No pośmiać to się można z Denko czasem albo jak ktoś odda ewidentnie mecz jak ostatnio jakiś debel w Challangerze chyba Rosol z tego co pamiętaj chciał wyjechać z jakiegoś turnieju
Ale żeby każdy mecz to był tank i w każdym meczu dopatrywać się spisku to przesada. Zastanawiam się po dziejszych wpisach czy Almagro to masz szanse sam wygrać dziś seta, czy jak Ferrer mu nie odda "po koleżeńsku" to ni chuja ?
Dimitrov jedzie już na kwale? Na chuj mu turniej gdzie ma sporą szanse na finał/wygraną lepiej poleciec z Fedem czy Murkiem w drugiej rundzie Mastersa.
Tak jak mówisz Fecha, złość ze złego typu blokuje myślenie.