Ja pierdzielę, jak nasi nie wygrali tego...

ponieważ przygłup Gollob
atakował Hampela... ot taki nasz narodowy zwyczaj
Co ty wypisujesz??
Miał jechać za nim i krzyczeć Jarek jedź bo ja nie mogę z Tobą walczyć! ot to... to w takim razie w IMP też należałoby jeździć parą, Tomek jechał, bo chciał wygrać, nie widziałem tam jakiegoś faulu, chyba, że przed metą, ale to już nie miało żadnego znaczenia, gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta i dali się wycackać jak dzieci, co nie zmienia faktu, że Gollob pojechał w tym biegu faktycznie jak... dziecko szczęścia, mogę być i czwarty, ale muszę pod bandą...