jak wygląda cenowo ta wódeczka? etykietka jest dokładnie taka jak na zdjęciu czy sa różne gatunki?

Za 0.7 koło 35 PLNów

Jest kilka rodzajów, ja polecam akurat tą, chlebową, z ziarenkami

gdzie w Warszawie kupię 12letniego Glenfiddicha (zielona butelka)?

widocznie mało wypiłeś

Alkohole Świata w Centrum Wawy: ul. Solidarności 84 lub Senatorska 26

podziękował

teraz to juz chyba nawet w kazdym auchan kupisz, ostatnio maja wysyp single maltow

Knoob Creek 9letnia polecam ( nawet do shotw) 50% - 33$

po tyle chodzi tez i u nas

z tej samej półki polecam Blanton's Original Single Barrel - jeżeli nie piłeś, oprócz doznań smakowych, oko można nacieszyć oryginalnością butelki a i zamknięcia..

pozdrawiam

pił ktoś szkocką pt: William Lawson's ? jakie wrażenia ?

nie jestem wielkim koneserem szkockich ( patrz nick ), ale w skrócie - bardzo dobry stosunek jakości...do ceny, a idąc dalej lepszy od JW, choć u mnie traci nieco, z powodu tak "pieprznego" dość finiszu..

Nie wiem czemu, ale od lat unikam tylko jednego whisky bo nigdy nie miałem z nim dobrych doświadczeń: JW Black Label.

Biorę praktycznie wszystko inne w ciemno, Teachers, Dewars, nawet czerwonego Dżona. Chyba, że akurat trafiałem na partie tego trunku rozlewane i butelkowane lokalnie... w pobliskim lesie.

ależ czerwonego juz się nie da pić od czasu jakiegoś...25 lat temu, to był...eliksir czarodziejski wręcz..

Znam gościa co pije red kable od kąt pamiętam, tylko z lodem. Wódki i piwa w ogóle nie tyka.

Też bym wolał coś innego, ale w porównaniu z czarnym to biorę mimo wszystko czerwonego.

Generalnie preferujecie szkockie whisky czy irlandzie, czy jeszcze inne (japońskie)?


To trzeba lubić, u mnie hierarchia jest nadal odwrotna, piwo... wino... mocne trunki. Może dlatego, że w ciągu dnia mogę sobie tu i tam piwo opróżnić, szczególnie jak jest gorący dzień, a mocniejsze rzeczy są głównie na wieczory.