Sam się w sumie zastanawiam co to napisałem

Experto

Mam nadzieję, że spotkają go w kraju surowe konsekwencje. Dość olimpijskiej turystyce!

Kurek juz sie za reklamy w tv wzial

Nareszcie koniec tej żałosnej olimpiady.

Żałośni Ruscy w siatę. Męczyli się z Brazylią okrutnie. A przecież 10 lat temu w finale LŚ stuknęli ich 3-1. Można było łatwiej? Można...

Żałośni Amerykanie w kosza. Przed igrzyskami stuknęli Hiszpanów bodaj 30-ma punktami, a tutaj ledwo ledwo ich ograli.

A ci żałośni Bolt i Phelps. Znowu nie pobili rekordu świata... po cholerę oni tam jadą? Żeby się tak kompromitować? Kto wpuszcza tych turystów na poważną imprezę?

Dobrze, że to już koniec tej żenady...

Ty byś się nie wziął ?

Szkoleniowy triumwirat - Andrzej Strejlau, Antoni Piechniczek i Wojciech Łazarek - wystąpił niedawno do władz PZPN, czyli można rzec do samego siebie, z interesującą inicjatywą przyznania wszystkim byłym, żyjącym jeszcze selekcjonerom reprezentacji Polski comiesięcznej zapomogi w kwocie od 3 do 5 tysięcy złotych.

ostanio tak zauwazylem ze ten Piechniczek to jest mega menda, wcale nie gorszy niz Lato.

pewnie mu sie drewno do kominka skonczyło.

Gdyby został znowu selekcjonerem (na co chyba miał trochę ochotę), to znów zgrupowania odbywałyby się w Wiśle. Piłkarze narąbaliby trochę drewna (trening fizyczny), pomalowaliby szopę (trening sprawnościowy), upolowaliby Antosiowi jakiegoś bażanta na obiad (trening strzelecki) albo podwędziliby od sąsiada trochę cegieł na budowę nowego garażu (trening taktyczny).

Niestety do tego nie doszło i biedny Antoś musi wnioskować sam do siebie o zapomogę dla siebie

Bzyku widzę po lekturze książki Iwana wyrobione masz zdanie na jego temat

Zero szacunku dla tej łajzy po tej akcji co piszecie powyżej. Ciągle tym dziadom mało. Żenada i tyle

"Postawiono mi cel wprowadzenia reprezentacji Polski do ćwierćfinału Euro 2012. Już na początku uważałem, że stawianie takiego minimum przed budowaną drużyną jest nadmiernie optymistyczne i mało realne" - twierdzi były selekcjoner, podkreślając jednocześnie, że on i jego podopieczni dali z siebie wszystko, by spełnić marzenia nasze i milionów polskich kibiców.

http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/franciszek-smuda-stawiany-nam-cel-byl-nadmiernie-o,1,5217709,artykul.html


Szczyt

Temu Panu tylko już to pozostało, stres mu wyżarł reztki mózgu jakie posiadał

malo realne wyjscie z najslabszej grupy ,ale jednoczesnie podkresla ,ze druzyna,ktora zostawil jest, poza drobnymi niuansami, gotowa do walki w el.MS- pajac sam sobie przeczy

Książka Iwana potwierdziła moje zdanie na jego temat. Przecież pamiętam jak ciągle organizował zgrupowania kadry tuż pod domem.

Piechniczek to modelowy przykład człowieka, który kiedyś tam odniósł sukces, potem wdrapał się na stołek i pierdzi w niego od dobrych trzydziestu lat głównie szkodząc polskiej piłce, mądrując się i wspominając "stare dobre czasy".
Mentalny dinozaur, który dawno powinien być na emeryturze i łowić ryby.

Jaki pizduś, prawie się rozpłakał tam.

http://ofsajd.onet.pl/newsy/dostaja-miliony-a-wciaz-im-malo,1,5238853,artykul.html#mark

onet dalej tworzy papkę nienawiści dla lemingów, wymyślając kolejne bzdury na temat sióstr Radwańskich.

Po jej wypowiedziach po beznadziejnym występie w Londynie nawet nie obchodzi mnie już jak ona gra, czy wygrywa czy przegrywa... nic.

B. Tomaszewski mówił, że jej gra nie zasługuje na 2 pozycję WTA, według mnie to ona nawet w 10 nie powinna być, ma tylko farta, że reszta za nią gra równie słabawo. Jej twarz gdy przegrywa wygląda jak 5 latki, której nie dano cukierka kiedy chciała. Kasa się liczy i nie ważne co pisze onet czy sronet. Sam jej ojciec nie raz mówił, że najważniejsze są dla niej zakupy