#5709537 - 12/01/2013 19:04
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: connor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
coś na poparcie tej tezy masz ? mam znajomego ktory zna takiego kolesia ktory zna dja w takim jednym klubie a ten didzej zna kuzyna swojego kolegi z podstawowki i tamten mu mowil ze widzial jak jeden koles wbil do stsu z walizka pieniedzy chwalac sie ze jest z mecz.pl a nastepnie wszedl do auta - na kolanach laptop i zaczal obstawiac ktory golab z drzewa pierwszy odleci Rafter ?
|
Do góry
|
|
|
|
#5709541 - 12/01/2013 19:07
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: reltomx]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
|
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie . Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..
Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .
Pozdrawiam Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.
|
Do góry
|
|
|
|
#5710039 - 12/01/2013 23:14
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: simons1986]
|
addict
Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
|
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie . Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..
Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .
Pozdrawiam Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu. być może a kto to jest gracz zawodowy ? Jak zdefiniować taką osobę , czy taki gracz odwiedza mecz.pl ?
|
Do góry
|
|
|
|
#5710400 - 13/01/2013 02:54
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: reltomx]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
|
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie . Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..
Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .
Pozdrawiam Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu. być może a kto to jest gracz zawodowy ? Jak zdefiniować taką osobę , czy taki gracz odwiedza mecz.pl ? Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac
|
Do góry
|
|
|
|
#5711141 - 13/01/2013 20:14
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: simons1986]
|
Knockin' On Heaven's Door
Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
|
Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu. Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy
|
Do góry
|
|
|
|
#5711611 - 14/01/2013 01:28
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: AGASSI]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
|
Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu. Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista?
|
Do góry
|
|
|
|
#5711625 - 14/01/2013 01:36
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: simons1986]
|
Knockin' On Heaven's Door
Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
|
Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu. Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista? a czym to się różni ? hm, może nawet być gorsze bo kolo na giełdzie spędza wiecej czasu w kompie niż u normalnego buka..........bynajmniej Ja spędzam
|
Do góry
|
|
|
|
#5711751 - 14/01/2013 02:37
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: AGASSI]
|
enthusiast
Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
|
Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu. Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista? a czym to się różni ? hm, może nawet być gorsze bo kolo na giełdzie spędza wiecej czasu w kompie niż u normalnego buka.......... bynajmniej Ja spędzam No nie mogę z tym bynajmniej...
|
Do góry
|
|
|
|
#5711759 - 14/01/2013 02:42
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: Wino]
|
Comfortably Numb
Meldunek: 17/05/2004
Postów: 3351
Skąd: MALEZJA
|
sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista? a czym to się różni ? hm, może nawet być gorsze bo kolo na giełdzie spędza wiecej czasu w kompie niż u normalnego buka.......... bynajmniej Ja spędzam No nie mogę z tym bynajmniej... Tu nie trzeba rzygać - tu trzeba edukować Mata i niech czytajo : D
|
Do góry
|
|
|
|
#5712032 - 14/01/2013 04:32
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: AGASSI]
|
Comfortably Numb
Meldunek: 17/05/2004
Postów: 3351
Skąd: MALEZJA
|
Panie Miodek jak nie możesz to zmień Pan forum na polonistyczne ha uwielbiam ten "argument", zawsze przytaczany przez osoby którym grzecznie się zwróci uwagę na jakikolwiek błąd stylistyczny/ortograficzny. Innym, równie popularnym tłumaczeniem jest "dysleksja" czy inna dysfunkcja Swoją drogą dlaczego tak ciężko ludziom przyznać się do błędu...? Ja niosę kaganek oświaty więc winieneś mi dziękować, a nie wyzywać od Miodków
|
Do góry
|
|
|
|
#5712150 - 14/01/2013 05:24
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: mez]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
|
Hmm , dziwne... Ja tez wszedlem w dorosle zycie w "Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej" i jakos nie mam takich dlugow ...Uwziela sie ta Polska na ciebie czy jak ?
Wiecznie tyko narzekasz i placzesz jak to masz zle wiec taka mala rada ode mnie :
Wez sie w koncu za robote to moze bedziesz mial lepiej zamiast wylewac zale przed kompem.
Zalosne.
Dzięki doktorze Babiński za radę. Ile się należy za poradę? Bezpłatna była? bo jak co to mam ubezpieczenie NFZ i myślę ze pokryje koszty tej porady ba być może nawet koszty leczenia u tak wybitnego specjalisty. Naprawdę mnie ten tekst zmotywował do roboty jutro chyba nawet wezmę się za nią ze zdwojoną siły BY ŻYŁO SIĘ MI LEPIEJ hehe. co ja bede od ciebie pieniadze wymagal jak ty nawet na wlasne dziecko pieniedzy zalujesz w dodatku nie wstydzisz sie o tym pisac . Dzięki za kolejną cenną radę doktorze doprawdy ruszyło mnie sumienie i w następnym miesiącu chyba całą pensje oddam lampucerze a będę żył powietrzem jak ten fakir z tego życiowego filmu "Czeka na nas świat" hehe Ja ci dam cenną radę życiową : "Im bardziej jesteś głupia, tym krótszą kieckę zakładasz. Im masz krótszą kieckę, tym głupszego frajera co będzie wysokie alimenty ci płacił złapiesz"
|
Do góry
|
|
|
|
#5712210 - 14/01/2013 06:11
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: ultra1978]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
|
Dużo widziałem, nawet gdy "limit był wysoko w niebie "...
Czy nie wydaje się Wam, że człowiek zawodowo zaangażowany (kto to jest?) jest osobą dość samotną i obojętną ?
Poza tym, jak zaangażowana osoba zawodowo, potrafiąca zajebiście zarządzać swoim czasem, przy tym mająca doświadczenie, mająca określony plan choćby co do stopy zwrotu, posiadająca wiedzę oraz bankroll i w miarę przygotowana emocjonalnie do porażek radzi sobie z downswingiem głównie podczas samotności, która niewątpliwie go dotyka, bo nie ma przecież taka osoba życia wieczornego ?
Czy często zła passa nie "kończy się grubym betem" ?
Czy graczem przygotowanym nawet emocjonalnie nie rządzi zwykła natura?
|
Do góry
|
|
|
|
#5712271 - 14/01/2013 06:46
Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
[Re: AGASSI]
|
enthusiast
Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
|
ignorynka.........pisałem to do tego rzygającego łosia a nie do Ciebie jakoś rzyganie nie skojarzyło się Mi z grzecznym zwróceniem uwagi Za słownik się lepiej weź zamiast za wyzywanie innych. Z pewnością lepiej tym wyjdziesz.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|