Nie moge już powoli z tego Rzeszowa, tak na prawdę nie odjechali normalnie biegu, a już wiedzieli że się nie nadaje do jazdy. W sumie nie ma co się dziwć jak ma się panienki w składzie bądź niepełnosprawnych zawodników to później płacz na całego przed meczem. Centrala dowali ładną karę Marcie "na szkolenie młodzieży" za tą dzisiejszą szopkę którą zorganizowała w Lesznie. Pomijając już sam mecz to było wiadomo że Leszno nie zrobi toru pod Rzeszów można to sobie było między bajki włożyć, waidomym było że będą chceili torem ugotować Pedersena. Zresztą gość ma w dupie ten cały Rzeszów, co najdobitniej pokazuje jeżdżąc w GP, jednak jak to się mówi każdy kij ma dwa końce. Marta w następnym seoznie wystratuje tam gdzie miejsce jej jest czyli w pierwszej lidze, tam na pewno tory będą robione pod nią i jej panienki. Wygranym tego spadku będzie Lampart przechowa się jeszcze sezon w miarę stabilnym klubie, powróci również lokalny matador Maciek, tym sposbem na podkarpaciu będą zasuwać aż miło w pierwszej lidze. Pedersen gowździem do trumny pierwszoligowej klubu z Reszowa w 2013, a miała być pierwsza czwórka zamieni się ona jednak na pierwszą trójkę ale od końca. Stop patologii robienia torów płaskich jak stół na których każda panienka pojedzie.