a co takiego widziałeś w meczu Ferru? chyba brak utzymania równego poziomu gry. a to że biega to biegał zawsze. żeby było jasne nie krytykuje Twojego typu tylko piszę co ja wczoraj zaobserwowałem
Każdy ma prawo do swoich odczuć. Ja widziałem Hiszpana bardzo regularnego. Miał chwilę słabości w 2 secie, a może raczej to Stachu podniósł znacznie poziom swojej gry w tamtym momencie. Tak jak napisałeś, to że biegać będzie jak dzik to wiadomo.
Widząc 2,30 nie mogę odpuścić i tyle. Bo jeszcze bym żałował. A co będzie zobaczymy wieczorem.
