Poprzednia część

Jak zwykle proszę o wypowiedzi rzeczowe, bez zbędnych wstawek o swoich naj klubach, biadolenia kto jest 'fe' itd

Arboleda dumny z tego, że chce go Legia


Manuel Arboleda jest dumny z tego, że Legia Warszawa wyraża zainteresowanie jego osobą, ale podkreśla, że przede wszystkim chce się dogadać z Lechem. Żadnego rozwiązania jednak nie wyklucza.


Kolumbijczyk negocjuje z Kolejorzem warunki nowej umowy, bo obecna kończy mu się po tym sezonie. Zimą, czyli na pół roku przed jej wygaśnięciem może już związać się z nowym pracodawcą, do którego trafiłby latem. Na razie między piłkarzem, a działaczami Lecha nie ma porozumienia.

- Dla mnie liczy się Bóg i rodzina. Oczywiście, pieniądze też mnie interesują, aby móc żyć. Ale kontrakt to nie tylko pieniądze - mówi tajemniczo na łamach "Przeglądu Sportowego". Wcześniej pojawiły się informacja, że to właśnie nowa pensja piłkarza jest kością niezgody. Według nieoficjalnych informacji piłkarz chciałby zarabiać pół miliona euro rocznie, Lech daje ok. 330 tys. euro i nie chce się zgodzić na więcej, aby nie tworzyć w drużynie kominów płacowych.

Arboleda na każdym kroku podkreśla, że dla niego pierwszeństwo ma zawsze Lech i chciałby dalej grać przy Bułgarskiej. W tej jednak chwili nie wyklucza żadnego rozwiązania. Także gry w innym polskich klubie. Kilka dni temu trener Legii Maciej Skorża powiedział, że chętnie widziałby go w swojej drużynie i jeśli Arboleda nie dogada się z Lechem, to on prawdopodobnie rozpocznie z nim negocjacje.

- Jestem wdzięczny za takie słowa i zaufanie. To dla mnie powód do dumy, że taki trener chciałby mieć mnie w tak wielkim zespole z tak piękną historią. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość - mówi piłkarz.

31-letni Kolumbijczyk gra w Polsce od czterech lat. Dwa pierwsze spędził w Zagłębiu Lubin.

Patrząc jak dzisiaj graliśmy to kto wie czy jeszcze wiele osób nie będzie musiało przeprosić McDziarza, bo Legia nabrała stylu i zbieramy pewnie punkty i co by nie mówić, idziemy po mistrza. Co prawda nijak to zasługa naszych transferów, ale fakt jest faktem. Patrząc na grę Wisły jest ogromna szansa dobrać im się do dupy.

Wybierając najlepszego zawodnika meczu to mogę chyba na ten moment powiedzieć, że mamy najlepszego defensywnego pomocnika w lidze i wcale nie mam tu na myśli Vrdoljaka...

Ariel jest w rewelacyjnej formie.

Nasz rywal w przeciwieństwie do Korony będzie się jednak liczył do końca w walce o mistrzostwo bez wątpienia. Ogólnie zagrali również dobry mecz, zwłaszcza w pierwszym kwadransie nas zdominowali i chyba było z 6 rożnych.

Legia faktycznie złapała wiatr w żagle. Idzie to opornie, ale ja wciąż uparcie twierdzę, że kwestią czasu jest jak Lech i Wisła też zaczną podążać tropem Legii. Na dziś faktycznie muszę zweryfikować trochę zdanie o Jagiellonii. Mimo dalej nienajlepszej gry na wyjazdach (choć znacznie lepszej niż w poprzednich sezonach) to jedyna drużyna, która poza wielką trójką może się włączyć do gry o majstra moim zdaniem. Korona to nie ten kaliber jednak. Owszem górna połówka tabeli, ale na puchary szans nie mają. Dziś do przerwy nie istnieli w Gdyni i mogą Bogu dziękować, że schodzili z wynikiem 1-1 a nie 0-3.
Jeśli chodzi o spadek to Cracovia ma już tylko iluzoryczne szanse. Mają już 9 pkt. straty do bezpiecznego miejsca, a teraz w perspektywie dwa trudne wyjazdy, z których jak przywiozą 1 pkt. będzie dobrze. Może się więc okazać, że za chwilę będą mieli stratę gigantyczną i już żadne transfery nawet nie pomogą.

Cracovia spada i to jest poza dyskusja, ale to nam bardzo dobrze zrobi

mistrzem wg mnie bedzie faktycznie Legia - glowna zasluga takie rozwoju sprawy jest... dramatycznie slaba liga - ale mistrz to mistrze, ktos bedzie najlepszy

Spokojnie craax co Ty taki w gorącej wodzie kąpany

Ta liga jest tak dramatycznie słaba że i słabiutka Cracovia może nagle zacząć serynie wygrywać

próżno szukać osoby na forum która by z mojego typu "LEGIA MISTRZ" nie kpiła i szydziła ze mnie po początkowej fazie sezonu-najwytrwalsi w szyderze po kilka postów wypominali mi ten typ, także wszystko się jeszcze może zdarzyć - zarówno Legia może nie zagrać w ogóle w Pucharach a Cracovia na wiosnę może iść jak burza.

niespodzianki w tej lidze stają się normą, kto by np przed startem rozgrywek przypuszczał że Lech Poznań po 1/3 sezonu będzie w strefie spadkowej...

już bez przesady że Legia nagle jest naj bo wygrali pewnie z drużyną która dostaje 4 gole w Łodzi bo to powinien być standard a jakiś tam przebłysk wiosny nie czyni, jeszcze z tego może przyjść mały kryzysik jak za czasów Maćka w Krakowie zresztą z Górnikiem nie nazwał bym tego pewnym zgarnięciem punktów choć meczu nie widziałem bramki w końcówkach mówią same za siebie nawet jak siedzieli 90' na polu karnym rywala.
Poziom ligi jest mizerny a układ tabeli to wyłącznie zasługa rozbitych form wiadomych drużyn a nie że inne podniosły na tyle poziom że Lech, Legia czy Wisła nie potrafią ich dogonić, drużyny takie jak Jaga, Korona itd nie są w stanie utrzymać stale wysokiej formy teraz mamy tego efekty i jak dla mnie z pełną sympatią do Jagi to będzie się bardziej uwidaczniało.
Jeszcze sporo meczy przed nami, a co kolejkę to inne scenariusze na finisz LIGI

McDziarz my jestesmy obecnie poza kategoria ligowa, nas moze uratowac jedynie nagle powiekszenie ligi przez zwiazek ale mam nadzieje, ze tak sie nie stanie bo my potrzebujemy wstrzasu, taki piekny stadion, kibice, naprawde spora kasa a rok w rok ciulamy pkt na zasranym koncu tabeli - KPINA

zeby sie utrzymac musimy wygrac 8 meczy z pozostalych i cos zremisowac - daj Pan spokoj

a co do mistrza, Lech zdobedzie PP wiec o tytul nie powalczy, Wisla z ta obrona bedzie mocno sie musiala bic o puchary, na mistrza obecnie bez szans, Jaga nie wytrzyma tempa caly rok i za duzo pkt traci na wyjazdach, Legia Legia Legia

już sobie tak nie pochlebiaj, nikt nie szydził z twojego typu tylko śmiał z uzasadnień..to delikatna różnica

to że zlał ich Widzew nie oznacza że są chłopcami do bicia...

nie rozumiem tej tezy zupełnie , to że dostali baty od Widzewa to nie oznacza że każdy może sobie dopisywać z góry 3 punkty przed meczem z Jagiellonią...

nie z przypadku są liderem , w piłkę grać potrafią.

nie jestem fanem jakiejkolwiek z ekip, zawsze trzymam kciuki za ekipy ze swojego regionu, najbardziej za Niebieskich i powiem wam ze Legia z wczoraj nie ma jakichkolwiek szans na mistrza, w obronie mega mizerni w ofensywie bez błysku, bez klasycznej 9 sie nie da jak dla mnie Wisła wszystkich pogodzi na koniec sezonu

za to Wisła ze spotkanie derbowego ma? w Krakowie też mizeria, by nie rzec dno.

napisałem że dla mnie Wisła wygra te lige i tyle, kadrowo bardzo solidni i to moim zdaniem bedzie kluczowe, nie kieruje sie tu sympatiami tylko tym ze Legia mnie nie przekonuje, Lech spore straty, Polonia nieobliczalna a Jaga i Korona zbyt spore wahania formy...

Oglądałem w ten weekend Cracovia - Wisła i jedyne co zapamiętałem z meczu to:
- sporo zmarnowanych szans przez Craxe
- niecelne strzały Małeckiego
- "kulturalne" pieśni na ustach kibiców Cracovii

Chociaż nie mam nic do tych przekleństw w ilości xxx bo przyznam, że mecz był co du gadać nudny z perspektywy kibica neutralnego tzn. nie kibicującemu tutaj żadnej drużynie. Także te przyśpiewki jakoś trzymały mnie przy życiu. Na pewno zdecydowanie więcej spodziewałem się po grze Wisły. Zespół z takimi aspiracjami i takimi piłkarzami powinien grać zdecydowanie lepiej. A po tym co widziałem to stwierdzam jednoznacznie: piach... . Jeszcze byłbym w stanie zrozumieć gdyby w tygodniu rywalizowali gdzieś w Europejskich pucharach i nie mieli czasu na przygotowanie. Ale mieli tydzień i praktycznie od meczu z Lechem nic w swojej nudnej grze nie zmienili.

A co do szans Legii... . No nie wiem ale jako, że nie kibicuję nikomu z ekstraklasy to chciałbym, żeby mistrzem była jedna z drużyn: Legia/Wisła/Lech. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić drużyny pokroju Jaga/Bełchatów/Korona skutecznie walczących o LM. Obawiam się, że byłby to kolejny rok w plecy.

Nie wyolbrzymiajmy pewnych spraw dla swoich potrzeb. Jagiellonia to drużyna która nie umie postawić wysokich wymagań na wyjazdach.
W tym sezonie wygrali w Zabrzu w ostatniej minucie i w Gdańsku pływając po bajorze na boisku, pokaż mi jakiś mecz godny uwagi gry Jagi na wyjazdach gdzie BKS ewidentnie zasłużył na 3pkt, na obcych boiskach grają jak przeciętny średniak któremu czasem się coś upiecze, staty z ich wyjazdów od czasu jak weszli do ekstraklasy to nie przypadek.
2-6-7
0-5-10
2-2-11
Jak dotąd nic się nie zmieniło bo i u siebie byli zawsze groźni, w zeszłym sezonie też obijali prawie wszystkich u siebie, dotarli do finału PP i zagrali w LE, na wyjazdach w zdecydowanej większości nie było ich na wiele stać.
To że mają lidera to ok, no ale w tym wypadku żeby obwieszczać powrót na właściwe tory to dla mnie za wcześnie, tym bardziej że jeszcze po poprzedniej kolejce i szczęśliwym zwycięstwie nad Górnikiem nie było takiej euforii
Faktycznie Legia jest obecnie w najlepszym położeniu jeżeli chodzi o trójcę, ale forma Legii nie jest jeszcze na tym etapie żeby pisać że co złe to za nami, Wisła też w każdej chwili może złapać progres bo nie grają tam same ogólrki, o Lechu mówić nie mówię bo pokazuję w EP że potrafią grać.

@Młody Gniewny...
Ariel wczoraj zagrał bardzo dobre zawody, ale stawianie go przed Vrdoljakiem to moim zdaniem nieporozumienie
Mamy kapitana z prawdziwego zdarzenia i dla mnie to on jest nr 1 jeżeli chodzi o defensywne pomocnika w lidze.
@Luc Nilis
Bez obrazy, ale moim zdaniem gadasz,żeby gadać...brak Ci argumentów. Piszesz,że Legia nie ma szans bo w obronie mizeria...hmm jak dla mnie to jest dużo lepiej niż na początku sezonu. Wspominasz o Wiśle, która gra piach, bo ma solidny skład. Chciałbym zauważyć, że nazwiska nie grają
Z jednym się jednak zgadzam - brakuje nam rasowego napastnika. Moim zdaniem jeżeli Legia w przerwie zimowej o takiego się postara. To na wiosnę wszyscy będą oglądać nasze plecy.


Bardzo za to śmieszy mnie jak większość tutaj pisze jaka to nasza liga jest słaba...a ja mam takie pytanie: Kiedy była mocna?!

niektórzy posunęli się jeszcze dalej...;)

weszło pisze że podobno Szymkowiak widzie go w MU :

Takich sygnałów nie warto lekceważyć. Mirosław Szymkowiak, Szymuś, powinien w trybie pilnym zostać odesłanym na badania psychiatryczne. Niewykluczone, że w jego mózgu doszło do jakichś niebezpiecznych zmian i że reagować trzeba błyskawicznie.

Szymkowiak mianowicie stwierdził, że ARIEL BORYSIUK PORADZIŁBY SOBIE W MANCHESTERZE UNITED I ŻE MANCHESTER UNITED POTRZEBUJE TAKICH PIŁKARZY, JAK ON.

nie jestem zwolennikiem jego talentu ale to co przemawia za Borysiukiem to na pewno wiek , ma zaledwie 19 lat i już 3 sezony gry w Legii, dużo jeszcze się nauczy, cały czas się rozwija.

Wcześniej wiele nauczył się od Vuko który wziął go pod swoje skrzydła , teraz zapewne będzie podpatrywał i uczył się od Vrdoljaka.

Tak, teraz niektórzy będą deprecjonować wyniki Legii, bo
a) z Widzewem strzelili po stałym fragmencie, ale słabo grali
b) z Koroną, bo grali w przewadze
c) z Górnikiem, bo wymęczyli (tu racja )
d) z Jagiellonią, bo tamci słabo grają na wyjazdach
Z przypadku nie wygrywa się już 5 (z PP) meczów z rzędu. Gra drużyna mocno się poprawiła. Obrona wreszcie w miarę solidna. Jeszcze zdarzają się błędy, ale poprawa jest kolosalna. Chyba nie ma osoby, która nie byłaby zaskoczona formą Komorowskiego. W pomocy mocny środek. Borysiuk-Vrdoljak kasują bardzo dużo. Poza tym potrafią rozegrać, Borysiuk ma najlepsze przerzuty w lidze. Radovic w super formie. Manu zawsze też swoje zrobi. Kucharczyk dobrze gra tyłem od bramki. Pozwala podejść pomocnikom.
Poza tym super opracowane stałe fragmenty. Myślę, że kwestią czasu jest, kiedy zaczną strzelać z akcji, bo sytuacji z każdym meczem, jakby było coraz więcej (wyjątek z Górnikiem).
Już latem był obiecany napastnik za ok. 1,5mln euro z Chile, ale to nic pewnego. Mimo wszystko uważam, że jakieś wzmocnienia będą poczynione, bo w końcu otwieramy czwartą trybunę

Teraz nt. Wisły. Maaskant ma szczęście, że nie jest Polakiem, bo już pewnie by go nie było, a już na pewno byłaby jazda w mediach. Jakie są atuty Wisły? Obrona bardzo słaba. Bunoza to takie drewno, jakich mało. Ile to już razy nie trafił w piłkę? Długie piłki też niecelne. Chavez jeszcze ujdzie. Paljic też ostatnio się gubił. W ogóle transfery Wisły to jakieś nieporozumienie. Praktycznie żadnego wzmocnienia. Na plus na pewno Pawełek. Wreszcie gra na miarę Wisły. Z przodu Wisła nie ma polotu. Wszystko siermiężnie wygląda. W sumie tylko Kirm gra równo. Reszta jeden mecz ma dobry, by w następnym kompletnie nic nie grać.

Jeśli miałbym szukać kandydatów do mistrza to patrzyłbym na Legię, Jagiellonię, Lechię i mimo wszystko Lecha. Chociaż nie uważam, aby Bakero był lekiem na całe zło. Jak nie będzie przeszkadzać to może coś z tego być. Jagiellonia, bo u siebie jest bardzo groźna, a też dorzuca coś na wyjeździe. Natomiast Lechia ma najlepszy atak pozycyjny w lidze. Zrobili dobre transfery, trener dobrze to poukładał i ich wysokie miejsce jest zasłużone. Powiem więcej. Gdyby nie sędziowie to możliwe, że to Lechia byłaby teraz liderem.

Być może zbyt surowo oceniłem Wisłę, ale tak to widzę. Zresztą już przed sezonem powiedziałem McDziarzowi, że Wisła będzie największym rozczarowaniem sezonu

Ale co ja deprecjonuję? Przecież jeszcze tydzień temu i wcześniej było sporo krytyki na temat gry Legii (nie zwracając uwagę na wygrane) a jak napiszę że Jaga to słabiak wyjazdowy to umniejszam hegemoni Legii no bo zagrała dobrą partie na własnym stadionie jakby grali co najmniej z Barceloną.Poprawę widać no ale trudno żebyście dostawali co kolejkę po 0-3, a drużyna poziomem Cracovii wkręcała waszych w ziemię na Łazienkowskiej.U nas za Skorzy też fajnie to wyglądało, jak się skończyło każdy wie.
Ja nie jestem sympatykiem Legii żeby śmigać już teraz z głową w chmurach nie mając na uwadze co jeszcze było parę tygodni temu, ale też nie umniejszam nikomu na siłę z tego powodu, jednak zanim zacznę się zachwycać Legią będę chciał zobaczyć jeszcze parę dobrych kolejnych występów w ich wykonaniu, za tydzień mec z Wisłą z tego co wnioskuję po tym co czytam Legia izi pefka