a u bab ?
loteria
Zgadza się. Najsmutniejsze jest to, gdy spojrzymy na wynagrodzenia i w ATP i WTA. Przykład finały Australian Open z tego sezonu. Mecz Djoka i Rafy? Stać później sił nie mieli. Mecz pań? Wiało nudą
jak chca zarabiac tyle co w ATP to niech zapierdalaja do 3-ech wygranych setow, i graja 3-dniowe albo szesciogodzinne mecze w finalach.....a co tam i tak jzu dawno zarabiaja tyle samo
A czy w innych dyscyplinach sportowych np. Biegi,pływanie.. sa tez takie same wyniki nie. Wiec porównywanie zarobków pan do meskich, jest nie na miejscu.