Tymczasem włodarze Legii sprzedają jak i kogo popadnie, byle ktoś koło bańki w walucie rzucił na stół.
no tu się trochę mylisz, bo odszedł tylko Jędrzejczyk, na siłę nie ma co gracza trzymać skoro chce iść za większymi pieniędzmi do Rosji...
A wyobraźcie sobie szybką akcję - Zamiast żydzić grosza, Legia kupuje ze Śląska Sobotę i on wczoraj gra zamiast na przykład Furmana. W defensywie zamiast Jodłowca, inwestują powiedzmy 1,5 mln eurosów w porządnego zawodnika , a nie jakieś szroty i za cenę circa 3 miliony euro wyjmują 15, bo w takiej sytuacji Legia na pewno i na 100% gra dalej.
ciężko skomentować
na 100% to Kopernik nie żyje. Najwyższy transfer w polskiej lidze to 1mln euro i proponuję zejść na ziemię. I ani Śląsk by się nie zgodził na transfer Soboty do Legii, ani sam Sobota by raczej nie chciał w Legii grać, być może nie miałby też w Warszawie życia przez kibiców
A tymczasem do zobaczenia za rok. Chyba kpiny, jak się coś nie zmieni, to ja nie dożyje polskiej drużyny w Lidze Mistrzów, bo po prostu się nie nadają, ani mentalnie, ani technicznie, ani w żaden inny sposób.
Ja tam nie widziałem żeby odstawali jakoś bardzo od piłkarzy Steauy (pomijając siłę bo Polska tak została w tyle w tym aspekcie że głowa mała, przeciwnicy tak zbudowani że mały Kosecki miał pewnie kupę w gaciach).
Oglądam większość meczów ekstraklasy, można zobaczyć że niewiele drużyn ma jakiś pomysł na grę. Taktycznie wygląda to tak samo jakby sobie paru chłopaków z osiedla na orliku grała, każdy z nich ma jakiś pomysł i czasem wyjdzie akcja jak kilku pomyśli o tym samym. To raczej nie wina piłkarzy