POgralem z NCAA Samford... 69:71 na 18s przed koncem i maja pilke. Rzut za 3 niecelny, zbiorka ofensywna i gosc na 2s przed koncem stojac pod koszem nie trafil layupa no wtf

Houston 17-3 w drugiej kwarcie. Nice.

Boston do roboty.

Suns... z czym do ludzi kurwa

no ale z dwojki caps, over w ny wybieram to drugie

overek i dallas i konczymy na niewielkim plusie, z bardzo duzym naciskiem na "niewielkim"

pokukam chwile na poczatek trzeciec w minny, choc bedzie ciezko o 3-0

strzala

Houston odjazdddddddddddd

Sund nie istnieją pod tablicami. Houston zbiera wszystko.

No Kobe na ławce wrzucać 5 bieg panowie.

Boston chyba nie chce ...

Oglądam od początku i mam ciągle takie wrażenie. Grają od niechcenia. Zamiast przysmieszyć i skupić się na grze kiedy nie ma KB to grają niechlujnie. Nie mówiąc, że jak tylko wychodzą na +5 to od razu zaczynają odwalać głupie rzeczy.

boston 5 Ft hmmm kiepskooo bym powiedzial

U mnie czysty win. Ale będzie na styku do końca a przy takiej grze Bostonu kiepsko to widzę.

Oczywiście LAL w 4 kwarcie z ponowienia ładuje... Dzisiejsza noc to będzie pogrom...

No, wziąć tylko to prowadzenie ... To jest śmieszne

Pod tablicami Boston dzisiaj tragedia. O ile w obronie solidnie pod koszem bronią to zbierają bardzo źle. Za dużo LA z ponowienia zdobywają.

Chyba nie ma się co denerwować, jak się nie chce, to się nie chce...

lalki

Jasiu to idz spac a nie lamentujesz, +2 a Ty sie podniecasz jakby juz przegrali

la -2

przeciez po raz kolejny byla zbiorka Bostonu, jedno pytanie... na chuj Fiszer za 3 odpala ? przeciez ten kolo jest tragiczny.
Raczej Boston, choc ja wzialem -2,5 lalki przed meczem