Dobry sezon, rankingowy nr 10, swietnie potrafi grac przeciwko Selbiemu, 5 meczow z Ronnim, zawsze trzymal dystans i przegrywal minimalnie, raz dobre kilka lat temu nawet wygral. W polfinale zagral bardzo zle za wyjatkiem 3. partii. Mimo to zasluzyl na ten final, wszak ogral Lisowskiego, Dinga i Selbiego, wreszcie Waldena - tak trudnej drabinki nie mial nikt. Final to jego zyciowy sukces, mimo to -znajac Barrego - moze sie tu ostro spalic psychicznie, tj. w poczatkach polfinalu, gdzie wyszedl mega stremowany, dlatego tez pomimo tego niezlego h2h, spodziewam sie tu ostrych batow.
Ronnie powiedzial, ze zalezy mu tutaj tylko na kasie, wiec odpuscic nie odpusci, a zatem moze byc szybko po zawodach