Dzisiaj przy kasie kobieta była albo z młodszą córką bądź też siostrą, ciężko stwierdzić.
Dziewczynka odeszła na chwilę na bok po jakiś sok czy coś podobnego, a ta starsza na szybko cyk durexy pod kurczaka, żeby młoda nie widziała.
Wraca młoda, kasjerka kasuje, przyszedł czas na prezerwatywy i kasjerka ni potrafi ich zeskanować.
Nagle kasjerka do kolegi obok przy kasie "Michał nie wiesz czemu mi te gumeczki nie wchodzą? Na nie jest jakiś kod?"
Myślałem, że pierdolnę
![laugh laugh](/forum/images/graemlins/default/laugh.gif)
Nie wspominającej już o minie starszej jak i młodszej z dziewczyn
![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif)