wczoraj nie grałem żeby raz czysto po kibicowsku mecz obejrzeć i trochę żałuję. Dla mnie zwycięstwo Greków nie jest wielką niespodzianką. Ruscy z meczu na mecz grali gorzej a Grecy i z Polską i z Czechami momentami grali na prawde nieźle. Mieli pecha karny skopany to raz 2 nieuznane bramki to dwa czerwo to 3.
Ale na Polakach bym się przejechał. 3 ofensywnych zawodników w meczu który MUSIELIŚMY WYGRAĆ!? WTF?! Z kim miał grać Lewy jak wyłączyli nam prawą stronę? Byliśmy przewidywalni do bólu... Wszedł w końcu Grosik i może 3 razy piłki dotknął. Znowu jak bumerang wracają słowa wieszcza: "Miałeś chamie złoty róg..."
