Sestriere Borgata
- stok Candahar Banchetta
- start - 2800 m
- meta - 1886 m
- róznica - 914 metrów
- długość trasy - 3299 m
Trasa jest wymagająca, jednak nie ma trudnych zakrętów, prawie cały czas można jechać w pozycji aerodynamicznej. Stąd, pomimo dość długiego zjazdu czasy wynoszą poniżej 1.50 min. Po raz pierwszy w tym sezonie, w części europejskiej, alpejczycy będą jechali tak wysoko. Podobnie jest tylko w VdS.
Pogoda zapowiada sie świetna, mróz ok. 5-7 st, nieszkodliwy wietrzyk.
Chory (grypa) po przyjeździe do Turynu był Maier, jednak podobno juz doszedł do siebie.
Dubel w Exp (2.32)
P. Staudacher - P.-E.Dalcin. Słabiutki początek sezonu w wykonaniu doświadczonego Francuza, przede wszystkim dość blado wypadł podczas zawodów za oceanem. W Europie było juz całkiem nieźle. Miejsca w pierwszej i drugiej dziesiątce, wyraźnie lepsza dyspozycja od Włocha. Zresztą ten drugi nic spejalnego w tym sezonie nie osiągnął, ani razu nie udalo mu sie wskoczyć do 20-stki. Treningi potwierdzają dobre przygotowanie Dalcina, bardzo równe starty - wydaje się w tym pojedynku mocnym faworytem.
M. Osborne-Paradis - S. Nyman. Zaskakująco dobre wyniki Kanadyjczyka w treningach, choc drugie miejsce w trzecim traktuję jako wypadek "przy pracy". Osborne ostatnimi czasy wypadał źle, a nawet bardzo źle. Miejsca gdzieś poza 30-stką, bardzo słaba jazda, potworne męki w Kitzbuehel (to wyglądało okropnie) i praktycznie dwa razy poza trasą. Nyman z kolei jakby znalazł formę, czwarte miejsce w GaPa to już wynik godny uznania. Treningi zdecydowanie dla niego - no i powinien to wygrać.
Poza tym lekko zagram, może jakiś rozpis :
Deneriaz - Buechel 1.80
Macartney - Fill 2.25
Svindal - Defago 1.85
Uwaga na Millera - jakoś nie mam tym razem przekonania, aby grać przeciwko niemu.
Interesują mnie jeszcze kursy z Toto, bo tam czasem są rodzynki, ale to już jutro.
pozd