Dwie niezbyt optymistyczne informacje przed dzisiejszym meczem w Bukareszcie opublikowały gazety Fakt i Przegląd Sportowy. Według informacji tej pierwszej, murawa na stadionie narodowym w Bukareszcie prezentuje się fatalnie, a w niektórych miejscach jest piasek zamiast trawy.
Natomiast na trop większej afery wpadł Przemysław Zych z Przeglądu Sportowego. Rywale Steauy z ligi rumuńskiej sugerują, że mistrzowie Rumunii są szprycowani dopingiem przez trenera przygotowania fizycznego. W czerwcu głośno było o tym w rumuńskich gazetach. Przed ostatnim meczem derbowym Dinamo poprosiło o specjalne testy antydopingowe dla piłkarzy Steauy, a po meczu na konferencji prasowej trener powiedział: "Poziom wytrenowania piłkarzy Steauy jest wyższy od normalnego, typowego dla zawodników piłki nożnej".
Z kolei w czerwcu były trener przygotowania fizycznego Universitate Craiova, Włoch Urbano Lega powiedział: "Chciałbym zobaczyć co Neubert podaje piłkarzom w odżywkach. Coś mi tu śmierdzi, a pracuję w tej branży od 45 lat. Czas abyśmy dowiedzieli się co to jest. Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że EPO stosuje się również w futbolu".