Lato odpowiedział także na słowa Błaszczykowskiego, który przyznał że nie boi się konsekwencji swoich słów: - Wie pani, co ja myślę, że niech się wezmą za granie. Jeśli ktoś uważa, że dostał nie tej klasy bilet Jak mogłem to dostawali najlepsze, co mogłem to im dałem. To nie są biedni ludzie. Jak chciał, żeby jego żona siedziała w loży, mógł sobie tę lożę wykupić. Zarabiają olbrzymie pieniądze - powiedział.
nie wiem czy ktoś wklejał, ale Lato dzisiaj chyba powiedział najmądrzejsze słowa w swoim życiu, niech zaczną grać, a później pierdolić. Gwiazdorom z bvb coś chyba odjebało, Błaszczykowski zamiast o swojej chujowej grze mówi o jakichś biletach, Lewandowski mówi, że nie byliśmy faworytem grupy - kurwa, z Grecją zjebali koncertowo, do ht powinni mieć 3-0, Rosję też można było wypunktować na koniec. Mieć takich rywali w takiej formie i być na dnie? Rozpacz. Piszczek też, myśli chyba, że jak udał mu się sezon, to wszystko samo się zrobi, bez walki.
Najsmutniejsze jest to, że w sumie zaangażowanie, ambicje miały tylko zagraniczne transfery, Polański, Perkis, Benisz...