Panowie czy do strefy kibica w Wawie bedzie mozna wnosic swoje "napoje" bo wybieramy sie na pierwszy meczyk wlasnie tam i nie wiem czy robic wiekszy zapas piwka i wodeczki pozdrawiam
Atmosfera na stadionie warszawskiej Legii bardziej przypominało piknikową, aniżeli piłkarską. - W klubie doping jest zorganizowany. Na kadrze tego jednak nie ma, ale dzisiaj myślę, że kibice dobrze się zaprezentowali - zakończył boczny obrońca BVB i reprezentacji Polski.
Cytat:
Mimo, że w czasie meczu z Andorą trybuny stadionu Legii były wypełnione, nie płynął z nich niemal żaden doping. Dariusz Dudka zwrócił na to uwagę.
- Ja miło wspominam mecze kadry w Chorzowie, czy kilka lat temu na Legii. Może niektórzy ludzie się teraz na mnie obrażą, ale w tej chwili nie ma kiboli, którzy nieśli ten doping. Nie chcę oceniać tego, co jest teraz, ale wiadomo, że pewne rzeczy się zmieniły. Dziś na mecz przychodzą rodziny z dziećmi, jest inna atmosfera. Zresztą podobnie jest w całej Europie - komentuje reprezentant Polski.
Terry Butcher
old hand
Meldunek: 29/05/2003
Postów: 868
Skąd: Butte Paillade
Niech Dudka bajki wstawia kibicom Auxerre, ktorzy kilka razy po chamsku przerywali mecz Montka o mistrza. Pilkarze przez prawie godzine czekali na murawie w lejacym deszczu na wznowienie zawodow
Kilka razy widzialem Dudke w akcji. A jako, ze stoje za bramka mialem za kazdym razem okazje przez 45 minut bardzo dobrze przygladac sie jego grze. Moim zdaniem to cienias - az nie moge uwierzyc, ze rozegral tyle meczow w reprze. Zreszta kilka lat temu pol-zartem pisalem gdzies, ze jesli Dudka bedzie gral w podstawowym skladzie to Auxerre do spadku.¨Powaznie nie ma kogos lepszego w jego miejsce ?
Ojej, to rzeczywiście się im stało że poczekali w deszczu godzinę. Dobrze że się nie rozpuścili. A co do Dudki to nie wiem kogo to cytat i jak brzmiał dokładnie, ale prawdopodobnie napisał to rene: "Dudka jest za głupi żeby upilnować mopa, a co dopiero Odonkora" czy jakoś tak to leciało.
Znalazłem Nie ma opcji edytuj, więc nabiję posta. Rene: "Janas wpuścił tego kretyna Dudkę, by ten pilnowal Odonkora. Okazało się, że Dudka jest za głupi nawet na to, by przypilnować szczotke w szalecie, a co dopiero Odonkora." Może i na tych mistrzostwach Darek stanie na wysokości zadania
Atmosfera na stadionie warszawskiej Legii bardziej przypominało piknikową, aniżeli piłkarską. - W klubie doping jest zorganizowany. Na kadrze tego jednak nie ma, ale dzisiaj myślę, że kibice dobrze się zaprezentowali - zakończył boczny obrońca BVB i reprezentacji Polski.
Cytat:
Mimo, że w czasie meczu z Andorą trybuny stadionu Legii były wypełnione, nie płynął z nich niemal żaden doping. Dariusz Dudka zwrócił na to uwagę.
- Ja miło wspominam mecze kadry w Chorzowie, czy kilka lat temu na Legii. Może niektórzy ludzie się teraz na mnie obrażą, ale w tej chwili nie ma kiboli, którzy nieśli ten doping. Nie chcę oceniać tego, co jest teraz, ale wiadomo, że pewne rzeczy się zmieniły. Dziś na mecz przychodzą rodziny z dziećmi, jest inna atmosfera. Zresztą podobnie jest w całej Europie - komentuje reprezentant Polski.
Oo prosze ,az dziw bierze ze gwiazdki naszła chwila refleksji. Dopiero na Euro sie zdziwią.
Nawet Szpakowskiego najdzie jak jego komentarz o "wspaniałej atmosferze" zaguszy kilka tysiecy ruskich gardeł.
Pikniki dostana po ryju,ruski bedą rzadzic i dzielić to wreszcie skonczy sie ten cyrk z "andrzejami i januszami"
Terry Butcher
old hand
Meldunek: 29/05/2003
Postów: 868
Skąd: Butte Paillade
Originally Posted By: zm_MLS
Ojej, to rzeczywiście się im stało że poczekali w deszczu godzinę.
Zgoda, ale nie o to chodzi. Uklad byl taki : Lorient podlozy sie PSG gdy Valenciennes wygra z Caen. Gdy Valenciennes podwyzszylo na 2:0 i stalo sie jasne, ze to Caen spadnie, Lorient zaczelo tracic bramki i scenariusz pod PSG sie spelnial. Wtedy to do akcji wkroczyli les connards z Auxerre. W pole karne Montka polecialy race, pileczki tenisowowe, pomidory itp. Mecz wznowiono po pol godzinie. Pozniej powtarzali akcje. Wyraznie chodzilo o niedogranie meczu. I pewnie tak by sie stalo gdyby nie presja kilku tysiecy Los Paillados, ktore rozniosloby malutkie Auxerre. Dopiero gol Utaki ostudzil zapedy i dali sie CRS wyprowadzic z trybuny. W takiej atmosferze rozstrzygano majstra. Jako, ze tam bylem i to przezylem to moge powiedziec, ze bylo to kurestwo ze strony Auxerre
Dlatego smieszy mnie Dudka, ktory ustawia kibicow w PL. Ustaw wlasnych kibicow pajacu !!
Uklad byl taki : Lorient podlozy sie PSG gdy Valenciennes wygra z Caen. Gdy Valenciennes podwyzszylo na 2:0 i stalo sie jasne, ze to Caen spadnie, Lorient zaczelo tracic bramki i scenariusz pod PSG sie spelnial. Wtedy to do akcji wkroczyli les connards z Auxerre. W pole karne Montka polecialy race, pileczki tenisowowe, pomidory itp. Mecz wznowiono po pol godzinie. Pozniej powtarzali akcje. Wyraznie chodzilo o niedogranie meczu. I pewnie tak by sie stalo gdyby nie presja kilku tysiecy Los Paillados, ktore rozniosloby malutkie Auxerre. Dopiero gol Utaki ostudzil zapedy i dali sie CRS wyprowadzic z trybuny. W takiej atmosferze rozstrzygano majstra. Jako, ze tam bylem i to przezylem to moge powiedziec, ze bylo to kurestwo ze strony Auxerre
Dlatego smieszy mnie Dudka, ktory ustawia kibicow w PL. Ustaw wlasnych kibicow pajacu !!
Piękna historia...ale tak na zdrowy rozsądek. Przerwanie meczu przy wyniku 1:1 i zachowaniu kibiców Auxerre - to walkower dla Montka. Wniosek - Montpellier nadal mistrzem. Uznanie wyniku 1:1 za końcowy - Montpellier mistrzem. Na jakiej podstawie mielibyście stracić tam mistrzostwo?
Dwa - serio wierzysz,że to presia 'killu tysięcy Los Paillados' sprawiła,że mecz został dokończony?
Po trzecie - czy Dudka to nie najpierw Polak, a dopiero później piłkarz Auxerre?
Na głównej stronie serwisu wielkimi literami "Kadra Czech przyjechała do Wrocławia. Na powitanie oklaski i okrzyki: Czesi do domu".
W tekście: "Cały peron wypełniony był widzami, którzy przyszli zobaczyć piłkarzy. Część ludzi biła brawa, ale grupka małych chłopców skandowała: Czesi do domu, Czesi do domu!
Problem w tym, że oni krzyczeli "Cesi, do toho!", co w tłumaczeniu oznacza "Czesi, do boju!".
Terry Butcher
old hand
Meldunek: 29/05/2003
Postów: 868
Skąd: Butte Paillade
Originally Posted By: Hank Chinaski
Cytat:
Piękna historia...ale tak na zdrowy rozsądek. Przerwanie meczu przy wyniku 1:1 i zachowaniu kibiców Auxerre - to walkower dla Montka. Wniosek - Montpellier nadal mistrzem. Uznanie wyniku 1:1 za końcowy - Montpellier mistrzem. Na jakiej podstawie mielibyście stracić tam mistrzostwo?
Wolisz zdobywac majstra tak :
czy przy zielonym stoliku ?
Cytat:
Dwa - serio wierzysz,że to presia 'killu tysięcy Los Paillados' sprawiła,że mecz został dokończony?
Nie chcieli ryzykowac - Auxerre to 40-tysieczna miescinka
Cytat:
Po trzecie - czy Dudka to nie najpierw Polak, a dopiero później piłkarz Auxerre?
Co to ma do rzeczy ? Chodzi mi o to zeby nie ustawial Polakow mowiac jaka to w Europie jest elegancja.
Mistrza zdobywa się całym sezonem , nie jednym meczem. Mistrzostwo Montpellier to piękna sprawa w całej sprzedajnej Europie.
Co drugiego punktu to mamy inny spojrzenie na sprawę.
Natomiast co do Dudki to chyba nie zrozumiałeś co powiedział lub odnosisz się do innej wypowiedzi.
"Mimo, że w czasie meczu z Andorą trybuny stadionu Legii były wypełnione, nie płynął z nich niemal żaden doping. Dariusz Dudka zwrócił na to uwagę.
- Ja miło wspominam mecze kadry w Chorzowie, czy kilka lat temu na Legii. Może niektórzy ludzie się teraz na mnie obrażą, ale w tej chwili nie ma kiboli, którzy nieśli ten doping. Nie chcę oceniać tego, co jest teraz, ale wiadomo, że pewne rzeczy się zmieniły. Dziś na mecz przychodzą rodziny z dziećmi, jest inna atmosfera. Zresztą podobnie jest w całej Europie - komentuje reprezentant Polski."
Ja z tego wnioskuje, że on 'tęskni' za starymi czasami jak na stadionach był lepszy doping, choć może było trochę bardziej 'chamsko' i nie podoba mu się ta familijna oprawa z trąbkami...ale skąd Ty wyciągnąłeś wnioski o tym,że on mówi jaka to elegancja w Europie to ja nie wiem...
Terry Butcher
old hand
Meldunek: 29/05/2003
Postów: 868
Skąd: Butte Paillade
Z jednej strony teskni do starej atmosfery, a z drugiej afirmuje nowa mowiac nieprawde : "Dziś na mecz przychodzą rodziny z dziećmi, jest inna atmosfera. Zresztą podobnie jest w całej Europie "
Co do reszty to nie polemizuje bo widze, ze wiesz lepiej