Wlasnie wszedlem do domu po wizycie w PL. Sniadanko bylo jeszcze w Szczecinie, a wczesna kolacja juz na Stade de La Mosson. W sumie 9h podrozy z przelotem Berlin-Nicea. Ale warto bylo - 1:0 przeciwko Obraniakom po ciezkim meczu.
Wrazenia z knajpki PetitParis ? Na plus na pewno ladna pani za barem i calkiem niezla atmosfera. Nie ma piwka francuskiego (moze i dobrze), za to podaja winko - tyle, ze nie serwuja nic do zarcia. Winko bez zarelka to troche niefajnie dla kiszek. Armagnaca nie mieli.
Jedynie szkoda, ze nie zawital nikt z mecz.pl. W sumie niezly mecz - zabraklo 2 minut do zwyciestwa. Mialem rowniez troche gadzetow do rozdania - skonczylo sie na malym ovlepkowaniu tej knajpy, co na pewno nie ucieszylo szefa (nieobecnego), ktory, jak zauwazylem po wystroju, jest sympatykiem PSG.
Pozdrawiam
O! widze, ze PSG zgubilo punkty w Lyonie. Jestesmy liderem !!!