Murray już według ma umiejętności na wygranie szlema
paradoksalnie to Murray z 2012 roku jest (wedlug mnie) o wiele gorszy od tego z 2011,2010,2009 roku. Seris slaby w porownaniu do tego sprzed 2-3 lat gdzie pierwszy serwis przy dobrej formie dawal ponad 80% wygranych pktow, backhand i forehand tez nie jest juz tak zabojczy jak kiedys. Jedyny pozytywna zmiana taka ze Andy
w wiekszosci przypadkow gra naprawde bardzo dobrze w kluczowych momentach, obecnie tez nie ma jakis duzych zastojow w grze, tylko to co teraz pokazuje to jest dobre na ludzi spoza TOP 3. Czy Fed naprawde bedzie tak pusiaczyc w tym turnieju jak Bagietka, Ferrer czy Tsonga ktorym w najwazniejszym momentach poprostu zabraklo cojones ??? Przekonamy sie dopiero jutro
