Stebe cos jak Vasek wczoraj - na czelku niemieckim wszystko fajnie, ladna gra, a na turnieju we Francji nic
czy ja wiem czy fajnie gral na czelku w niemczech, polfinal oddany za darmo i to w bardzo kiepskim stylu, a wczesniej pokonanie 3 krajanow ktorzy sa po 30. Jeszcze troche trzeba poczekac na Stebe aby "wszedl" na poziom ATP i pokazal na co go naprawde stac (moze obecne to taki jednorazowy wyskok ? ). Obecnie dla mnie jest troche przereklamowany(czyt. przeszacowany), pewnie zrobilo swoje zwyciestwo w finale challengerow.