Wreszcie przebrnąłem przez wszystkie posty od 16:55
Nareszcie my też coś dorzucamy do woreczka z punktami UEFA
piękny mecz. Przy 2-0 chciałem, żeby tylko blamażu nie było. Mimo, że okazje były do gola to nie chciało wpaść, a i karnego chyba nie powinno być.
Wreszcie stanowimy drużynę, gdzie każdy zapierdala na maxa. Dzisiaj super grał Rybus. Obrona, poza Wawrzyniakiem, też dosyć pewnie. Borysiuk ładnie czyścił, a Ljuboja dużo stałych fragmentów wywalczył. Najgorszy był Kucharczyk, ale paradoksalnie jego bramka okazała się najważniejsza. No i wbrew stereotypom wcale tak źle fizycznie nie wyglądamy. Wiadomo, że może zabraknąć pary, gdy 1. połowę na się na 120%, ale przy normalnym tempie chłopaki fizycznie dają radę.
Żeby tylko właściciel był inny i zrobiłby kilka konkretnych transferów na miarę Żewłakowa i Ljuboji