Śmiejcie się śmiejcie. Wszystkie te Valencie, Villarreale i inne nie pograłyby z zespołami pokroju Tottenhamu, Man City czy Liverpoolu. Fakty są takie że poza Barcą i Realem reszta zespołów z "najlepszej ligi świata" nie pokazały się zbytnio w pucharach.
dobra zobaczymy narazie to Atletico wygrało w finale z Fulham
Tiaaa, tylko że Atletico to top 6 w lidze hiszpańskiej z aspiracjami na top 4 a Fulham to średniak w Anglii, który chce sobie jak najszybciej zapewnić byt i powalczyć o górną połówke w tabeli. Nie mówiać już ze ograli ich po dogrywce. Podniecaj się dalej siłą ligi hiszpańskiej.