Strona 4 z 8 < 1 2 3 4 5 6 7 8 >
Opcje tematu
#5685605 - 29/12/2012 05:24 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Sunderland- Tottenham.

Przeglądałem jutrzejszą ofertę Premier League pod kątem kartek. Mecz ten będzie sędziował Pan Martin Atkinson. Pokazał już w tym sezonie, że nie będzie tolerował brzydkiej gry. W mojej opinii, żółte kartoniki ujrzymy i myślę, że linia jaką oferują buki, tj 3.5 może być osiągnięta. Już pisze dlaczego. Na 23 mecze jakie sędziował w 2012 roku we wszystkich rozgrywkach pokazał 90 żółtych kartek oraz 1 czerwoną. Czyli daje to średnią żółtych kartoników 3.91 na mecz czyli ok. 4 kartki żółte. Jeśli chodzi o samą Premier League na 15 meczy jakie prowadził w tym sezonie pokazał 59 żółtych kartek oraz jedną czerwoną. Średnia żółtych kartek na mecz to 3.93 czyli też mniej więcej 4 kartki. Ostatni mecz Totenhamu wszyscy pamiętają. Popis Bale i powiem szczerze, że wychodziło im wszystko. Nie zobaczyli żółtego kartonika nawet w tym meczu a w prawie każdym wyjazdowym meczu Totenham w tym sezonie oglądał co najmniej jeden żółty i więcej. To prawda Pan Atkinson w dwóch ostatnich meczach pokazał mniej kartek, tj. w meczu West Brom-Norwich tylko 2 kartki, w meczu QPR &#8211; Fulham tylko 3 żółte kartki. Bo jak pamiętamy gdy sędziował mecz MC z MU, który odbył się 09.12 to wręcz w drugiej połowie rzucał żółtymi i czemu się dziwić jak to był taki szlagier. Mimo wszystko uważam, iż ten Pan nie toleruje brutalnej gry a rozluźniony Tottenham wcale nie będzie miał już tak łatwo z podbudowanym ostatnim zwycięstwem Sunderlandem. Dlatego uważam, że w tym meczu żółte kartoniki zobaczymy.

Podsumowując:

Sunderland &#8211; Tottenham over 3.5 kartki, kurs: 1.6 buk: (fortuna).

Powodzenia, pozdrawiam!

Do góry
Bonus: Unibet
#5685937 - 29/12/2012 15:02 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: bombka]
BOSS 1980 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 18/03/2012
Postów: 1613
Skąd: SIŁA PIENIĄDZA

Stoke-Southampton

Stoke to najdłużej obecnie niepokonana ekipa w Premier League (już 9 meczów), a kolejni wielcy rywale The Potters wypowiadają się o nich z wielkim szacunkiem. Moyes z Evertonu i Villas Boas z Tottenhamu po remisach z drużyną Pullisa mówili, że ten klub powinien walczyć o europejskie puchary. Brendan Rodgers po porażce Liverpoolu ze Stoke powiedział tylko, że zwycięstwo Stoke było jak najbardziej zasłużone. Liverpool jeżeli przegrywa to często jest to wynikiem dużego pecha, tymczasem w meczu ze Stoke po prostu gospodarze zdominowali The Reds i rozegrali kapitalne zawody, a zaangażowania w grze piłkarzy mogą trenerzy innych klubów tylko pozazdrościć Pullisowi. 28 punktów po 19 kolejkach to najlepsze osiągnięcie Stoke w najwyższej klasie rozgrywek od sezonu 1975/76. Kiedy obserwuje się mecze na Britannia Stadium to człowiek doświadcza co znaczy powiedzenie, że kibice są 12 zawodnikiem gospodarzy. Nie od dziś wiadomo, że to stadion Stoke jest najgłośniejszym obiektem w Premiership i nie ma absolutnie przypadku w tym, że żadna ekipa go nie podbiła w tym sezonie. Przy całym szacunku dla "Świętych" ze Southampton - wątpię ,aby oni pierwsi potrafili podbić twierdzę Britannia Stadium. Z powodu zawieszenia nie zagrają Ryan Shawcross i Geoff Cameron. W ekipie przyjezdnych w dalszym ciągu z powodu kontuzji poza grą jest kapitan zespołu Adam Lallana. Stoke nie dość, że jest niepokonany u siebie to jeszcze stracił zdecydowanie najmniej bramek przed własną publicznością - zaledwie 4 w 9 meczach, są też rekordzistami pod względem meczów z zachowaniem czystego konta - w 9 meczach nie stracili bramki. Stawiam na Stoke z kursem 1.77

www.efortuna.pl

Do góry
#5685950 - 29/12/2012 15:47 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: BOSS 1980]
Mauro11 Offline
enthusiast

Meldunek: 15/09/2010
Postów: 283
Originally Posted By: BOSS 1980

Stoke-Southampton

Stoke to najdłużej obecnie niepokonana ekipa w Premier League (już 9 meczów), a kolejni wielcy rywale The Potters wypowiadają się o nich z wielkim szacunkiem. Moyes z Evertonu i Villas Boas z Tottenhamu po remisach z drużyną Pullisa mówili, że ten klub powinien walczyć o europejskie puchary. Brendan Rodgers po porażce Liverpoolu ze Stoke powiedział tylko, że zwycięstwo Stoke było jak najbardziej zasłużone. Liverpool jeżeli przegrywa to często jest to wynikiem dużego
pecha, tymczasem w meczu ze Stoke po prostu gospodarze zdominowali The Reds i rozegrali kapitalne zawody, a zaangażowania w grze piłkarzy mogą trenerzy innych klubów tylko pozazdrościć Pullisowi. 28 punktów po 19 kolejkach to najlepsze osiągnięcie Stoke w najwyższej klasie rozgrywek od sezonu 1975/76. Kiedy obserwuje się mecze na Britannia Stadium to człowiek doświadcza co znaczy powiedzenie, że kibice są 12 zawodnikiem gospodarzy. Nie od dziś wiadomo, że to stadion Stoke jest najgłośniejszym obiektem w Premiership i nie ma absolutnie przypadku w tym, że żadna ekipa go nie podbiła w tym sezonie. Przy całym szacunku dla "Świętych" ze Southampton - wątpię ,aby oni pierwsi potrafili podbić twierdzę Britannia Stadium. Z powodu zawieszenia nie zagrają Ryan Shawcross i Geoff Cameron. W ekipie przyjezdnych w dalszym ciągu z powodu kontuzji poza grą jest kapitan zespołu Adam Lallana. Stoke nie dość, że jest niepokonany u siebie to jeszcze stracił zdecydowanie najmniej bramek przed własną publicznością - zaledwie 4 w 9 meczach, są też rekordzistami pod względem meczów z zachowaniem czystego konta - w 9 meczach nie stracili bramki. Stawiam na Stoke z kursem 1.77

www.efortuna.pl

W Totomixie 1.9 wink

Do góry
#5686010 - 29/12/2012 17:44 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: Mauro11]
di_canio Offline
enthusiast

Meldunek: 26/12/2012
Postów: 219
Skąd: curva nord
Arsenal - Newcastle
over 3 bramki 1,97 sbobet 2/10

jedni i drudzy mają więcej atutów w ataku, kanonierzy wprawdzie aż 7 razy zachowali czyste konto w tym sezonie, ale więcej w tym nieudolności rywala i szczęścia niż jakichś nadzwyczajnych umiejętności ustawiania się w tyłach.

Wobec dużych personalnych problemów Srok, goście nie mogą zbytnio się zatamować bo ukręcą sobie bata na szyję, już na Old Trafford pokazali, że nie boją się wymiany ciosów. Czarny atak będzie nękał Szczęsnego. Z drugiej strony armaty z Londynu mają potencjał na rozmontowanie defensywy gości i w zasadzie sami mogą wystukać overa.

za kartki pauzuje u srok Williamson, więc kolejny raz przemeblowania wymaga obrona.

Do góry
#5686202 - 29/12/2012 20:27 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: di_canio]
BOSS 1980 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 18/03/2012
Postów: 1613
Skąd: SIŁA PIENIĄDZA

Arsenal-Newcastle

Uprzejmych uśmiechów i Noworocznych życzeń raczej nie ma się co spodziewać, kiedy naprzeciwko siebie staną ekipy Arsenalu i Newcastle. Tu raczej oczekujmy trzeszczenia kości i lecących iskier. Dość powiedzieć, że z ostatnich 4 meczów tylko raz "Kanonierom" udało się dotrwać do końca meczu w komplecie. Teraz na swoim Emirates Stadium z pewnością są faworytami. W Boxing Day The Gunners wypoczywali (mecz z West Ham przełożony ze względu na strajk pracowników londyńskiego metra), podczas gdy "Sroki" toczyły wyczerpujący bój na Old Trafford. Dodatkowo Arsene Wenger ma prawie wszystkich zawodników do dyspozycji, podczas gdy Alan Pardew musi się zmagać z plagą kontuzji w szeregach The Magpies. Arsenal ma zaliczone 3 zwycięstwa z rzędu i wiara w umiejętności z pewnością wróciła w szeregi The Gunners. Co ciekawe Arsenalowi nie udało się wygrać dwóch kolejnych meczów na Emirates Stadium od kwietnia, nadarza się idealna okazja, aby tą złą serię przerwać. Newcastle rozegrał bardzo dobre spotkanie na Old Trafford przeciwko Manchester United - trzykrotnie obejmował prowadzenie, ale ostatecznie poległ. Trener Pardew ma ogromny kłopot z plagą kontuzji wśród podstawowych graczy Srok. Poza grą pozostają od dłuższego czasu Ben Arfa, Cabaye, Gutierrez, Steven Taylor. W dodatku piątą żółtą kartkę będzie musiał pauzować Mike Williamson, a urazu w środę doznał Vurnon Anita. W tej sytuacji małym pocieszeniem jest powrót do składu Cheika Tiote. Newcastle ma 10 punktów mniej od dorobku z ubiegłego sezonu na tym etapie rozgrywek. Co gorsza tak mało punktów po 19 kolejkach ostatnio mieli w sezonie 1988/89 i wówczas skończyło się to spadkiem z ligi. Newcastle wygrał zaledwie 1 z 10 ostatnich meczów przeciwko Arsenalowi, dodatkowo przegrali 4 kolejne mecze na wyjeździe, a z delegacji jeszcze ani raz w tym sezonie nie udało im się wrócić z kompletem punktów. Biorąc to wszystko pod uwagę oraz ogromne ubytki kadrowe gości i fakt, że Kanonierzy do meczu przystąpią wypoczęci nie pozostaje nic innego jak postawić na zwycięstwo gospodarzy z kursem 1.47

www.efortuna.pl

Do góry
#5686242 - 29/12/2012 20:51 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
Manch.Utd.- W.B.A.

W Boxing Day Manchester United odniósł niezwykle szczęśliwe zwycięstwo nad Newcastle pomimo, że musiał trzykrotnie odrabiać straty. W końcu podopieczni Alex Ferguson dopięli swego i za sprawą Chicarito wygrali po bramce w 90 minucie meczu. Oczywiście zwycięstwo cieszy, zwłaszcza że rywale zza miedzy stracili komplet punktów w Sunderland i przewaga nad City wynosi już 7 punktów. Tym niemniej United ma problemy z blokiem defensywnym. Trener Ferguson miesza w ustawieniu obrony, ale wciąż nie może znaleźć optymalnego rozwiązania. Wydaje się, że pewności w poczynaniu obrońców nie zapewniają bramkarze. Zarówno De Gea jak i Lindegaard to jednak chyba nie są bramkarze na miarę takiego klubu. Faktem jest, że United tylko 2 razy w tym sezonie zachowywali czyste konto na Old Trafford, stracili na własnym boisku już 13 bramek i tylko 4 drużyny Premier League są gorsze w tym względzie. W sobotę Alex Ferguson nie będzie mógł skorzystać ponownie w dwójki napastników &#8211; Wayne Rooney narzeka na uraz kolana, a Welbeck ma kłopoty zdrowotne. West Bromwich ponownie zrównał się punktami z Tottenham i Evertonem. Tak więc pozostają w grze o TOP4. Z 12 ostatnich meczów pomiędzy tymi klubami w Premier League 10 razy wygrał United pozostałe 2 zakończyły się remisami, ale te dwa remisy miały miejsce na Old Trafford. Manchester United zdobywał minimum 2 gole w 9 ostatnich meczach przeciwko West Bromwich. The Baggies nie są mistrzami w obronie swojej bramki, udało im się zachować czyste konto tylko 2 razy w ostatnich 47 meczach! Myślę, że &#8222;Czerwone Diabły&#8221; dopną celu i pokonają The Baggies, jednak zamiast obstawiać zwycięstwo gospodarzy, wolę zagrać po dużo lepszym kursie typ &#8211; obie drużyny strzelą gola z kursem 1,8.

www.efortuna.pl


Nie chce mi sie pisac o danym spotkaniu, to wkleję od buka. Z tym jednak względem ze chyba zagram handi lub do przerwy win. hmm

Do góry
#5686263 - 29/12/2012 20:58 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: Napo]
BOSS 1980 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 18/03/2012
Postów: 1613
Skąd: SIŁA PIENIĄDZA

Aston Villa-Wigan

Mecz klubów znajdujących się w ogromnym dołku. Aston Villa notuje najgorszy wynik od sezonu 1994/95. Obecnie ma na koncie 19 punktów, wówczas miała ich 16 i rzutem na taśmę uratowała się w lidze. Teraz po dwóch kompromitujących wpadkach z Chelsea i Tottenhamem, w których straciła 12 bramek (!), jest zaledwie 3 punkty nad strefą spadkową, w której znajduje się jej najbliższy rywal. Jeżeli Wigan wygra to arcyważne spotkanie, drużyny zamienią się miejscami w tabeli. Do podopiecznych Paula Lamberta należą jeszcze dwa inne wstydliwe rekordy Premiership- mają najgorszą różnicę bramek - 21, a także strzelają najmniej bramek na swoim stadionie, zaledwie 8 w 9 meczach. Na domiar złego w drużynie gospodarzy zabraknie wielu podstawowych zawodników - Weimanna, Bakera, Vlaara. Za 5 żółtych kartek nie zagra też Delph. Wątpliwy jest występ N&#8217;Zongbii i Agbonlahora. Równie słabo spisuje się Wigan, który zdobył tylko 1 punkt w 6 meczach, odniósł też tylko 1 zwycięstwo w ostatnich 7 meczach na wyjeździe. Trzeba jednak przyznać, że w dwóch kolejnych meczach z Arsenalem i Evertonem zostali skrzywdzeni przez decyzje arbitrów. Dobrą wiadomością dla trenera Martineza jest powrót do gry Ramisa i Di Santo. Wigan tradycyjnie potrafi grać na Villa Park - porażka z ubiegłego sezonu była jedyną jaką The Latics ponieśli na tym obiekcie. To będzie mecz o "6 punktów" i naprawdę trudno wskazać tu faworyta. Villa strzela najmniej bramek na swoim obiekcie, z kolei Wigan (obok West Ham ) strzela najmniej bramek w delegacjach (tylko 6 w 9 meczach) te statystyki skłaniają mnie postawić na poniżej 2.5 gola z kursem 1.73

www.efortuna.pl

Do góry
#5686274 - 29/12/2012 21:04 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
To ci pomogę, wkleję jeszcze czego nie wkleiłeś. laugh

Reading-West Ham

Starcie beniaminków na Madejski Stadium. Reading po remisie ze Swansea opuścił ostatnią lokatę, ale o euforii nie ma mowy. Do bezpiecznego miejsca strata wynosi aż 6 punktów, a podopieczni McDermotta pozostają z zaledwie 1 zwycięstwem w rozgrywkach. Po serii 7 przegranych meczów, w Boxing Day w końcu zdobyli punkt, ale jeżeli marzą o utrzymaniu to muszą zacząć wygrywać. West Ham w porównaniu z The Royals jest w dość komfortowej sytuacji. The Hammers plasują się w środkowej strefie tabeli, mają 8 punktów nad strefą spadkową i na chwilę obecną nie ma mowy o zagrożeniu. W Boxing Day nie grali, mecz derbowy z Arsenalem został przełożony ze względu na strajk pracowników londyńskiego metra. Fakt wypoczynku w czasie tak napiętego terminarza może mieć duże znaczenie na korzyść &#8222;Młotów&#8221;, z drugiej strony drużyna jest w poważnym stopniu osłabiona przez kontuzje czołowych graczy &#8211; Benayoun, Carroll, Diame, McCartney i Vaz Te. Reading udało się zachować czyste konto po raz pierwszy od 9 meczów, kiedy to też zremisowali bezbramkowo z Norwich. Wątpię, aby po raz kolejny padł taki wynik. W zespole gości będzie mógł zagrać napastnik Carlton Cole, który co prawda ujrzał czerwoną kartkę w meczu z Evertonem, ale kara została anulowana przez FA. W ubiegłym sezonie na szczeblu Championship oba mecze zakończyły się sukcesem Reading. I tym razem przyznaję gospodarzom minimalnie większe szanse na sukces, który pozwoliłby im uwierzyć, że jeszcze nie wszystko stracone. West Ham jest drużyną która zdobyła najmniej bramek na wyjeździe w całej Premier League (tylko 5). W meczu rozegranym 1 &#8211;ego stycznia 2007 roku Reading rozgromił West Ham aż 6:0, od tej pory The Hammers nie stracili już 6 bramek w jednym meczu. Biorąc pod uwagę długą listę kontuzjowanych graczy gości, postawię na Reading w bezpieczniejszym wariancie - spotkanie bez remisu z kursem 1,83

www.efortuna.pl

Do góry
#5686294 - 29/12/2012 21:17 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: Napo]
di_canio Offline
enthusiast

Meldunek: 26/12/2012
Postów: 219
Skąd: curva nord
Norwich - Manchester City
wygrana gości 1.58 Pinnacle 2/10

W zeszłym sezonie Obywatele rozstrzelali Kanarki 5:1, 6:1. Nie wydaje mi się, aby przez ten czas Norwich skróciło dystans aż tak bardzo by wywalczyć dziś choć punkt.

Mancini walił głową w mur w Sunderlandzie i choć nic nie wpadło to z taką konsekwencją i atrybutami w ataku, powinno na miejscowych wystarczyć. Po wspaniałej serii Norwich przyszły 2 porażki, w terminarzu ciasno, ławka wąska więc dźwignąć kolejny ciężar będzie trudno

City z przeziębionym Tevezem na ławce, na plac wybiegnie kun, dzeko, silva, wraca clichy i nasri.

Do góry
#5686322 - 29/12/2012 21:32 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
Aston Villa - Wigan

Przyjezdni ostatnio w slabej dyspozycji, gdzie nie pojada, kogo nie ugoszczą to przeważnie jeden wynik przegrana. Gospodarze natomiast w niezlym dołku przed spotkaniem. W dwoch ostatnich potyczkach przegrali z Chelsea i Kogutami nie wstyd, ale dac sobie strzelić w dwumeczu dwanaście bramek i nie strzelić choc honorowej na pewno zabolało. Nie pozostaje nic innego jak dzisiaj przed wlasna publicznością sie zrewanżować, jednak ciezko moim zdaniem bedzie. Obie kadry druzyn troche osłabione w ostatnim czasie. Najbliżej mi dzisiaj jednak do podziału pkt. w sumie czesto drużyny dzieliły sie pkt. pomiędzy pojedynkami miedzy soba.

Remis @3.20

Do góry
#5686338 - 29/12/2012 21:41 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: bombka]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Originally Posted By: bombka
Sunderland- Tottenham.

Przeglądałem jutrzejszą ofertę Premier League pod kątem kartek. Mecz ten będzie sędziował Pan Martin Atkinson. Pokazał już w tym sezonie, że nie będzie tolerował brzydkiej gry. W mojej opinii, żółte kartoniki ujrzymy i myślę, że linia jaką oferują buki, tj 3.5 może być osiągnięta. Już pisze dlaczego. Na 23 mecze jakie sędziował w 2012 roku we wszystkich rozgrywkach pokazał 90 żółtych kartek oraz 1 czerwoną. Czyli daje to średnią żółtych kartoników 3.91 na mecz czyli ok. 4 kartki żółte. Jeśli chodzi o samą Premier League na 15 meczy jakie prowadził w tym sezonie pokazał 59 żółtych kartek oraz jedną czerwoną. Średnia żółtych kartek na mecz to 3.93 czyli też mniej więcej 4 kartki. Ostatni mecz Totenhamu wszyscy pamiętają. Popis Bale i powiem szczerze, że wychodziło im wszystko. Nie zobaczyli żółtego kartonika nawet w tym meczu a w prawie każdym wyjazdowym meczu Totenham w tym sezonie oglądał co najmniej jeden żółty i więcej. To prawda Pan Atkinson w dwóch ostatnich meczach pokazał mniej kartek, tj. w meczu West Brom-Norwich tylko 2 kartki, w meczu QPR &#8211; Fulham tylko 3 żółte kartki. Bo jak pamiętamy gdy sędziował mecz MC z MU, który odbył się 09.12 to wręcz w drugiej połowie rzucał żółtymi i czemu się dziwić jak to był taki szlagier. Mimo wszystko uważam, iż ten Pan nie toleruje brutalnej gry a rozluźniony Tottenham wcale nie będzie miał już tak łatwo z podbudowanym ostatnim zwycięstwem Sunderlandem. Dlatego uważam, że w tym meczu żółte kartoniki zobaczymy.

Podsumowując:

Sunderland &#8211; Tottenham over 3.5 kartki, kurs: 1.6 buk: (fortuna).

Powodzenia, pozdrawiam!


piwo

Do góry
#5686346 - 29/12/2012 21:43 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
Fulham - Swansea

Następny dzisiejszy pojedynek w którym moze dojsc do podziału pkt. zarówno Fulham jak i Łabędzie od trzech spotkan nie moga znalesc sposobu na wygranie spotkania. W tym ze gospodarze taki trend polubili i pielęgnują od dłuższego juz czasu, gdzie tylko z Newcastle 2:1 na swoim terenie cztery spotkania wstecz odnieśli zwycięstwo w ostatnich jedenastu bojach. Łabędzie po okresie dobrej gry, ostatnio juz nie plywaja z dobrymi skutkami i na ostatnie piec przepłynięć tylko raz odnieśli zwycięstwo, przy dwóch porażkach i remisach. Dzisiaj zanosi sie na nierozstrzygnięcie wyniku po żadnej ze stron, wiec po oczku jak zgarną dwa teamy będzie najsprawiedliwszym rozstrzygnięciem z ostatnich poczynań obu klubów.

Remis @3.45

Do góry
#5686355 - 29/12/2012 21:50 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
A najbardziej z dzisiejszej oferty to ekipy z Arsenalu, City, Manu, nie powinny sprawic dzisiaj niespodzianek i zgarnąć komplety pkt. w swoich spotkaniach. Chociaż Manu podejrzewam moze miec największe kłopoty ze zwycięstwem to jednak wygra. City, Arsenal, spotkaja sie z ekipami w dołku i nie spodziewał bym sie zeby nagle z drużynami o większych umiejętnościach jak i lepszej dyspozycji mialy cos urwać dzisiaj.

Manu @1.36, City @1.62, Arsenal @1.44 - Ako: @3.18

Do góry
#5686599 - 29/12/2012 23:57 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: bombka]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Originally Posted By: bombka
Reading &#8211; West Ham.

Przeglądając jutrzejszą ofertę moją uwagę skupił właśnie ten mecz. Reading nie potrafi zdobyć 3 punktów już od 8 spotkań. Ostatnie zwycięstwo zanotowali 17.11 z Evertonem wygrywając na własnym stadionie 2:1. Ostatni mecz z Swansea nie był w ich wykonaniu może rewelacyjny lecz pamiętam mecze tej drużyny u siebie, chociażby pamiętny z Arsenalem u siebie. Pewno niektórzy zarzucili by mi, że wtedy Arsenal grał rezerwami itd. Ok. to wiem. Ale Reading u siebie prezentuje się znacznie lepiej niż na wyjazdach i potrafią powalczyć nawet z zespołami z &#8222;górnej półki&#8221;. Jeśli chodzi o absencje w składzie Reading to wygląda to następująco:

26.12 Danny Guthrie M 5 1-0
14.12 Jason Roberts F 11 0-1
12.12 Sean Morrison D 7 2-0
8.11 Alex McCarthy G 7 0-0

Parę słów o West Ham.

Ostatnio lekki spadek formy, nie potrafią wygrać od 3 spotkań ale dlaczego się dziwić skoro grali z takimi zespołami jak Everton, West Brom oraz Liverpool czyli teoretycznie lepszymi zespołami. Jeszcze wcześniej zdobyli 3 punkty na własnym boisku z Chelsea (01.12.12) ale jak wiadomo to był ten okres gdy Chelsea przechodziło kryzys formy i teren West Hamu miał do dyspozycja Diame, Demela czy nawet O`Neila. Aktualnie są oni kontuzjowani i podejrzewam, iż właśnie to również ma wpływ na ich ostatnią dyspozycję. Jeśli już zacząłem o absencjach to lista kontuzjowanych jest dłuższa w ekipie West Ham:

24.12 Guy Demel D 13 0-0
24.12 Gary O'Neil M 9 0-1
14.12 George McCartney D 11 0-2
12.12 Mohamed Diame M 16 2-0
30.11 Andy Carroll F 10 1-0
21.11 Yossi Benayoun M 6 0-1
10.10 Ricardo Vaz Te F 7 1-2


Jeśli chodzi o bezpośrednie potyczki oby zespołów wygląda to następująco:

Data Liga Sezon Mecz Wynik
31-03-2012 16:00 Championship 2011/2012 West Ham - Reading
2-4
10-12-2011 16:00 Championship 2011/2012 Reading - West Ham
3-0
26-12-2007 14:00 Liga angielska 2007/2008 West Ham - Reading
1-1
01-09-2007 16:00 Liga angielska 2007/2008 Reading - West Ham
0-3
01-01-2007 16:00 Liga angielska 2006/2007 Reading - West Ham
6-0
01-10-2006 15:00 Liga angielska 2006/2007 West Ham - Reading
0-1
12-03-2005 16:00 Championship 2004/2005 Reading - West Ham
3-1
10-08-2004 21:00 Championship 2004/2005 West Ham - Reading
1-0
03-04-2004 13:30 Championship 2003/2004 Reading - West Ham
2-0
13-09-2003 16:00 Championship 2003/2004 West Ham - Reading
1-0
11-09-2001 20:45 Carling Cup 2001/2002 Reading - West Ham
0-0

Na 11 spotkań między sobą 6 razy górą był Reading, 2 razy padał remis, 3 razy pełną pulę zgarniał West Ham. Czyli jeśli chodzi o historię to raczej na korzyść Readingu.

Biorąc pod uwagę kontuzję w drużynie West Ham oraz ich wyjazdowe mecze w tym sezonie (bilans 2 2 4) bilans bramek 5:10, skłaniał bym się do zagrania coś w stronę gospodarzy. Reading u siebie w tym sezonie 1 5 3, bilans bramek: 14:19. Liczę na przełamanie tej drużyny.

Ps. Mam pytanie, w ostatnim meczu West Ham z Evertonem czerwoną kartkę ujrzał Carlton Cole. Czy będzie on zawieszony na mecz z Reading??? Myślę, iż byłoby to kolejne dość spore osłabienie. Dlatego pytanie do osób które mogłyby to sprawdzić.

Moje propozycje to:

Reading 1x, kurs: 1.5 (buk:expekt)
Reading strzeli gola, kurs: ok. 1.3 (w zależności od buka)
Myślę, iż do jakiegoś tripla warte rozpatrzenia.

I za drobne również warto pomyśleć:

Reading win, kurs. 2.88 (buk: bet365).
Strzelec bramki: Adam Le Fondre(Reading), kurs: 2.87.

Powodzenia, pozdrawiam!


Za Adama zwrot, reszta git majonezzzzz piwo

Do góry
#5686924 - 30/12/2012 03:14 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Everton &#8211; Chelsea.

Pozwolę sobie stwierdzić, iż to mecz tej kolejki Premier League. Zapowiada się &#8222;arcyciekawie&#8221;. Jak wiadomo Everton na własnym stadionie w tym sezonie jeszcze nie został pokonany. Ostatnio na własnym terenie zanotowali porażkę 21.03.12 r. przegrywając z Arsenalem 0:1. Ciekawą rzeczą jest też to, iż poza pierwszym meczem jakie rozegrał w tym sezonie na własnym obiekcie, tj. z MU w którym wygrał 1:0 w każdym kolejnym meczu na własnym terenie tracił co najmniej jedną bramkę mimo, iż schodzili z niego niepokonani.

Jeśli chodzi o mecze wyjazdowe Chelsea to nie wygląda to tragicznie. Bilans meczy wyjazdowych: 5 2 2. Ostatnie wygrane Chelsea pokazują, iż kryzys jaki trwał przez kilka kolejek chyba zanikł. Rewelacyjna postawa z AV i spektakularna wygrana 8:0 to dowód na to, że chyba idzie to w dobrym kierunku. Także wygrane z Sunderlandem i Norwich także mogą pokazywać, że coś się dzieje wkońcu dobrego w tym zespole i mogą dalej walczyć o kolejne jakże potrzebne punkty by jeszcze nawiązać walkę może nawet o Mistrzostwo bo myślę, ze MU jeszcze w tym sezonie nieraz straci jakieś punkty.

Może teraz absencje w Evertonie:

26.12 Marouane Fellaini M 15 8-3 30.12 s
24.12 Seamus Coleman D 12 0-2 30.12 ?+
14.12 Tony Hibbert D 5 0-0
12.12 Kevin Mirallas F 11 1-2

Występ Colemana z tego co wyczytałem stoi pod znakiem zapytania, Fellaini z wiadomych względów nie zagra a na pewno dobrą informacją jest to, że została anulowana czerwona kartka Darrona Gibsona, którą otrzymał w starciu z West Hamem. Myślę, że najbardziej znaczącą absencją jest Fellaini. Ten rosły Belg to klasa sama w sobie i na pewno fani Evertonu żałują, że jutro nie wybiegnie by powalczyć z wymagającym rywalem.

Absencje w Chelsea:

29.12 Ryan Bertrand D 10 0-0 30.12 ?+
29.12 Ramires M 15 1-0 30.12 ?+
12.12 Oriol Romeu M 6 0-0
15.11 John Terry D 7 1-0

Bertrand i Ramires ponoć wracaja do zdrowia ale podejrzewam, ze jutro ich nie zobaczymy.

Co jest bardzo ważne! Sędzią jutrzejszego widowiska jest dobrze znany Pan Howard Webb. W tym sezonie na 14 meczów w Premier League pokazał 52 kartki żółte oraz 2 czerwone. Podyktował dwa rzuty karne. Myślę, że emocji jutro nie będzie brakować. Wskazanie zwycięzcy tego pojedynku jest naprawdę ciężką sprawą bo w takich meczach może zdążyć się wszystko.

Teraz moje propozycje.

1) Everton &#8211; Chelsea BTS, kurs: 1.65, buk: (fortuna)
2) Everton &#8211; Chelsea over 3.5 żółtych kartek, kurs:1.75, buk: (fortuna)
3) I za drobne, Win Chelsea, kurs: 2.45, buk: (Unibet)

Liczę po cichu, że Everton może po tak długim okresie zejść z własnego stadionu pokonany. Ten mecz tak naprawde pokaże w jakiej dyspozycji jest Chelsea i czy ten &#8222;kryzys&#8221; formy minął. Jak będzie, nie wiem. Wiem jedno, emocji nie braknie! wink

Powodzenia, pozdrawiam!

Do góry
#5687544 - 30/12/2012 16:08 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
QPR - Liverpool

Dziś będzie krótko bo nie mam zbyt dużo czasu. Liverpool ostatnio mnie nie przekonuje, grają w kratkę. Myślę, że po ostatniej porażce mają sporego "kaca". Oglądałem również ten mecz i powiem szczerze, myślałem że szybko podyktowany karny dla The Reds ustawi mecz i będą w stanie go jakoś kontrolować. Ale Stoke to Stoke, pokazali wolę walki i charakter czego zabrakło Liverpoolowi. QPR fatalnie jak na razie się prezentuje ale u siebie potrafią strzelać bramki, lista kontuzjowanych długa w przeciwieństwie do Liverpoolu lecz myślę, że są w stanie sprawić mała niespodziankę.

W triplu gram:

QPR strzeli gola, kurs: 1,45 Buk: Expekt.com.

Powodzenia, pozdrawiam!

Do góry
#5688185 - 30/12/2012 22:37 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: bombka]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Originally Posted By: bombka
Everton &#8211; Chelsea.

Pozwolę sobie stwierdzić, iż to mecz tej kolejki Premier League. Zapowiada się &#8222;arcyciekawie&#8221;. Jak wiadomo Everton na własnym stadionie w tym sezonie jeszcze nie został pokonany. Ostatnio na własnym terenie zanotowali porażkę 21.03.12 r. przegrywając z Arsenalem 0:1. Ciekawą rzeczą jest też to, iż poza pierwszym meczem jakie rozegrał w tym sezonie na własnym obiekcie, tj. z MU w którym wygrał 1:0 w każdym kolejnym meczu na własnym terenie tracił co najmniej jedną bramkę mimo, iż schodzili z niego niepokonani.

Jeśli chodzi o mecze wyjazdowe Chelsea to nie wygląda to tragicznie. Bilans meczy wyjazdowych: 5 2 2. Ostatnie wygrane Chelsea pokazują, iż kryzys jaki trwał przez kilka kolejek chyba zanikł. Rewelacyjna postawa z AV i spektakularna wygrana 8:0 to dowód na to, że chyba idzie to w dobrym kierunku. Także wygrane z Sunderlandem i Norwich także mogą pokazywać, że coś się dzieje wkońcu dobrego w tym zespole i mogą dalej walczyć o kolejne jakże potrzebne punkty by jeszcze nawiązać walkę może nawet o Mistrzostwo bo myślę, ze MU jeszcze w tym sezonie nieraz straci jakieś punkty.

Może teraz absencje w Evertonie:

26.12 Marouane Fellaini M 15 8-3 30.12 s
24.12 Seamus Coleman D 12 0-2 30.12 ?+
14.12 Tony Hibbert D 5 0-0
12.12 Kevin Mirallas F 11 1-2

Występ Colemana z tego co wyczytałem stoi pod znakiem zapytania, Fellaini z wiadomych względów nie zagra a na pewno dobrą informacją jest to, że została anulowana czerwona kartka Darrona Gibsona, którą otrzymał w starciu z West Hamem. Myślę, że najbardziej znaczącą absencją jest Fellaini. Ten rosły Belg to klasa sama w sobie i na pewno fani Evertonu żałują, że jutro nie wybiegnie by powalczyć z wymagającym rywalem.

Absencje w Chelsea:

29.12 Ryan Bertrand D 10 0-0 30.12 ?+
29.12 Ramires M 15 1-0 30.12 ?+
12.12 Oriol Romeu M 6 0-0
15.11 John Terry D 7 1-0

Bertrand i Ramires ponoć wracaja do zdrowia ale podejrzewam, ze jutro ich nie zobaczymy.

Co jest bardzo ważne! Sędzią jutrzejszego widowiska jest dobrze znany Pan Howard Webb. W tym sezonie na 14 meczów w Premier League pokazał 52 kartki żółte oraz 2 czerwone. Podyktował dwa rzuty karne. Myślę, że emocji jutro nie będzie brakować. Wskazanie zwycięzcy tego pojedynku jest naprawdę ciężką sprawą bo w takich meczach może zdążyć się wszystko.

Teraz moje propozycje.

1) Everton &#8211; Chelsea BTS, kurs: 1.65, buk: (fortuna)
2) Everton &#8211; Chelsea over 3.5 żółtych kartek, kurs:1.75, buk: (fortuna)
3) I za drobne, Win Chelsea, kurs: 2.45, buk: (Unibet)

Liczę po cichu, że Everton może po tak długim okresie zejść z własnego stadionu pokonany. Ten mecz tak naprawde pokaże w jakiej dyspozycji jest Chelsea i czy ten &#8222;kryzys&#8221; formy minął. Jak będzie, nie wiem. Wiem jedno, emocji nie braknie! wink

Powodzenia, pozdrawiam!


Jak w masło piwo piwo piwo

Do góry
#5688231 - 30/12/2012 22:56 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: bombka]
BOSS 1980 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 18/03/2012
Postów: 1613
Skąd: SIŁA PIENIĄDZA

Q.P.R.-Liverpool

OBY NOWY ROK BYŁ BARDZIEJ POMYŚLNY
Tego życzą sobie kibice obu klubów. Q.P.R. z dużym prawdopodobieństwem może zakończyć rok na ostatnim miejscu w tabeli, a Liverpool w dolnej części tabeli - co klubowi z tak wielkimi tradycjami po prostu nie przystoi. Tak mało punktów po 19 kolejkach The Reds nie mieli nigdy odkąd została wprowadzona zasada 3 punktów za zwycięstwo. Tej drużynie ewidentnie brakuje napastnika. Luis Suarez to wspaniały zawodnik, ale jest często osamotniony w poczynaniach ofensywnych, brakuje mu wsparcia. Od stycznia będzie w klubie Daniel Sturridge pozyskany z Chelsea, tylko czy jest to właściwy człowiek? Czas pokaże, jedno jest pewne - nie będzie gorszy od Jonjo Shelveya. Żaden kibic Liverpoolu nie mógł zrozumieć, co ten pan robił przez 90 minut meczu ze Stoke i dlaczego nie został zmieniony przez Brendana Rodgersa najpóźniej po pierwszej połowie. Został na placu gry, chyba tylko po to, aby śrubować swój niechlubny rekord - 27 strzałów na bramkę i 0 goli! Dla Q.P.R. to arcyważny mecz - ewentualne zwycięstwo nad The Reds pozwoli zachować nadzieję na resztę sezonu, porażka szansę na utrzymanie ograniczy do minimum. Trener Redknapp musi się liczyć z brakiem w składzie paru podstawowych graczy - od dłuższego czasu nie może liczyć na kontuzjowanych napastników Andy Johnsona i Bobby Zamory. Niepewny jest też udział w niedzielnym meczu obrońcy Nelsena, bramkarza Julio Cesara i rozgrywającego Park Ji-sunga. Obie drużyny będą zdeterminowane, aby odnieść zwycięstwo. W ubiegłym sezonie byliśmy świadkami niezwykle dramatycznego widowiska na Loftus Road, Liverpool prowadził tu na 15 minut przed końcem meczu 2:0, a mimo to ambitni Rangersi obrócili losy spotkania i wygrali 3:2. W ostatnim meczu w roku kalendarzowym 2012 życzylibyśmy sobie równie emocjonującego spektaklu. Na remis nikt tu nie będzie grać, moim zdaniem nastawione ofensywnie drużyny trafią przynajmniej raz do siatki rywali - typ na obie drużyny strzelą gola z kursem 1.71

www.efortuna.pl

Do góry
#5688590 - 31/12/2012 01:15 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: bombka]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Originally Posted By: bombka
QPR - Liverpool

Dziś będzie krótko bo nie mam zbyt dużo czasu. Liverpool ostatnio mnie nie przekonuje, grają w kratkę. Myślę, że po ostatniej porażce mają sporego "kaca". Oglądałem również ten mecz i powiem szczerze, myślałem że szybko podyktowany karny dla The Reds ustawi mecz i będą w stanie go jakoś kontrolować. Ale Stoke to Stoke, pokazali wolę walki i charakter czego zabrakło Liverpoolowi. QPR fatalnie jak na razie się prezentuje ale u siebie potrafią strzelać bramki, lista kontuzjowanych długa w przeciwieństwie do Liverpoolu lecz myślę, że są w stanie sprawić mała niespodziankę.

W triplu gram:

QPR strzeli gola, kurs: 1,45 Buk: Expekt.com.

Powodzenia, pozdrawiam!


frown myślałem, że pokażą serce do gry...

Do góry
#5689500 - 31/12/2012 19:15 Re: Barclays Premiership 2012/13 [Re: krz1910]
bombka Offline
old hand

Meldunek: 28/03/2009
Postów: 790
Skąd: mecz.pl
Krótko o każdym meczu wtorkowym Premier League.

West Brom &#8211; Fulham.

Powiem tak, Fulham ostatnio mnie zaskoczył negatywnie. Myślałem, ze punkt są w stanie co najmniej wywalczyć ze Swansea osłabioną brakiem Michu. Tak się nie stało. Teraz idzie im się zmierzyć z drużyną West Brom. U siebie spisują się bardzo dobrze póki co. Bilans 7 1 2, bramki: 16:7. Fulham na wyjazdach znacznie gorzej wygląda. W pierwszym meczu u siebie jednak Fulham wygrał 3:0 ale nie wydaje mi się by wynik się powtórzył. Czerwona kartka dla Nigeryjczyka, rzut karny to wszystko złożyło się, że mecz nie układał się im od początku i rezultat był taki a nie inny. Tym razem myślę, że drużyna West Brom będzie głodna rewanżu i wydaje mi się, że mogą sięgnąć po 3 oczka w tej rywalizacji.

Win West Brom, kurs: 2.0, buk: bet365

Manchester City &#8211; Stoke.

City u siebie bardzo mocne, w tym sezonie schodzili raz pokonani z własnego boiska gdy grali z MU. Jeśli chodzi o Stoke to wyjazdy znacznie gorsze niż mecze na własnym podwórku. Na wyjazdach mało tracą goli i mało także strzelają. Tylko z MU na wyjeździe przegrali 2:4. Jak wiadomo w Anglii teraz grafik napięty i na pewno jakieś zmęczenie u zawodników występuję. Moja propozycja może nie będzie jakaś powalająca i kurs również ale proponuję:

MC &#8211; Stoke handi -2.5 w stronę gości (2), kurs: 1.38, buk: bet365.

Myślę, że Stoke więcej jak dwoma bramkami nie przegra a kurs dla mnie do tripla nie najgorszy.

Swansea &#8211; Aston Villa.

Początkowo miałem zamiar grać na gospodarzy bez większego zastanowienia. Ale&#8230; Jeszcze w połowie grudnia Aston wygrało na wyjeździe z Liverpoolem, co nie tylko mnie pewno zaskoczyło a po tej wygranej 3 jakże dotkliwe porażki. Ok. wiem, że sporo kontuzji w AV i to jest na pewno też przyczyną takich wyników. Swansea bardzo fajnie mnie zaskakuje w tym sezonie ale jakoś odpuszczam ten mecz. Niektórzy widzą w Swansea spore value i ok, są ku temu uzasadnione argumenty ale ja mimo wszystko się wstrzymuje od typowania.

Tottenham &#8211; Reading.

Tottenham na własnym boisku mocny. Ostatnie dwa mecze u siebie ze Stoke bezbramkowy remis i wygrana ze Swansea 1:0. Czas na więcej bramek na własnym terenie a rywal myślę wygodny. Reading na wyjazdach tracą sporo bramek i myślę, że kilka zobaczymy. Moja propozycja:

Tottenham &#8211; Reading over 2.5 gola, kurs: 1.62, buk: bet365.

West Ham &#8211; Norwich.

Dwie ekipy plasujące się obok siebie w tabeli. Pierwszy mecz w tym sezonie zakończył się między dwoma ekipami bezbramkowym remisem. West Ham potrafił u siebie strzelić bramkę takich drużyną jak: Everton, Liverpool, Chelsea, Stoke, Arsenal co pokazuje, że nie są słabą drużyną na własnym terenie. Norwich natomiast także spisuje się nie najgorzej w tym sezonie. Na wyjazdach może wygląda to troszkę gorzej jak na własnym stadionie bo tracą sporo bramek ale myślę, że to może być ciekawe spotkanie z kilkoma bramkami. Moja propozycja:

West Ham &#8211; Norwich BTS, kurs: 1.65, buk: expekt.

Wigan &#8211; MU.

Hmmm&#8230; Wigan ostatnio ładnie, ale tą wygrana to bym za bardzo nie się zachwycał bo wiadomo w jakiej sytuacji teraz jest Aston. Kolejny mecz MU gra u siebie z Liverpoolem dlatego stawiam na MU, że zdobędą 3 oczka bo Ferguson zdaje sobie sprawę, że z Liverpoolem to może być cieżki bój. Zdaję sobie też sprawę, że MU już mogło wyczerpać w tym sezonie limit szczęścia ale z takimi zespołami to muszą wygrywać by sięgnąć po tytuł. Kursy do góry na MU ale myślę, że to za sprawą ostatniej kolejki w której wyglądało to jak wyglądało a Wigan nastraszył może buki tą pokaźną wygraną. Może się mylę ale gram na MU.

Win Mu, kurs: 1.53, buk: expekt.

Southampton &#8211; Arsenal.

Co ten Walcott ostatnio zrobił? wink nie wspominając już o całym zespole i widowisku jakie nam zgotowali. 4 ostatnie mecze bez straty punktów mogą robić wrażenie. Southampton w ostatnim meczu również pozytywnie zaskoczyli. Remis 3:3 z mocnym u siebie Stoke może robić wrażenie choć na pewno mają pewien niedosyt, że do końca nie zdołali utrzymać zwycięstwa mimo, iż grali z przewagą jednego zawodnika. Strata gola w 90 min to na pewno nic przyjemnego a te dwa dodatkowe punkty, które mogli mieć więcej mogą okazać się bezcenne. Liczę, że w tym meczu również zobaczymy kilka bramek. Dlatego typuję:

Southampton &#8211; Arsenal over 2.5 gola, kurs: 1.6, buk: bet365.

Przy okazji chciałem Wszystkim Wam złożyć najlepsze życzenia Noworoczne. Życzę Wam tylko i wyłącznie ZDROWIA bo co jak co&#8230; resztę można sobie kupić wink

Powodzenia, pozdrawiam! wink

Do góry
Strona 4 z 8 < 1 2 3 4 5 6 7 8 >

Moderator:  Akhu, Biszop 

Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (burbon, Akhu, baracuda), 1832 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790151 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47