w jakiej kolejnosci aktualnie dalibyscie tych 4 gosci jesli chodzi ktory najlepszy : adamek wach wawrzyk szpilka
i czemy wszyscy tylko o szpilce gadaja ze wielki talent a o wawrzyku cicho a rownie mlody jak na wage ciezka
1. Adamek
2. Wach
3. Szpilka
4. Wawrzyk
Adamek - naturalny półciężki/cruiser. Umieściłem go na pierwszym miejscu z uwagi na kilka niezaprzeczalnych zalet. Mianowicie praca nóg, doświadczenie ringowe, umiejętność dopasowania stylu walki do przeciwnika, wola walki/charakter ringowy.
Te plusy wciąż dałyby mu przewagę w walce z każdym tutaj wymienionym bokserem i na dystansie 10-12 rund prawdopodobnie Adamek wypunktowałby bokserów z w/w rankingu. Jednak Adamek jest już powoli past prime i jego detronizacja z pozycji "polskiego króla wagi ciężkiej" to kwestia roku/dwóch.
Minusy - sztucznie napompowany ciężki, masa/wiek ograniczają już jego naturalny plusy tj. bicie kombinacjami ciosów czy pracę nóg, a z wiekiem te zalety będą zacierać się coraz bardziej. Dużym problem jest również przeciętny trener, Roger nie jest nawet w połowie tak dobry, jeśli chodzi o umiejętność prowadzenia boksera, jak były trener Adamka - Gmitruk. Dziurawa obrona może skończyć się ciężkim ko bo szczęka Adamka już została solidnie przetesowana i z wiekiem lepiej nie będzie. Dodatkowo ciężka przeprawa z Kliczką zostawiła ślad na psychice Adamka.
2. Wach - plusy wspaniałe warunki fizyczne, naturalny ciężki, siła ciosu, szczelna obrona, pracowitość, dobry sztab.
Mariuszowi bardzo pomogła przeprowadzka do USA, ostatnie walki z solidnymi przeciwnikami dodały pewności siebie, a sam Wach ma bardzo duzą motywację do ćwiczeń. Bardzo dobre ciosy prawą ręką są w stanie przewrócić nawet najtwardszcze szczęki wagi ciężkiej.
Minusy - słaba praca nóg, przeciętna szybkość, mizerny lewy prosty, czasami mało aktywny - nieagresywny. Mariusz nie był i nie będzie demonem prędkości. Ostatnie walki z wysokimi i wolnymi bokserami HW były bardzo dobrze dopasowane pod walory Wacha. Jednak przy kimś pokroju Chambersa czy Adamka mogłoby się okazać, że Wach nie jest w stanie "dopaść" swojego rywala na dystansie 12 rund i przegrałby walkę na pkt.
3. Szpilka - plusy: naturalny cruiser/ciężki, szybkość, młodość, agresja ringowa, dynamika.
Minusy: obrona, gorąca głowa, brak determinacji/podejścia treningowego przy teoretycznie słabszych rywalach, brak doświadczenia.
Artur to bez wątpienia duży talent, rozsądnie prowadzony może dużo osiągnąć. Jednak w tej chwili trudno go porównywać z Adamkiem czy Wachem. Rywali miał bardzo mizernych (oprócz O. Becka), a mimo to zapoznał się już z matą ringu. Wysoki procent wygranych przez ko to na pewno dobry prognostyk, tymbardziej, że Szpilka jako mańkut może być bardzo niewygodnym rywalem. Potrzeba mu kilku solidnych rund ringowych które go zahartują, ale i nauczą pokory. Dobrze prowadzony może daleko zajść, ale większość zależy od niego samego.
4. Wawrzyk - dawno nie widziałem Andrzeja w ringu dlatego jego charakterstyka będzie najkrótsza. Niegdyś uznawany za najlepszego polskiego prospekta HW, dziś już trochę zapomniany. Jego promotor A. Wasilewski wspominał w wywiadach o problemach zdrowotnych Wawrzyka, które to mocno spowolniły rozwój tego niewątpliwie ciekawego boksera. Wawrzyk ma warunki fizyczne typowego ciężkiego, nie widać u niego przesadnej agresji czy siły ciosu, za to ma solidny lewy prosty i niezłą obronę. Na szerszą ocenę przyjdzie czas po konfrontacji z kimś silniejszym boksersko niż jego dotychczasowi rywale. Jednak właśnie martwi to w kontekście Wawrzyka, że dotychczas spotykał się z przeciętnymi boksersko rywalami lub takimi, którzy z racji wieku są już "wyboksowani". To może świadczyć, że sztab trenerski nie ceni Wawrzyka tak wysoko jak Szpilkę (w 8smej zawodowej walce miał za rywala bardzo solidnego Owena Becka) i będziemy obserwować tutaj casus sztucznie nampowanego rekordu i dążenie do walki życia (czyt. solidnej wypłaty) vide T. Bonin.