Muszę przyznać, że są porażki, nad którymi przechodzę do porządku dziennego, ale są też porażki, które wywołują u mnie maksymalne zdziwienie. I właśnie jedną z tych drugich jest dzisiejsza porażka Mullera. W głowie mi się nie mieści jak Muller, który posiada piekielnie dobry serwis i na poziomie ATP prezentuje bardzo przyzwoity tenis przegrywa we własnym kraju, gdzie turnieje takiej rangi, jak i rodzimych tenisistów na takim poziomie jak Muller jest jak na lekarstwo. I to przegrywa z gościem, który ani umiejętności zbytnio nie posiada, ani wyników nie ma. Kompletnie niezrozumiałe jest to dla mnie i czystość tego meczu bądź zaangażowanie Mullera są bardzo podejrzane.