O ile w tygodniu - Danielsan - rozpoczynam wertowanie ofert,
od tenisa i jemu poświęcam 3/4 czasu,
o tyle w weekendy,
zajmuje się głównie innymi dyscyplinami.
Dla mnie mecze w zasadzie 50/50,
zdecyduje dyspozycja dnia
i ten mały margines przewagi,
u któregoś z zawodników.
Jak nie mogę się doszukać " dodatkowych handicapów ',
to po prostu tego nie gram.
