ziemniaki doniosa Kapicy co to jest MB czy tam Neteller.

swoja droga ten rzad PO jest skuteczny, potrafia zalatwiac sprawy jak im zalezy.

Oczywiście, że doniosą. Ale to już nie Kapicy

ale jesli kapica uznaje to co napisal wyzej kolega za zlamanie ustawy :
" Dopiero jak połączą date wejścia na stronę + wysłany przelew do bukmachera to będzie oznaczać złamanie nowej ustawy "
to bez obaw MB nie inne wallety w necie nie dadza historii do wgladu bynajmniej tak mi sie wydaje
ciekawe czy ludzie kapicy czytaja te posty , jesli nie to pewnie nie wiedza nawet co to MB ::))) i ze poza przelewem z banku mozna dokonac w inny sposob przelewu

hehe ale cuda tu piszecie
pytanie: w jaki sposob i kiedy uruchomiony zostanie proces łączenia wejscia na strone z wyslanym przelewem? przeciez zeby do tego doszlo musi byc jakis sygnal i moce prawne aby
a) przetrzepali konto bankowe
b) przetrzepali koncowki teleinformatyczne

jak za kurs 1.40 bedą dawać z 10 Euro 40 to ja ich popieram :):)

Wikinskiemu chodziło zapewne o 1 do 4, czyli kursy angielskie. Tu akurat nie ma się czego czepiać.

A to dobrze ,że na sygnale. Będzie czas żeby się ukryć

W założeniach ustawy to ma działać tak: wchodzisz na stronę Bwin.com -> twój dostawca netu wysyła zawiadomienie do służby celnej -> służba celna wysyła do sądu zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa -> sąd wydaje zgodę na sprawdzenie rachunku bankowego -> sprawdzają rachunek -> jak są przelewy do/z buka to złamałeś ustawę -> jak nie ma to niby spoko, ale inne transakcje, np. z mb też mogą zainteresować służbę celną pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa karno-skarbowego, więc będziesz musiał się tłumaczyć co to za kasa.

Może coś pokopałem odnośnie szczegółów, ale ogólnie o tak to ma działać chyba wg Kapicy.

MB to pewnie jako mBank rozszyfrowali.
ze sa rozne rodzaje kursow to oni jeszcze do tego nie dotarli.

przy okazji mozna zobaczyc jak sa uchwalane ustawy w Polsce i jaka wiedza maja ci co je uchwalaja, bo generalnie ten temat znamy i widac na dloni jakie to tepaki, ale dla pzecietnego czlowieka ktory by sluchal tych dzisiejszych rozmow to pewnie mowili rozsadnie... I tak wszystko jest robione w tym kraju.

przynajmniej mam mala satysfakcje ze nie glosowalem na PO, ze w ogole nie glosowalem i ze oleje tez kolejne wyobory

Jak tak to dziala to tak jak pisalem. Od razu po wejsciu tysiace nazwisk beda mieli do sprawdzenia.

raczej chyba nie tak wejscie na strone nie bedzie zlamaniem ustawy.
pomysl ze bede chcial wejsc na Bwin i Pinnacle sprawdzic jakie sa kursy bo chce zagrac na fortunie ( dla porownania ) i niech tak zrobi w ciagu kilku godzin przedpoludniowych kilkadziesiat tys ludzi ( grajacych w polsce jest ponad milion ktorzy kiedykolwiek zawarli zaklad wzajemny ) i co bedzie sprawdzani wszyscy? nie chce mi sie w to wierzyc

Zatrudni się kilka tysięcy urzędników i będą sprawdzać. Państwo bogate przecież A poważnie to ja nie wiem, może na wyrywki będą sprawdzać, może tylko tych co intensywnie wchodzą, a może będzie to całkowicie martwe prawo.

ahaa, to jednak będzie Rejestr Usług i Stron Zakazanych

No tak, trzeba by stworzyć listę stron, po których łażenie podlega zgłoszeniu. Chyba, że prowider sam by miał to oceniać. Ale to bez sensu. Nie wiem więc co oni planują. Zresztą patrząc na ich dzisiejsze merytoryczne popisy oni też nie wiedzą.

To jest właśnie najbardziej dołujące. Na przykładzie tej ustawy, dotyczącej branży nam bliskiej, zobaczyliśmy jak pracują politycy nad ustanawianiem prawa w Polsce. Totalna niekompetencja i polityka, polityka, polityka...nic więcej

Typowy polski gracz, czyli 2zlotowkowicz po uzbieraniu kieszonkowego wplaca do buka 200zl. pewnie do bet365 bo najwiekszy bonus, po obstawieniu kuponu za 2zl.(choc wiekszosc gra po 1zl. bo tyle najmniej mozna) pod jego chate podjezdza specjalna jednostka do walki z uzaleznieniem i nielegalnym hazardem im. donalda tuska.

Goscia rzucaja na dolek, przesluchania itp.
'chcialem se kupona za 2zl obstawic bo bonusa dawali'

Nie ma przebacz, gosc trafia do paki; 'za co siedzisz?'
'mialem do wyjecia 4.50 ale real mi zjebal kupona'

niestety taka rzeczywistosc czeka polskich graczy.

A to przyklad jak buki odp. na temat ustawy:

'Jestesmy firma w pelni licencjonowana, stosujaca sie do wszystkich regulacji obowiazujacych w Wielkiej Brytanii, gdzie zawierane sa zaklady i gdzie umieszczone sa nasze serwery.

W przypadku watpliwosci w tej kwestii, proponujemy sprawdzenie odpowiednich zapisow prawnych wlasciwych dla prawa lokalnego.'

No przeciez juz dawno wiadome ze nie bedzie w ustawie takiego rejestru. Po prostu pokazuje Ci ze to co piszesz to sa bzdury, a to co pieprzy Kapica jeszcze wieksze na temat tego procesu wyłapywania - jeszcze wieksze

Dokładnie taką samą odpowiedź otrzymacie od każdego bukmachera internetowego po wprowadzniu nowej ustawy. Jeśli ktoś liczy, że bukmacherzy będą nas (graczy) w jakikolwiek sposób chronić przed konsekwencjami prawnymi to się myli. Wczoraj mogliśmy oglądać na posiedzeniu Komisji wystąpienie człowieka z EGBA. To był właśnie przedstawiciel bukmacherów internetowych. Facet gadał sensownie, był przygotowany merytorycznie itd. Niestety, jego skuteczność w zderzeniu z "ludźmi Kapicy" 0%

Jak myslicie czy jest szansa ze po dzisiejszym tym newsie KE w koncu zajmie sie o tą ustawa w ktorej chyba jest jeszcze wiecej nieprawidlowosci? (chociaz osobiscie mam wrazenie ze maja to w dupie - takie van rompuye same )

Mylisz dwie rzeczy. Rejestr o który Ci najwyraźniej chodzi faktycznie wyleciał już dawno z ustawy. Podawał on strony, które mają być przez providerów blokowane. Teraz jeśli trzymalibyśmy się koncepcji Kapicy musiałby on ustalić dla providerów listę stron podejrzanych, które należy zgłaszać. Pewnie można to zrobić poprzez jakieś rozporządzenie. I tyle. I ja wiem jaka jest realność tego wszystkiego, ale jak ktoś pyta jak to miałoby działać to odpowiadam.