Mimo, ze tak milo mnie potraktowales w dziale kosz
to podczepie sie pod Twoj post, zeby nasmarowac cos na temat jutrzejszego sprintu.
Wg mnie nie bedzie mocnych na Bjorndalena. W biegu indywidualnym pokazał, że jest b. mocny, strzelanie początkowo mu nie szło, pozniej bylo juz duzo lepiej. Jutro zapewne spudluje raz i zwyciezy, stac go tez przeciez zeby ustrzelic wszystko na czysto a wtedy zwyciestwo ma jak w banku. W Oberhofie 4. miejsce, potem 2 zwyciestwa - mysle ze wielki mistrz pokaże charakter. Nikt przypadkowy tu nie wygra, a Andresen, Hanevold czy Fischer
Co do Poiree to po pierwszym fatalnym strzelaniu zeszlo z niego powietrze. Teraz albo odkuje sie za niepowodzenie, albo poczucie klęski się zwiększy
ja bym mu nie ufal za bardzo chociaz po Bricisie zbyt wiele nie oczekuję
Ogolnie to mysle ze faworytami sa Norwegowie - OEB, Andresen i Hanevold. Na 20 km nie podobal mi sie Fischer i mimo ze go b. lubie, to tu nie widze go w czolowce. Zamiast Ole z Andresenem, mysle ze lepiej juz dac go 1-3, choc to niewielka roznica... Nie wiem, slaba oplacalnosc tego zakladu
Greis z Eckhoffem chyba OK, nawet niezly kurs, Niemiec powinien nabrac pewnosci siebie + zawsze dobrze strzela, a Eckhoff jakis taki niewyrazny + w ostatnich pucharach kiepsko wychodzilo mu strzelanie
To tyle moim laickim okiem