Tylko, że 10 Agi nie musi znaczyć więcej niż 20 w ATP, bo w WTA obecnie nie ma odpowiednika dla pierwszej czwórki jak Nadal, Fedex, Djoko i Murray.
Wozniacki dla mnie znaczy tyle mniej więcej co Soderlling i tak po prawdzie to obu nie trawię.
Berdych jeszcze pokażę klasę nie raz, pamiętajmy, że Czesi zawsze późno pokazują klasę, może Berdych ogarnie czerep ?
Póki co jednak świętujmy wygraną Agi
Wygrała duży turniej.
Nasza moim zdaniem, gdy siostry odejdą musi zawalczyć o wielka szlema, bo bądźmy szczerze, bije Kvitovą potencjałem i umiejętnościami o klasę, Na Li raczej też.