Pamięta ktoś jeszcze reprę Urusów, gdy mieli jeszcze lepszy zespół niż dzisiaj?
Hugo de Leon, Ruben Sosa, Ruben Paz, Enzo Francescoli...
kiedy to bylo w 47?
nie kojarze zupelnie a swoje lata mam
Francescoli był dziś by powiedziano celebrytą / qwa jak nie lubię tego słowa / ale lepsi to oni nie byli Apo - bo nic nie osiągnęli , zlepek gwiazdek nic więcej
Połowicznie się zgodzę, bo nic nie osiągnęli, ale skład wtedy mieli zajebisty. Po nich, dłudo, długo nic.... Potem Recoba... I znowu nic. A tearz znowu rozkwit. Ale, abstrahując od Urusów, zwróc uwage na Chile. Ta nacja robi chyba największe postępy, jeśli chodzi o futbol. Ich młodzieżówka jest naprawdę godna pozazdroszczenia. Jeśli tego nie zmarnują, to Chile będzie "mieszanką wybuchową" a moim "czarnym koniem" na WC2014.