no to sobie Azarenka pograła, co dopiero zdązyłem ją zagrac
woleli dać dziadkom pograć na centralnym to mają. Najlepiej niech finał przesuną na 1 a na centralnym dadzą w tym czasie pograć juniorom
Kwestia logistyki gier na Wimbledonie od dawna pozostawia wiele do życzenia , dziś dali popis rzucając na centralny dziadków zamiast o wiele ważniejszy pozostający mecz Azarenki z Paszek, na Rolandzie też były deble weteranów ale na kortach 2,3 i nikt nie robił z tego powodu tragedi.. Tylko na Wimbledonie mamy do czynienia z masowym przekładaniem meczów na dzień następny , rzadko kiedy cały plan dnia się uda zrealizować , także pozostaje życzyć powodzenia z zaczynaniem gier o 13 badz 14 , na pozostałych wielkich szlemach gry rozpoczynają się od 11 rano , te dodatkowe 2 godziny okazują się potem niezbędnę , tymbardziej że na Wimbie nie kwapią się z instalacją oświeletnia chociaż na paru bocznych kortach , ten turniej z tej strony irytuje strasznie.