Ludwiczek coś nie na czasie jesteś. Cutler nie grał już tydzień temu i nie zagra już pewnie do końca sezonu.

Packers jadą do NY bez dwóch bardzo ważnych obrońców. Jednak Giants mają tradycyjnie słabszą drugą połowę sezonu i właśnie mają serię 3 porażek z rzędu. Linia na over trochę za wysoka. Z drugiej strony to pewnie ostatnia szansa na porażkę GB. Jednak to szaleństwo grać przeciw GB. Bliżej mi do GB(-6,5) ale jeszcze się zastanawiam.


Denver dzisiaj awansowało już do roli faworyta, a ja im zaufam. Postanowiłem grać ich dopóki ktoś ich nie sprowadzi na ziemię (a będzie to brutalne). Akurat nie wierzę w Vikings w ogóle, więc Denver (-1).

Dalej Buffalo -1, bo mimo kontuzji Jacksona (a może właśnie dlatego), ich ofensywa wróciła do życia. Titans to średniak w tym sezonie, a wyjazd zapowiada się trudny, bo w Buffalo zimno o tej porze roku

Rozmyślam nad overem Atl/Hou - linia absurdalna, mimo że Hou gra trzecim QB. Co jeszcze? Dallas, Jets, Carolina?

Hehe, tydzien temu na QC bylo to samo, ale wtedy Funky chyba błysnał

Gdzie masz Denver -1?
Wczoraj jeszcze bylo +1

Ehh , nie ma to jak myśleć o czymś innym w trakcie pisania.


A coś przeciwko Ravens , Jets ??


Chyba pojdzie tripl GB+Tebowy+ ktoras z ekip powyzej

No było, a teraz wszędzie masz -1

Pats -21, jak myslicie Panowie?

Ja odpuszczam, za duży handicap, a jak Skiper wcześniej pisał, Patriots często takich handicapów nie pokrywali. Z drugiej strony, to może być i 50 do 0.

Jakies przeciwskazania przeciwko triplowi Tebowy + NO + Chargers ??

Co by tu na dziś

Na pewno gram Denver, bo tak jak już wspominałem trzeba ich grać dopóki rywale ich nie rozpracują. Dziś Von Miller ma wrócić do składu, więc w defensywie powinno być lepiej niż ostatnio. Bears bez podstawowego QB i być może RB. Denver -3.

Gram też Jacksonville ML, bo tradycyjnie 2 spotkanie po zmianie trenera jest często najlepsze. Grają u siebie z zespołem który szału w tym roku nie robi. Jaguars ML.

Dalej Cincin, bo Houston ma już zbyt dużo zwycięstw z rzędu jak na osłabienia których doznało. Andre Johnson znów nie zagra. Bengals ostatnio słabe wyniki, ale z bardzo dobrymi zespołami, więc idealna sytuacja na przełamanie. Cincinnati -3.

Kusi mnie jeszcze zagrać Oakland ML (handicap + zagram), bo Green Baye są wprawdzie nie do wyjęcia, ale ciągle uciekają spod noża. W końcu im się to może nie udać, zwłaszcza, że znowu nie zagra czołowy tackler Desmond Bishop. Oakland +11,5 i leciutko ML.

Zastanawiam się jeszcze nad Saints i Carolinką i kolejnym megahandicapem na Colts. Przejrzę inne fora i zadecyduję. Od San Diego to ja bym się trzymał z daleka.

Heh, jak tak przejrzałem sobie fora to się okazuje, że masówki idą na odwrotne typy, tzn. Houston + Tampa. Może to i dobrze Sporo osób gra też Denver, Miami -3 (dorzucam), San Fran -3,5 (zastanawiam się), Giants +4,5 (też się zastanawiam) i SD -7 (nie tykam). Any ideas?

Na 19 to osobiście gram jeden typ Miami Dolphins. Całkiem dobre ostatnie występy, powinno starczyć na osłabionych Eagles. Saints odpuszczam, coś mi się w tym meczu nie podoba.

Denver, Cincinnati, Atlanta, Detroit

Bardzo dobrze, że dziś masówka na Houston to znaczy że wygra Cincinnati Vegas też musi coś zarobić a tak na poważnie to Bengals w swojej walce o play off mają szansą z ekipą, którą największą bronią jest niestety obrona. Niemniej Bengals również dobrze bronią przeciwko biegom, czyli tym w czym specjalizują się przeciwnicy. QB też lepszy po stronie gospodarzy. Go Bengals pozdr

panowie kilka slow moze ktos napisac na temat szans Giants, nie siedze za bardzo w temacie le czy kurs 3,1 na nich to nie jest value? bede wdzieczny za kilka slow speca

Niektórzy w Stanach to polecają. Grudniowe kłopoty Dallas są doskonale znane, ale Giants drugie połowy sezonu też mają słabe. Nie miałem czasu przyjrzeć się temu spotkaniu, więc więcej nie napiszę

San Diego i Denver panowie na dzis?

TT znowu to zrobił. Za tydzień Tebow-Pats, jakiej linii możemy oczekiwać i czy ktoś odważy się postawić przeciwko Tebobowowowi ?

Linia jest Denver +6 Boją się zrobić +7

Sytuacja zaczyna się klarować. Odpadły z walki o playoffy już: Buffalo, Cleveland, Miami, Jacksonville, Indiana, Carolina, Washington, Tampa Bay, St. Louis i Minnesota (Favre wróć )

Pewne awansu są: Green Bay, San Francisco, New Orleans i Houston.New England, Baltimore i Pittsburgh są już prawie pewne awansu, ale będzie jeszcze walka o jak najlepszą pozycję. Reszta walczy (nawet Phila jeszcze sobie przedłużyła nadzieje) i to będą bardzo zacięte pojedynki.

Green Bay ma już wolną 1 rundę i nie mają o co walczyć, poza oczywiście zrobieniem 16-0. Zawodnicy na pewno chcieliby to osiągnąć, pytanie tylko czy coachowie będą mądrzejsi.

Za tydzień betowałbym NE , ale jak ktoś wspomniał - NE chyba zapomniało defensywy zabrać na ten sezon.

Polecieli kolejni trenerzy: Tony Sparano z Miami i Todd Haley z Kansas.

Schemat "tradycyjnie 2 spotkanie po zmianie trenera jest często najlepsze" przeważnie działał w zeszłych latach, zadziałał w tą niedzielę z Jacksonville.
Za dwa tygodnie Kansas gra u siebie z Oakland, a więc izi a Miami na wyjeździe z New England, również izi . Miami pewnie dostanie handicap w okolicach +14 (o ile Belichick nie wystawi rezerw) a New England nie zawsze sobie radzi z takimi handicapami, zwłaszcza, że już wtedy będą pewni awansu.

Ale to dopiero za dwa tygodnie...

Może kilka uwag bo właśnie jestem po sesji video z Pats i Redskins z weekendu. Dobrych wiadomości dla fanów Pats jest mało. W zasadzie tylko to co robi Gronkowski, którego obrońcy Wash nawet jak mieli w miarę pokrytego, to po prostu nie potrafili powalić nie ziemię (przy obu jego TD). Reszta ataku ma się przywoicie powiedzmy, pierwsza połowa Brady'ego chyba jego najgorsza w tym sezonie, wielokrotne rozmijanie się z WR-ami, plus spektakularne podanie metr nad Woodheadem. Choć również Hernandez zdropował jedno łatwe podanie na TD.

Obrona NE przeciw podaniu tragedia. Mieli kilka meczy gdy wyglądała "dopuszczalnie", ale z powrotem mamy regres. Jak Orlovsky z Colts wielokrotnie ośmieszał McCorty'ego, to myślałem że mu się nie chce z uwagi na wysokie prowadzenie. A tu ????? Gaffney szeroko otwarty w end zone, TD. Potem, fakt fajnie rozpisana akcja WASH, niby reverse ale B.Banks jednak podawał...podał za krótko o co najmniej 5 yardów ale co z tego jak Moss miał wolny 10yardowy okręg wokół siebie, TD. Następnie 3-cia kwarta, Ihedibo źle śledzi Andersona, TD. I niech mi Belichick nie mówi że by nie zrobił pożytku z Meriweathera, Ihedibo gra żałośnie. Bez zdrowego Chunga to ja Pats nie widzę w meczach playoff.


Na marginesie, fatalne sędziowanie ekipy pod wodzą Jeffa Trippleta. W 1 połowie szeroko opisywany błąd gdy Fletcher prawidłowo ztacklował Brady'ego. Zaowocowalo to tzw. "make-up" gwizdkiem w drugiej na Wilforku gdy ten normalnie powstrzymał RB rywali przed wstaniem i kontynuowaniem akcji. Ciekawostka, najgłupszy faul roku do tej pory - DeAngelo Hall, podniósł żółtą flagę sędziowską i sam nią rzucił, niesportowe zachowanie, kara 15 jardów

Także, kary wyczyściły pierwsze INT w tym sezonie McCourty'ego (Carter dojechał Grossmana poniżej kolan), oraz TD Santany Mossa na minutę przed końcem (odepchnął przed złapaniem piłki Edelmana).

oglądałem na PS z odtworzenia BG z OAK, matko Palmer to chyba był naćpany na tym meczu.