jak bitek będzie się żenił i nas zaprosi to zamówimy mu, " rudy się żeni"

trzech muszkieterów

Bitnap

w Polsce jeszcze taki ślub jaki Bitek by chciał nie jest legalny

niestety Bwin wystawił 1,01 na taką ripostę

zrobimy zrzutę i zorganizujemy mu wesele u żabek

Czy ktoś mógłby streścić co było w dzisiejszym odcinku Na dobre i na złe? Przez tą pieprzoną LM nie obejrzałem...

obudz Marlene

treter wywęszył, że u latoszka problem z leną, więc zaprosil go do gabinetu, w gabinecie obok gwiazdą odcinka był Biczu i jego dentysta, dr house vel żebrowski zapuścił brodę na wzór oryginału, a siostra bożenka pusciła się z moneterem windy

dosypałem jej do drina, szybko nie wstanie

Nie chce mi się, niech Hakan obudzi.

lepiej nie, bo wtedy obudzimy całą kamienicę...

jak porządnie wytarmosi za futro to się obudzi

Latoszek i Lena: Miłość w niebezpieczeństwie!

- Masz mi coś do powiedzenia?

Zamiast powitania, Witek posyła żonie ciężkie spojrzenie. A Starska wzrusza tylko
ramionami.

- Skończyłam dyżur, przekazałam pacjentów. Chyba wszystko. Wychodzę.

- Długo tak jeszcze, co? Bo ja nie dam się drugi raz wystawić za próg
własnego domu!

- Jasne, musisz być w gotowości, bo nie wiadomo, kiedy przyjdzie Agata, prawda?

Lena - zazdrosna i pełna żalu - wykorzystuje każdą okazję, by wbić mężowi "szpilę".
A Latoszek traci w końcu cierpliwość:

- Wiesz co, ja nie jestem jakimś tak pieskiem, który tu będzie merdał przed Tobą, czy go wpuścisz czy go nie wpuścisz. Chcę zobaczyć się z synem!

zrzuciła futro na wiosnę

Marlena ma brazyliane zrobiona

zacytuję latoszka jak będę wracał z czwartkowej imprezy

LAtoszek to jest gość, jak fiszo.

stare foty masz, jeszcze z LO, nie proś o te z gima bo tam królował valderama

Fehchner to podobno mistrz brasyliany, trzy klepnięcią i po akcji