Dlaczego akagi stawia mnóstwo przecinków w miejscach gdzie ich być nie powinno? I dlaczego tworzy posta z kilku, oddzielonych od siebie przerwami zdań? I ostatnie pytanie - dlaczego jego wypowiedź musi być zawsze quasi-filozoficznym wywodem z użyciem niby-przenośni lub z jakimś związkiem frazeologicznym?
Kto mi odpowie na te pytania?
Nadkibic, zapewne nie jest z Warszawy, bo tak byłby na stadionie, a jak widać nie jest, wystarcza mu stream i relacja na legialive,
wie wszystko i o wszystkim, z solidnym wykształceniem filozoficznym,
na lekcjach polskiego o interpunkcji uważał raczej słabo, co widać:)
zaraz zarzuci stekiem, albo obśmieje kilkoma emotkami bez nawiązania konwersacji,
możliwy wygład na temat mojej niewiedzy na temat dowolny.

a tak swoją drogą, mnie też wkurwia od dłuższego czasu
