#5985935 - 28/08/2013 04:59
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: Tomeeekkk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/11/2007
Postów: 11032
|
teraz dochodze do wniosku ze Urban po prostu wiedzial ze zadnego awansu z tym skladem nie bedzie. a wczesniej musial trzymac fason do mediow i kibicow ktorzy marza o LM a europejskato jednak nagroda pocieszenia tylko czekać aż Cię zjadą znawcy jak mnie że mam swój świat ale budzimy się w nim. Pozdro dla Domela i jego ziomali Przecież dzisiaj Legia była zespołem o wiele lepszym niż Rumunii. Tak naprawdę w dwumeczu Rumunii nie pokazali niczego nadzwyczajnego. Więc nie wiem czemu wysuwasz takie wnioski... Gdybyśmy grali z zespołem o niebo lepszym to rozumiem. Gdyby nie frajersko stracone bramki , zwłaszcza ta druga ten mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej... to chyba różne mecze oglądaliśmy... w pierwszym mecz gdyby nie Kuciak byłoby po sprawie, Legia w tamtym meczu istatniala tylko przy wyrownaniu i z 5-10 min po, reszta to dno. Dzisiaj szybkie 0-2 i druga część 1 połowy Legii nieco lepsza. 2 połowa dno, grali jakby to 1-2 było dla nich korzystne, słabe ataki, mało zaanagażowania. Steaua miała wynik korzystny po 10 minutach, więc nie musieli się wysiliać, no ale tak, to Steua miała farta , że awnasowała, ach ta biedna Legia.
|
Do góry
|
|
|
|
#5985936 - 28/08/2013 04:59
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: Sensei]
|
you'll never walk alone
Meldunek: 01/06/2011
Postów: 45539
Skąd: PL
|
wow, ale wielkie galaretki
|
Do góry
|
|
|
|
#5985941 - 28/08/2013 05:12
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: Hakan]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/04/2012
Postów: 1606
|
teraz dochodze do wniosku ze Urban po prostu wiedzial ze zadnego awansu z tym skladem nie bedzie. a wczesniej musial trzymac fason do mediow i kibicow ktorzy marza o LM a europejskato jednak nagroda pocieszenia tylko czekać aż Cię zjadą znawcy jak mnie że mam swój świat ale budzimy się w nim. Pozdro dla Domela i jego ziomali Przecież dzisiaj Legia była zespołem o wiele lepszym niż Rumunii. Tak naprawdę w dwumeczu Rumunii nie pokazali niczego nadzwyczajnego. Więc nie wiem czemu wysuwasz takie wnioski... Gdybyśmy grali z zespołem o niebo lepszym to rozumiem. Gdyby nie frajersko stracone bramki , zwłaszcza ta druga ten mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej... to chyba różne mecze oglądaliśmy... w pierwszym mecz gdyby nie Kuciak byłoby po sprawie, Legia w tamtym meczu istatniala tylko przy wyrownaniu i z 5-10 min po, reszta to dno. Dzisiaj szybkie 0-2 i druga część 1 połowy Legii nieco lepsza. 2 połowa dno, grali jakby to 1-2 było dla nich korzystne, słabe ataki, mało zaanagażowania. Steaua miała wynik korzystny po 10 minutach, więc nie musieli się wysiliać, no ale tak, to Steua miała farta , że awnasowała, ach ta biedna Legia. Pierwszy mecz i pierwsza połowa to faktycznie popis bramkarza , ale w drugiej połowie dominowała legia i o mały włos to legia wygrałaby to spotkanie. Trzeba dodać , że w to 2:0 to nie popis gry Rumunów tylko frajerstwo legii. Pierwsza bramka stracona po juniorskim błędzie furmana , który grał tragicznie a druga bramka stracona po tragicznym błędzie vrdoljaka. Więc mi wytłumacz tutaj jaką klasę pokazali rumunii , że strzelili te dwie bramki ? Praktycznie sama legia sobie wbiła dwie bramki a nie rywal strzelił po dobrych akcjach. Druga sprawa to nie uznana bramka kucharczyka. Gdyby wynik 2:2 do przerwy widniałby na tablicy podejrzewam , że rumunii mogliby dzisiaj pożegnać się z LM. Druga połowa faktycznie była słaba i brakowało pomysłu... Myślę , że może gdyby ktoś inny wykonywał stałe fragmenty gry i rożne mogłoby być o wiele groźniej pod bramką rywali , bo jak pamiętam to furman grał chyba w zespole rywali... Każdy oglądający powie Ci , że RUmunie wielkiej piłki nie pokazali. Wykazali się tylko albo aż piłkarskim cwaniactwem , co nie umniejsza faktu , że wynik jest jaki jest i to oni są w LM. Legia po prostu nie zasłużyła na awans. Szkoda mi tylko kuciaka , radovica czy Koseckiego , bo to oni kreowali grę legii i to im należy się słowo uznania.
|
Do góry
|
|
|
|
#5985945 - 28/08/2013 05:20
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: Tomeeekkk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/11/2007
Postów: 11032
|
Pierwszy mecz i pierwsza połowa to faktycznie popis bramkarza , ale w drugiej połowie dominowała legia i o mały włos to legia wygrałaby to spotkanie. Trzeba dodać , że w to 2:0 to nie popis gry Rumunów tylko frajerstwo legii. Pierwsza bramka stracona po juniorskim błędzie furmana , który grał tragicznie a druga bramka stracona po tragicznym błędzie vrdoljaka. Więc mi wytłumacz tutaj jaką klasę pokazali rumunii , że strzelili te dwie bramki ? Praktycznie sama legia sobie wbiła dwie bramki a nie rywal strzelił po dobrych akcjach. Druga sprawa to nie uznana bramka kucharczyka. Gdyby wynik 2:2 do przerwy widniałby na tablicy podejrzewam , że rumunii mogliby dzisiaj pożegnać się z LM. Druga połowa faktycznie była słaba i brakowało pomysłu... Myślę , że może gdyby ktoś inny wykonywał stałe fragmenty gry i rożne mogłoby być o wiele groźniej pod bramką rywali , bo jak pamiętam to furman grał chyba w zespole rywali... Każdy oglądający powie Ci , że RUmunie wielkiej piłki nie pokazali. Wykazali się tylko albo aż piłkarskim cwaniactwem , co nie umniejsza faktu , że wynik jest jaki jest i to oni są w LM. Legia po prostu nie zasłużyła na awans. Szkoda mi tylko kuciaka , radovica czy Koseckiego , bo to oni kreowali grę legii i to im należy się słowo uznania.
obejrzyj jeszcze raz mecz w Bukareszcie... Legia po wyrównaniu zerwała się na chwilę i tyle... frajersko stracone bramki, ale ta defensywa już w poprzendich meczach frajersko dopuszczała czy to Molde czy Steua, ale wyjątkowa opatrzność czuwała nad Legią, bo gdzie nie popatrzysz to sporo pisze się o szczęściu Legii, że wychodziła z tak korzystnymi wynikami przy ich grze. Przecież zagrożeń pod bramką rywali było jak na lekarstwo. Po za tym takie prezenty też trzeba umieć wykorzystać, bo np Śląsk miał prezenty od Sevilli, która frajersko traciła piłki w defensywie, a nie potrafili skorzystać. Steaua pokazała różnicę w 1 meczu, ale brakło skuteczności, w drugim meczu nie musieli się pokazywać, bo mieli dobry wynik. Legia coś pokazała w 2 połowie? nie, gol też z przyadkowego rozegrania akcji, a nie zaplanowanej akcji. po tym jak strzelili na 1-2 to też nieco się ruszyło, nawet o dziwo kleiło się, ale nie na długo... Spalony był, minimalny, ale był.
|
Do góry
|
|
|
|
#5985947 - 28/08/2013 05:21
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/11/2007
Postów: 11032
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5985948 - 28/08/2013 05:23
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: CFab]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/11/2007
Postów: 11032
|
wie ktoś dlaczego piłkarz Trabzonu wczoraj popłakał się na meczu z Rizesporem? płakał ze śmiechu po szmacie Pawełka
|
Do góry
|
|
|
|
#5985951 - 28/08/2013 05:26
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: rafal08]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/04/2012
Postów: 1606
|
Ja powtórki oglądałem i moim zdaniem nie było spalonego... Pierwsza bramka zdobyta po dobrej akcji... Druga połowa obnażyła zespół Legii i brak kreatywnych zawodników dał się we znaki (poza radovicem i Koseckim). Przy otwartej grze i remisie podejrzewam , że mecz mógłby się potoczyć różnie. Druga połowa to nerwowa gra legionistów i tyle. Nie było komu zagrać tego. Bereszyński i kucharczyk na skrzydle to mała pomyłka... Zresztą poza tymi dwoma piłkarzami tak naprawdę nie było nikogo...
|
Do góry
|
|
|
|
#5985954 - 28/08/2013 05:36
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: rafal08]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/04/2012
Postów: 1606
|
Ja nie twierdzę , że legia zasłużyła na awans bo była lepsza... Po prostu nie zauważyłem różnicy klasy rywali ...
|
Do góry
|
|
|
|
#5985957 - 28/08/2013 05:39
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: Tomeeekkk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/11/2007
Postów: 11032
|
Ja nie twierdzę , że legia zasłużyła na awans bo była lepsza... Po prostu nie zauważyłem różnicy klasy rywali ... Ty do okulisty, ja do spania, dobranoc
|
Do góry
|
|
|
|
#5986000 - 28/08/2013 14:15
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: Danielsan]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/12/2009
Postów: 37868
|
akagi, jak widzisz co lokata to lokata ale jak sam zauważyłeś, nie ma tego złego... wszak punkty do rankingu są w LE takie same Dobra dobra, macie swoje 5 minut, to korzystajcie, bo tylko 5 minut.
|
Do góry
|
|
|
|
#5986002 - 28/08/2013 14:16
Re: QC Piłka nożna 26-28.08
[Re: rafal08]
|
old hand
Meldunek: 14/12/2012
Postów: 1024
|
Witam. Po pierwsze proponuję, aby nie zamykać tego tematu QC i nie zaczynać dzisiaj nowego, niech będzie jakaś kontynuacja, bo sądzę, że wiele wypowiedzi będzie się odnosiła do (jak zwykle) straconej szansy Polaków na Ligę Mistrzów. Na chłodno pokuszę się o drobną analizę zdarzeń. Można oczywiście założyć, że mieliśmy zwyczajnie pecha. Dwa farfocle w takim meczu i na dodatek oba bardzo precyzyjnie (i szczęśliwie, bo piłka mogła w obu przypadkach poobijać się o nogi czy słupki!) wykorzystane przez rywali. Bywa... Ale sądzę, że problem leży głębiej i znajduje się tam od 17 już lat. Przypomnę tylko ostatnie 2 awanse polskich drużyn do LM. Legia - mały dream team jak na Polską Ligę i co robi? Wzmacnia skład, nie sprzedaje najlepszych za czapkę gruszek. O ile pamiętam doszedł wtedy Kucharski za 1,2 mln $. Później Widzew kupuje z Legii Michalskiego, też mają dream team a i jeszcze "cuda" na ławce. Nikt grosza nie żałuje. Liga Mistrzów jest. Teraz czasy (prawie) obecne i mały DT w Wiśle. Raz próbowali faktycznie z pełnym składem, choć wzmocnień przed samą batalią sobie nie przypominam, po prostu była świetna drużyna, no i rozbili się o Barcelonę. Potem było juz tylko gorzej i tylko śmieszniej. Od lat polskie drużyny, a w zasadzie ich "kierownicy", bo nie wiem jak toto nazwać, kieruje się zasadą doraźnego małego zysku a potem "jakoś to będzie" oraz "może się uda" i jakoś się KURWA nigdy nie udaje. Jak różni liczyli, do wyjęcia z sakwy z napisem Liga Mistrzów mogło być nawet około 15 milionów euro i nawet nie trzeba było meczu w niej zremisować... Tymczasem włodarze Legii sprzedają jak i kogo popadnie, byle ktoś koło bańki w walucie rzucił na stół. A wyobraźcie sobie szybką akcję - Zamiast żydzić grosza, Legia kupuje ze Śląska Sobotę i on wczoraj gra zamiast na przykład Furmana. W defensywie zamiast Jodłowca, inwestują powiedzmy 1,5 mln eurosów w porządnego zawodnika , a nie jakieś szroty i za cenę circa 3 miliony euro wyjmują 15, bo w takiej sytuacji Legia na pewno i na 100% gra dalej. Zbieranie zawodników bez kontraktów to generalnie dobry pomysł, ale tylko na nasz polski grajdołek. Psychologicznie tacy piłkarze są zwykle bezwartościowi (pomijam wielkie nazwiska), bowiem wiedzą, że klub za nich nie zapłacił, bowiem nikt desperacko nie chciał z nimi (z jakiejś przyczyny!) przedłużyć kontraktu, bowiem zarabiają bardzo dobrze i czy się stoi, czy się leży... Na koniec trener. I znowu nie kamyczek, ale kamieniołom cały wrzucam do "ogródka" facecików, którym wydaje się, że wiedzą cokolwiek o budowaniu klasowego zespołu piłkarskiego. Może wiedzą coś o przekrętach ze stadionem, ale kto u licha wyrzuca trenera, bo sie ewidentnie nie sprawdził, zatrudnia innego i zaraz znowu go wyrzuca, żeby przyjąć tego poprzedniego z powrotem?! Jeszcze, żeby Urban był "KTUŚ", miał jakieś dokonania, no choćby na naszym podwórku. Gdzie tu logika i konsekwencja?! Na dodatek treneiro ewidentnie od początku buduje sobie dupokryjkę, że w zasadzie na LM nie liczy i będzie to wielka niespodzianka, jak się uda i generalnie to jakieś tam puchary już są i to już jest sukces. Toż taki trener nie ma szans na jakiekolwiek sukcesy z takim podejściem. czy ktoś widział, żeby w jakimkolwiek amerykańskim sporcie (amerykanie jako mistrzowie motywacji i wszystkiego na tak!) ktoś w sytuacji rozstrzygającej awans czy mistrzostwo dopuszczał do siebie możliwość, że się nie uda?! Musi się udać, bo jesteśmy najlepsi i chuj! I często gęsto się udaje i bywają niespodzianki, a na naszym padole łez, wyjdzie jeden chuj z drugim i od razu przystępują do analizy ewentualnej porażki. To dla mnie jest niepojęte. Żaden zespół, który cokolwiek osiągnął nigdy nie broni tylko wyniku grając u siebie. Raz z Molde się udało, drugi raz już nie i to oczywiste, że wciąż udawać się nie mogło. Bo "cuda" i niespodzianki zdarzają się w 95% tym, którzy w nie wierzą i którzy nie boją się po nie sięgnąć, zaatakować, powiedzieć "nam się to kurwa należy, bo jesteśmy lepsi". A tymczasem do zobaczenia za rok. Chyba kpiny, jak się coś nie zmieni, to ja nie dożyje polskiej drużyny w Lidze Mistrzów, bo po prostu się nie nadają, ani mentalnie, ani technicznie, ani w żaden inny sposób. (P.S. Rumun też coś bredził, że nic się nie stanie, jeśli nie awansują, ale postawą na początku meczu ewidentnie pokazali, że to było tylko na pokaz!). Ludzie, jaki ja jestem wkurwiony i zawiedziony. I tak co roku. PO co ja to oglądam? Wymienię koszulki Legii na jakiś Manchester, czy Mediolan i nawet jak nie wygrają, to jest szansa za rok i na pewno będzie walka i nie będzie rozsprzedaży zawodników i tak dalej i w ten deseń. Dziękuję za uwagę tym, co dotarli do końca.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|