiemu ogromowi jak polski rząd(lol) ich policjantom(milicja byla juz za czasow przed sredniowiecznych do ciezkiej cholery i wtedy mozna bylo sie jej bac jak nie mozna bylo sobie zbudowac bomby za pomocą instrukcjii)powiem krótko uprzedzając że bedzie to tak prymitywne jak próba zabrania mi i wam wolnosci.Pierdole system która podnosi reke na wolność.Nikogo wolnośc nie kończy sie wtedy gdy przegrywam pieniądze u bukmachera

Apeluje do waszych umysłów ze nas jesdt wiecej tu na mecz.pl,można wyliczać ich ilośc bedzie to oscylowało w ilośc wiekszą niz polska armia a co dopiero policja.Bedzie nas coraz wiecej(jest za naszą sprawą a raczej za wolnością znacznie wiecej prawników niz w ich rzeregach nie ICH szlak trafi! z calego serca życze. a system coraz bardziej bedzie staral sie nas ogarnąć.CHodzi o to zeby nie milczec podpisac jebaną petycje az do skutku i protestowac bo inaczej zagarnąc twoją matke córke i żone.Obudzcie sie do cholery.

Pamietam lata wstecz,jak hazard przez internet(internet też) byl malo popularny wtedy .
Rząd z natury agresor lub pasożyt dla obywatela,nie interesował sie tym a teraz jest już dla niego za pozno,predzej czy pozniej wolnosc zwyciezy.Każdy sam wybierze,nie trzeba uciekac w las,ale naprawde nie widzisz że ktoś wywiera na ciebie presje i chce cie kopnąc w dupe bo co? bo wplaciles 20zl do betfair lub Bwin czy pinnaclesports
pomysł jak to jest możliwe?

Żadne petycje tu nie pomogą, tu w razie czego będzie trzeba działań takich jak w Egipcie, czy Tunezji. Któryś mod zrobi ankietę i wybierzemy przywódcę tej Rewolucji

Gdyby branża bukmacherska w Polsce chciała takich rozwiązań jak w UK to pewnie byśmy szli w tym kierunku, ale nasze ziemniaki wolą apelować do rządu właśnie o zamknięcie rynku, o protekcjonizm dla polskich firm wobec zagranicznej konkurencji, itd.

Jedyny sposób by przekonać ziemniaki to ich zbojkotować, ale dziadkowie i tak będą tam chodzić i wysyłać swoje kupony...

Bojkot nie bardzo. Ziemniaki i tak cienko przędą w porównaniu z netowymi. Jeśli naziemni padną, wtedy będzie można blokować wszystkich, o ile dobrze pamiętam. Dopóki ziemniaki istnieją, reguły gry będą zmierzać do podobnych dla wszystkich.

Ale to ziemniaki nakręcają działania władz, to przecież nie jest ich wymysł: www.bukmacherzyrazem.pl

Jak się przyciśnie tego kto za tym wszystkim stoi to może zmienią podejście i pójdą do rządu z innymi pomysłami typu "dajcie nam możliwość działania na innych rynkach".

Tak było na początku (ponad rok temu). Teraz raczej nakręca to dziura budżetowa.

sorry ale jesteś w błędzie

Być może Agass, ale tak to teraz odczuwam.

@ Conrad

"Gdyby branża bukmacherska w Polsce chciała takich rozwiązań jak w UK to pewnie byśmy szli w tym kierunku,"

Niekoniecznie.
To w ogóle zależy od, ja wiem, podejścia do rynku, tradycji.
Przecież w UK kilka firm ma siedziby. Głównie te , które są też na ziemi, jak Ladbrokes. Ale już WH kombinuje jak może. Ma trzy firmy, z trzema prawami dla różnych klientów.
Inni dalej wybierają raje podatkowe, mimo stosunkowo niewielkiego, w porównaniu z polskim, podatkiem.

A takiego podejścia do rynku nie ma zarówno na poziomie firm, jak i kolejnych rządów.

Lepiej zakazy, nakazy, przywileje, koncesje, zwolnienia i w ogóle wszystko to, co kocha klasa urzędnicza.

że,niby zajmują się "dziurą budżetową"? dobre,dobre,pierwszorzędny dowcip

Zajmują się nią w tym sensie, że sprawiają wrażenie częściowego załatania jej w ten sposób. Wszystko pod publiczkę raczej.