mysle o kseni p rok temu dotargala sie do finalu.. po kontuzji nie ma sladu powinna pyknac coret i zagrac w finale..
w zaleznosc kto wygra w spokaniu oudi-falco jesli sie przestanie .. w co w cud wierze gram przeciw niej w finale:)
Tu nie ma co patrzeć jak grała rok temu tylko na aktualną formę.
A ta jest bardzo średnia, dość powiedzieć, że to pierwszy w tym roku turniej na clayu w którym udało jej sie dotrzeć tak daleko. Madryt, Rzym , Bruksela i RG to za każdym razem zjazd do bazy po pierwszej rundzie i to nie z jakimiś gwiazdami tylko przeciętnymi tenisistkami( no może poza Wozniacki)
Cornet zdecydowanie lepiej radzi sobie w tym roku . Tu też do półfinału doszła bez najmniejszych kłopotów i gdyby nie to że przy pierwszych gemach wczorajszego meczu kilka razy łapała sie za udo tak jakby ją coś tam pobolewało to dla mnie byłaby dzisiaj pewką. Wprawdzie w późniejszej fazie meczu juz tego nie zaobserwowałem, ale jakos boje się zagrać ją mocniej
Tym niemniej Cornet 5/10 , a jeśli jest zdrowa to bedzie to tylko formalność
W drugim półfinale zdecydowanie lepiej wygląda Wickmayer ale na pewno nie zagram po takim kursie. Liczę że przegra pierwszego i wtedy mozna coś ew pomyśleć