Panowie, pytanie do ogarniajacych temat : czy granie u buka netowego na koncie osoby zameldowanej np. w UK rozwiazuje w 100% sprawe ominiecia "bubla kaplicowego" ?
Z tego co sie orientuje to w UK nie ma czegos takiego jak obowiazek meldunkowy wiec osoba pewnie nie jest zameldowana tam,tobie pewnie chodzi o osobe zamieszkujaca w UK.
A jak bedziesz dokonywal wplat do buka ?
musialbys to robic znowu z karty czy rachunku tej osoby na ktora jest zarejestrowane konto u buka,podobnie z ewentualnymi wyplatami,rzadko ktory buk przyjmuje wplaty przez internet z obcego konta podobnie jest z wyplatami.
chcesz zrobic fikcje czyli ktos zaufany zaklada konto u buka i z terenu innego niz Rzeczpospolita obstawia zaklady,ty tylko wydajesz dyspozycje,takze wplaty z innego konta niz polski rachunek czy karta i rowniez ewentualne wyplaty.
mozesz tak sie bawic,mozesz rowniez jak mieszkasz przy granicy z terenu obcego puszczac zaklady i niby wszystko jest ok ale jest pytanie czy wszystko to warte tyle zachodu.
nie lepiej powolac sie na swobode przeplywu kapitalu,towarow i uslug ktora jest filarem jakiegolwiek egzystowania tworu jakim jest UE.
buk majac koncesje w 1-nym z krajow UE ma prawo swiadczyc takie uslugi w pozostalych 26,szczegolnie jesli to sie odbywa nie w swiecie realnym a w globalnej sieci jaka jest internet.
internet jest poza granicami jakichkolwiek regulacji w swiecie globalnym.
1-nie co dany kraj moze zrobic to zablokowac na swoim terytorium mozliwosc wchodzenia na takie strony a skoro tego nie robi tzn. ze ma to gdzies.
malo tego nikt nie slyszal by rzad polski domagal sie zaprzestania od jakiegolwiek buka zagranicznego zaprzestania dzialalnosci internetowej skierowanej do obywateli RP na jej terytorium i wytoczenia procesu ewentualnego z mozliwoscia nalozenia gigantycznej kary.
jedynie co Polska zrobila to ukarala totomixa za dzialalnosc internetowo-stacjonarna czyli tzw. e-kupony i nalozyla kare bodajze kilkunastu milionow złotych.
tutaj akurat wydajac bezposrednia koncesje na dzialalnosc dla stacjonarnych bukmacherow sprawuje bezposreni nadzor totez od wlasnego widzimisie ma prawo nakladac kary.
dlaczego nie zrobila tego odnosnie zagranicznych bukow dzialajacych w sieci w tym na terenie RP?
odpowiedz jest taka bo Polska nie wydala im zadnej koncesji totez nie ma prawa nalozenia im jakichkolwiek kar,co pokazuje i potwierdza dotychczasowa praktyka.
dlaczego nie blokuje stron i nie wytacza jakichkolwiek procesow przeciwko bukom internetowym?
jaka jest tego konkluzja kazdy kto jest tym zainteresowany tematem odpowie sobie sam we wlasciwy sposob.