jak nie mógł ? było *5-2 i wygrał pierwszą piłkę na *6-2, oddał na 6-3*, przy *6-5 przegrał oba swoje podania na 6-7* i Mahut skończył
no wiem wiem polapalem sie dopiero jak wyslalem
nie sledze tego meczu pozno jest i jakos nie ogarnalem ze mowisz o tb
spoko
ja wczoraj siedziałem całą noc, nie spałem od jakiś 24 h, ale był Wawrinka z Bagietą i gdzieś po 11 rano wypiłem piwo jak mi wszedł kupon i tak mnie zmuliło, że w pewnym momencie krzyczałem "aut, no tam był aut" i dopiero po chwili zobaczyłem, że jest przerwa między gemami
[/quote] heheh dobrze ze siedze na fotelu bo z krzesla to bym sie spierdolil
dobre dobre ja dzisiaj wstalem o 14 od niedzieli spie w dzien