pierwsze 7 odcinkow totalna beznadzieja, natomiast pozniej mieli przerwe ponad 2 miesiace i od 8go odcinka do 13go ruszyli ostro z akcja i dzieki temu uratowali sezon i dostali kolejny ktory rusza 14tego pazdziernika.

PS. odnosnie najnowszego batmana ktorego obejrzalem w kinie to najslabszy z serii, az dziwne czemu krytycy tak pochlebnie sie o nim wypowiadali.

Jesli ktos odpuscil sobie "Damages" po przecietnym 3 sezonie, niech oleje slaby i nic nie wnoszacy don fabuly 4, ale odpali 5 - finalowy.
Ten sezon, to kwintesencja serialu ... szczegolnie siodmy odcinek i jego finalowa scena. Piekna Rose (Ellen), i jej ciagla mina "zbitego psa" nabiera wreszcie sensu

Mad Dogs bardzo przeciętny serial wg mnie.

Nowy sezon "Czas Honoru" ,juz za dwie minuty !

Czego za żadne skarby nie oglądać ? Trzy przykłady


- The Day of the Triffids

Dwuczęściowy film telewizyjny zrealizowany przez BBC. Kolejna wizja postapokaliptycznego Londynu i Anglii, gdzie grupa ocalałych z zagłady musi bronić się przed roślinami ludojadami. Po prostu głupota i niedorzeczność. Absolutnie szkoda czasu, bo łącznie trwa to prawie 3h. Efekty specjalne marne, widać, że tworzone na potrzeby tv, gdzie budżet był szczuplutki.

- Jekyll (2008)

Steven Moffat, zanim wziął się za realizację Sherlocka Holmesa, przenosząc go z czasów XIX wieku do wpsółczesnego Londynu, stworzył Jekylla. Ten sześcioodcinkowy serial bardzo luźno związany jest z nowelą Roberta Louisa Stevensona "Dr Jekyll i pan Hyde", co tylko działa na jego niekorzyść. Poziom absurdu, głupoty, niekonsekwnecji, złego smaku, braku logiki, bo nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi w tym serialu, został przekroczony. To jest naprawdę strata czasu nie tylko na obejrzenie tego czegoś, ale i na opisywanie, dlatego na tym poprzestanę.

- "Tysiąc słów" (2012)

"Komedia" z Eddiem Murphym. Ten film dowód na to, że Murphy z wiekiem staje się coraz mniej śmieszny, a bardziej żenujący. To nie przypadek, że ostatnie filmy z jego udziałem, poza Shreckiem, to praktycznie same klapy finansowe. Murphy się skończył i chyba jedyny sposób na ożywienie jego kariery to coś na wzór Niezniszczalnych ze Stallonem.

I co powiecie o zakończeniu półmetkowego odcinka Breaking Bad? Dla mnie mistrzostwo świata, szkoda że teraz trzeba czekać rok na ostatnie 8 odcinków...

Mistrzostwem świata była scena pokazująca jak się kręci biznes a w tle piosenka "Crystal blue persuasion", a końcówka no właśnie co teraz zrobie biedny Hank ?

"Six Bullets" (2012) - chyba najlepszy film z udzialem Van Damme od wielu lat, przynajmniej dla mnie

http://www.putlocker.com/embed/CDEAF44E39D45296

Głowa Byka (2011)

Jeśli ktoś nie widział, to szczerze polecam. Kapitalny film, chociaż belgijski, co skłania do pewnej rezerwy, bo tam mieszkają ludzie jedzący frytki z majonezem (straszne obżydlistwo).

Emisja 13.09, Ale Kino o 20.10

obrzydlistwo

obrzydlistwo do tego stopnia, że aż wywołuje błędy ortograficzne

Swego czasu bylo to dla mnie rowniez dziwne,aczkolwiek okazalo sie wyjatkowo smaczne.Tym bardziej ze nie jest to typowy polski majonez,a cos pomiedzy,stworzone specjalnie na potrzeby frytek - nazwa robocza "frite saus".

Prawdziwym dziwactwem jest uwielbienie (na frytkach,miesie) dla pinda satesaus czyli pikantnego sosu orzechowego ()

Polecacie serial Deadwood? Ponoć świetna produkcja a niebawem kończy mi się obecny serial i trzeba będzie coś nowego zapodać.

Nie było to najlepsze, ale dało się obejrzeć. Też bym wolał obcego zjadającego czy zapładniającego ludzi. Może inaczej, widziałem gorsze rzeczy od tego Day of the Triffids...

Z seriali BBC bardzo dobry jest Survivors (ale remake, są 2 sezony).

Polecam też Identity (także BBC).

Identity widziałem, mogę się zrewanżować wspomnianym niegdyś tytułami - Inside Men, Hidden, Exile, o Mad Dogs już nie wspomnę

ponoć Moses Jones też dało się obejrzeć


Deadwood widziałem 1. sezon tylko, a są trzy - taka sobie produkcja, ani nie bardzo zła, ani nie bardzo dobra - "coś jak Tottenham".

Wallander w wersji UK, a także cykle "Above Suspicion" oraz "Messiah" (ten drugi ciut starszy, bo pierwszy odcinek pojawił w 2000 albo 2001 roku) też dają radę.

Z takich jeszcze starszych brytyjskich można bądź trzeba - jak kto woli - obejrzeć "Cracker" z Robbie Coltranem i "Prime Suspect" z Hellen Mirren. Chociaż Prime Suspect to taka pochwała feminizmu a odcinek średnio liczy ok. 3h.

Wiele dobrego słyszałem o "Hustle" i "Spooks", a także "Waking the Dead", ale żadnego nie miałem okazji obejrzeć.

o Lutherze czy Whitechapel nie mówię, bo to chyba każdy widział, podobnie jak brytyjskie klasyki Morderstwa w Midsomer, Inspector Morse i Taggart

http://www.kinomaniak.tv/film/Six-Bullets/51993


Gorąco polecam!!

Panowie poszukuje jakiegos ciekawego filmu erotycznego do obejrzenia razem z dziewucha Mozecie cos polecic ?

http://www.filmweb.pl/search/film?genreIds=7

najlepiej zaufać gustom szerszej widowni, tej z filmwebu